reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
no ja mam... nawet z wczoraj ale bardzie skupiam sie na takim z przed 3 mc... ;> eh.......... :>

burczy w brzuchu mi
ale nie zjem nic .. :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Jezuuu dziewczyny nie szalejcie !!:-D Nie nadrabiam z czytaniem,nie bylo mnie wczoraj wieczoirem a tu dzisiaj kilka stron i czytam i czytam i konca nie widac ... a czas mnie goni,bo to rano trzeba sie ubrac,mala mranczy nad glowa ...skupic sie nie mozna,wieczorem spokojnie usiade i nadrobie,oki?

Wyczytalam cos o cellulicie i cyckach :-D ja tego pierwszego nie znam bo nigdy nie mialam za to cycki mam calkiem ...normalne C. Mnie nie dotyczy ani cellulit ani rozstepy...w ciezkim szoku bylam ze mi skora nie popekala,widocznie w genach to mam.Mam pare rozstepow na tylku ale to jeszcze z okresu dojrzewnia jak zrobilam sie okraglejsza...

Nie moge sie skupic...u Maji jest kuzyn,tzn. tak naprawde to jest u babci,ale przyszedl sie z nia pobawic i mi tu ciagle nawija ,bo to dziecko z ADHD,stwierdzonym,chwili spokojnie nie usiedzi.

A ja do srody badz czwartku jestem sama :-( M dzisiaj rano pojechal do PL na pogrzeb dziadka ...mielismy jechac razem ale jak to przemyslalam to doszlam do wniosku,ze po co mi ten stres?? po co mam Maje ciagnac do PL ? na pogrzeb? tez mi okazja...tylko nerwy by ze tego byly i nic wiecej...wiadomo -jakies 12 godzin w aucie a w PL ponoc snieg i slisko wiec pewnie i dluzej a po drugie M jeszcze kilometrow nadrabia bo po drodze zabiera ciotke ze soba ,pozniej w Berlinie druga ...eh,dalam sobie siana i zistalam w domu.

Phoenix ciezko sie czyta takie male literki!!;-) albo ja mam cos ze wzrokiem.
 
Alusia jadę z dziećmi do mego brata na kilka dni:tak:
Ćwiczenia juz odbębniłam bo u brata wiadomo raczej dziś bym już nie ćwiczyła:-p.
 
A no tak już pisałąś :tak: to miłego weekendu :-) odpocznij sobie :-)

Jolit@ jasne że lepiej że nie pojechałaś bo u nas w Polsce to śnieg, mróż i deszcz więc mieszanka dosłownie wybuchowa :wściekła/y:

A ja mam dzisiaj kryzys ... Mam dość białka a jeszcze dzisiaj i jutro ... Mam ochote na kanapke z serem żółtym i pomidorkiem ... jeszcze za chwilke jedziemy do Katowic a tam MC Donald, KFC AH

Mateuszkowa dzisiaj ja ... nie mogłam wytrzymać :no: brakowało mi cukru :wściekła/y: zjadłam 2 kostki czekolady :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Musiałam wyłączyc rano kompa, bo inaczej nic bym dzisiaj nie zrobiła. A tak mam już posprzątane, okna pomyte, więc git ;-)
Teraz smażę rybę na obiad, nie filety tylko taką całą złapana przez męża :-)
Postaram się jeszcze dzisiaj zajrzeć.
 
Czesc dziewczyny ! Matko edysiek w takie mrozy wyganiasz meza na ryby :).!! widze dziewczyny ze szalejecie , potem same "karniaki "beda. Narobilyscie mi smaku tymi paczkami. OJ starosc mnie dopada ,mloda sobie zyczy spacerow po domu za raczke ,a mnie zaczynaja na pie****c biodra i kregoslup.. Musze sie troche rozruszac -czyli joga. Czy ktoras z was probowala diety gdzie stosuje sie np.tylko ryz ,albo kasze -chodzi mi o zywioly o jedzenie ktore ,rozgrzewa i wychladza?(ziemia ,metal, ogien)
 
Ostatnia edycja:
Hej!

Przepraszam, że wpadam tak rzadko, ale nie mam internetu do 2 marca u siebie, dopiero 2 przyjdą mi zrobić, i nie mam czasu. Mama moja też u siebie teraz remontuje i ja troche im pomagam, bo ze wszystkim rady nie daje i w ogóle zalatanie znowu, na szczęście nie długo koniec. Poza tym wszystko w mieszkaniu już rozpakowałam i poukładałam. Mój P. chodzi i narzeka, że z domu zrobiłam ogród botaniczny, ale co mam poradzić, że kocham kwiaty i lubie poustawiać sobie na parapetach i na szafkach dużo pierdółków, kwiatków, figurek itd. ^^ Jedno z głowy. :) I chyba Maksiowi kolejny ząb będzie szedł bo znowu maruda się zrobił, gryzie wszystkie zabawki i nas przy okazji, i potoki śliny lecą. Szaleją te ząbki jego. :D

Ja ciągle nic nie chudne, kg przytyłam, na noc tylko nie jem, masakra jak dla mnie, ale skończą się remonty to i do biegania i do diety wrócę, u nas ładnie się ciepło robi, chociaż trochę wilgotne powietrze jest ale ciepłe.!
Wczoraj myślałam, że pół bloku rozniose. Przyszedł majster od domofonu bo zepsuty mieliśmy, naprawił wszystko w 15 minut, wszystko cacy. Przyszedł majster od grzejników bo termostat mieliśmy wyrwany, przylazł, pokręcił się, wykręcił coś, wkręcił, poszedł do auta wrócił, porozglądał się troche, znowu pokręcił, popatrzył, jeszcze o 8 rano i to zepsute jest w sypialni, ja jeszcze w piżamie byłam masakra. I do mnie, że on wróci za 40 minut. Czekałam do 13, potem musiałam do mamy jechać, nie przyjechał i znów ani nikt nie zadzwonił, żadnej kartki, cholera nic. Ehh.. -,- I jeszcze wieczorem rozruba była z sąsiadami znowu. Za głośno mi dziecko płacze, a ona ma chore serce i ona czegoś takiego znosić nie będę. A Maksiu w ogóle nie płakał tylko sobie trochę tak rozmawiał po swojemu. I z aferą do mnie. Na zły dzień trafiła, bo byłam już i tak zdenerwowana, że nie wytrzymałam i kazałam jej się zamknąć, odejść od moich drzwi, powiedziałam, że dziecka w szafie nie zamknę bo jej się tak podoba. Trzasnęłam drzwiami i dziś mnie unika. Może się wreszcie odczepi. Tak to wszyscy są nawet mili, nade mną mieszka taka też młoda włoszka z włochem, bardzo mili ludzie uśmiechnięci, i w ogóle reszta też w porządku, a te dwie baby to do granic możliwości mnie doprowadzają, same hałasują jak chore, po nocach na całą pare telewizor oglądają, ale dziecko im przeszkadza. Brak mi słów i sił na nie.

Dobra ja lece, potem może jeszcze zajrzę. :) Papa
 
Już wszystko porobiłam i mam chwilę dla siebie ;-)

Mateuszkowa a jakie to są ciuchy dla matki :eek: bo nie za bardzo wiem. Ja mam już 30 na karku to niby jakbym się miłała ubierać ???
Ja tam patrzę się na to, żeby było mi wygodnie :tak: Zwykle chodzę w jeansach, a do tego jakaś bluzeczka czy sweterek. Wcześniej dość luźne nosiłam, bi wstyd mi było ale teraz lubię takie dopasowane :-p

I co tam u dentysty ?

Alusia to masz rozrywkowych teściów, moi spokojni, tacy typowi dziadkowie, ale swoje lata już mają.

Jolit@ dobrze, że zostałaś w domu. Raz, że warunki drogowe w Polsce kiepskie a dwa to po co Tobie i córci takie stresujące przeżycia.
Na szczęście ja rozstępów też nie mam, kilka właśnie z okresu dojrzewania. W ciąży smarowałam się ile wlazło, to udało mi się uniknąć.

Gaja miłego wypoczynku :-)

Iwona nie mężuś na rybach nie był, z zamrażarki wyciągłam bo zawsze mamy spory zapas ryb. Ale przyznam, że chciałabym żeby już sobie pojechał, bo tak siedzi w domu i nudzi mu się, a w związku z tym szuka zaczepki i tak już od rana warczymy na siebie :no:

Nie słyszałam nigdy o takiej diecie :confused:

Toxicstar współczuję przeżyć z sąsiadkami. Dobrze zrobiłaś, że powiedziałaś co myślisz, czasem tak trzeba, może dzieki temu będziesz miała spokój :tak:
Ty mieszkasz w Niemczech tak ? A Twoja mama też ?
Ja też lubię dużo pierdółek poustawianych, a mój K. zaraz krzyczy że wszystkie powywala :wściekła/y:
Kwiatków mam trochę na parapetach, dobrze że córcia pamięta o podlewaniu, bo mi się często zapomina :zawstydzona/y:

Dzisiaj dietowo na razie dobrze, po za tym że zjadłam naleśnika z dżemem :sorry:
 
reklama
Edysiek, na pewno będę miała spokój. Boję się tylko, że mogą nam auto porysować bo tu często się to zdarza w akcie zemsty. Paranoja z nim, ehh.. : P Najważniejsze, że w domu mam ładnie. :D Z tym mieszkaniem to skomplikowana sprawa wiesz, bo ja się w Hanau urodziłam, mieszkałam troche jak byłam malutka, potem przeprowadziliśmy się do gdańska z powrotem bo tam dom i w ogóle moja mama nie potrafiła tu żyć. Mój tata tu miał firme i tak jeździł a moja mama, ze mną w Polsce siedziała, potem mój tata wpadł w choroby i tu siedział, moja mama też, operacje miała 2 na kręgosłup i w ogóle i my tam, że praktycznie przez parę lat się nie widzieliśmy. Dopiero jak zaszłam w ciąże, postanowiliśmy, że idziemy do niemiec, i moja mama doszła do wniosku, że tak mało razem z tatą czasu spędzili i też. Ale w sumie my tak mieszkamy na pół, każdą wolną chwilę spędzamy w Polsce, i tu mam prace i szkołe. :)


Mam napad na słodycze, straszny. -,-
 
Do góry