reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

dzień dobry :)
Dla mnie nie dobry, jestem :wściekła/y: na siebie, że dietowo u mnie było ostatnio...nie wiem kiedy. ciągle coś podżeram, wczoraj znów garść rodzynek sobie wrzuciłam, nie mogłam zasnąć...:szok:
cały dzień chodziłam przytłumiona, bo chciało mi się spać, wieczorem - za cholerę nie zasnę :wściekła/y:chyba coś z ciśnieniem się dzieje.
Także Edytko nie przejmuj się wczorajszymi słodkościami, ja powinnam się pilnować bardziej od Was i co? :zawstydzona/y: dramat!
A swojemu chłopu obiadu też nie podaję, bo on bardzo o siebie dba i pilnuje stałych pór posiłków, tak więc obiad o 19 czy 20 odpada. Zjada go ok. 13-14 na mieście :tak: nie gotuję więc chyba, że coś na szybko dla Szymona ale też nie zawsze, bo często moja mama zaprasza go na obiad do siebie.
Dorota - nie pozostaje Ci nic innego, jak nabrać dystansu do całej sytuacji. Moja mama mówi, że trzeba w takich momentach kiedy jakaś sytuacja Cię drażni dorzucić poczucie humoru i bedzie. :-D noo... łatwo powiedzieć, ale czasami tak robię - działa :tak:
Nie mogę przeżyć od soboty, że mój B. kupił swojej mamusi identyczne buty jak mnie, reebok easytone... wiecie dlaczego? bo jak się jej pochwalił, że kupił mi na wyprzedaży te adidasy (jakiś rok temu) to ona zaczęła mu robić wymówki, że jej nie kupił, bo o niej nie pamięta i nie dba o nią...:no::no::no::baffled: poinformowałam już o tym wszystkie możliwe media ;) lokalne, no i Wam też się musiałam "pochwalić" swoją oryginalną teściową. Z tym, że nie wiem na jaką cholerę jej te buty, bo ona nic rekreacyjnie nie uprawia, chyba, że zakupy w galerii handlowej, ale jedzie samochodem....:baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Czeeeść. W nocy tak się zdołowałam że wcięłam mleczną kanapke i łyche nutelli. Eh.

Edysiek, jakbym dłużej myślała to też by mi przeszło, dlatego nie myślałam, pierwszego razu się bałam, ale fajnie było. I ślicznie wyszło.

Właśnie, zaraz fotke wstawie. : D
 
Iza hahahaha z tymi butami nieźle!! w sumie to ja bym to olała :p nie ruszyło by mnie to.. jakby teściowa miała takie same buty, to raczej jej by NIE PASOWAŁY :p a nie mieszkamy ze sobą..zazdrosna o synka, kochana obyśmy my takie nie były :-D:-D:-D:-D a co do chłopa hahaha no wiesz.. to już jest bardziej sprawa drugiego "ciała" a nie zwykłęgo poradzenia sobie :-p:-p:-p:-p:-p

Aga co się stało? myślenica Cie naszła??
 
:-D:-D:-D a co do chłopa hahaha no wiesz.. to już jest bardziej sprawa drugiego "ciała" a nie zwykłęgo poradzenia sobie :-p:-p:-p:-p:-p
nooo...! miałam właśnie na myśli ciało, które masz w domu :-D a kreatywność z tym ciałem nieco niedysponowanym... naprawdę musi być wysokich lotów :tak:
Czy moja teściowa jest zazdrosna? sądzę, że gorzej... ona ciągle ma przy sobie pępowinę nie odciętą przy porodzie :baffled:
 
Dorotko, pisałam już o panu M. i pan Michał wczoraj ze mną poważnie porozmawiać chciał. i ja sie pogubiłam.


macie fotke: DSC08789.jpg
 
witam,
Toxi ślicznie :) Ja marzyłam kiedys o skorpionie a od kiedy mam dzieci to myślałam o wilczycy z trzema wilczątkami u stóp:tak: lecz taki tatuaż to sporo kaski by kosztował bo to na cały dzień roboty:sorry2: I wiesz ja myślałam też z rok temu aby kurs tatuażu zrobić i coś otworzyć bo mi to się zawsze bardzo podobało i zawsze miałam zacięcie artystyczne, tylko w mojej mieścinie za dużo klienteli by pewnie nie było:dry:


Iza tak to już jest w 70-80% przypadków teściowa o synową jest zazdrosna bo to jej rywalka:tak: Inaczej jest w drugą stronę, o zięcia rzadko, chyba że jest totalnym chamem i źle traktuje córkę to wtedy raczej z troski to wynika ale jeśli chodzi o synowe to zawsze są lustrowane;-) a i matce ciężko przeciąć tę pępowinę, owszem są teściowe super ale w gronie które ja znam każda ma jędzę:-p
 
Kropeczka, jeszcze do niego dojdą jaskłóki z gałązkami, będzie ładniej. :tak::tak:


Gaja, no mój kosztował 150 zł. Ja kiedyś o tym marzyłam jak byłam z moim 1 chłopakiem, i nie wiem czy odważyłabym się teraz spełnić to marzenie. Ja nie mam talentu żadnego artystycznego, malarskiego. : D Ja sobie bym mogła kolczykować, tatuażysta musi mieć rękę do tego, a ja do tego daleko mam. xD
 
reklama
Witam się i ja:-)
Oczywiście nie może być inaczej heh ja też wczoraj ładnie dieta a na wieczór kupiłam "dzieciom" czekoladki jogurtowe i zeżarłam 4:wściekła/y:. A dzieci po jednej i nie chciały :baffled: ale jak większośc powinnam za jakieś 3 dni dostac okres fajne wytłumaczenie nie ma co:dry:.:dry:
A moja teściowa nie jest zazdrosna o synów ( ma ich 5):-D ale za to o kase. Ja to się czasem śmieję że ma w oczach złotówki. Byleby dzieci nie mialy lepiej czy więcej niż ona a jak maja to zaraz pożycz itp. heh... temat rzeka normalnie.

Kropeczko,Jolit tak mój budowlaniec ech tez go nie ma całymi dniami, chociaż ostatnio jest trochę wcześniej tak koło 17 ale co mi z tego jak zaraz jedzie a to coś tam przy samochodzie zrobić a to cos tam zamówic no ale ja mówię coś za coś nie ma go za to jest kasa. Wekkend za to poświęca nam także nie narzekam, mam ciszę spokój;-). A co do adidasow Kropeczko to moja nosi tylko japonki hihihi bo jest taka gruba że waży ze 110 kg heh:-).

Toxi tatuażyk świetny i w sumie w takim mmiejscu ze nie będzie go bardzo widać w razie czego:-).

Edysiek Ty ranny ptaszku nie przejmuj się ja co nie bardzo za słodkim a i tak sie wczoraj rzuciłam na te czekoladki i to jeszcze na noc nie rano :dry:A jakie jesz to musli takie gotowe czy sama mieszasz sobie?

Mateuszkowa ja mojemu małemu kupiłam ostatnio w rossmaie płyn do kapieli orenżadowy i jak mu wleję to zjada pianę hihi
chyba mu smakuje bo jak mu zakazuje to się buntuje heh

Gaja ponawiam swoje pytanie czy bierzesz jakieś witaminy na to przemęczenie bo już sama niewiem co to może byc? Mam podobnie jak Ty.

A ja mam dzisiaj kasze gryczana dla siebie nie wiecie co moge do niej dodać żeby było dietowo?
 
Do góry