reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
witam,
Jolek to psisko duź\że masz i współczuję ropnia, bolesna sprawa i kosztowna jak widać :/ No ale trzeba pomóc pieskowi bo jeszcze gorzej by mogło się porobić:sorry:

Edytko ja właśnie z działki wróciła, - syzyfowa praca, za dużo wszystkiego mam w sensie roślin które trzeba pielęgnować i czasem nie daję rady, kręgosłup tak mnie po tych 3 godzinach ciągłego pielenia nawala, że tracę czucie w pośladkach:baffled::baffled::baffled:


Dorka oby nie angina :/ A co do lęków to po prostu jak jest bardziej wypoczęty to jak go położysz za wcześnie to bardziej jest wyczulony na różne dźwięki nie to co gdy padnięty usypia w mig;-)
 
Jolek o kurka szkoda :(( ale trzeba zaleczyć bo jakby się wdało jakieś zakażenie to nie wiadomo jakby się skończyło!!! czy ja cos biorę? no septolete ale g... daje i wczoraj fervex, a dzisiaj poszłam biegać i luz-blus :D dużo lepiej mi:-D

Gaja niby takie logiczne a nie wpadłam a to hahahahahaha:-D to chyba jakiś anginowy wirus bo i P coś narzeka. taka pogoda, pierw 30 stopni a zaraz 10... bo ani lodów ani zimnego nie pije.. grrr
 
Edyśku może koło 26tego M przyjedzie.

Mateuszkowa no jeśli by coś gorszego się wdało to amputacja nawet była brana pod uwagę:(

Gaja to teraz porządny masaż Ci się należy po tej działce:)
 
Witajcie dziewaczynki:-) po chwilowej nieobecności ale tak jakoś zeszło:sorry2:.
W piątek pojechaliśmy na wieś, a że pogoda była cudna zostaliśmy do niedzieli niestety mimo że mamy modem swój do neta nie dało się złapać zasięgu:dry: na całym placu:no:. Mały się wyszalał ja się opaliłam heh wreszcie wyglam jak człowiek:-D.
No ale niestety od poniedziałku maly jakoś tak dziwnie się czuł i gorączka 40 stopni i co wiadomo angina:wściekła/y:i tak miotam się między nim a domem bo ciągle jojczy a temperatura dopiero dzisiaj od rana nie rosnie a tak to cały czas jak nie dostał syrpu to 39-40 masakra i w nocy to samo myśle że już nie wróci taka wysoka wiadomo antybiotyk robi swoje.
Pogoda u nas cudna także jak nie będzie temp. to wyjdziemy na chwilkę zresztą na zewnątrz cieplej jak w domu haha.

Jolek niezłe masz psisko:-) i szkoda strasznie bidulka oby mu przeszło:-). Fajanie że m niedługoo wraca:-) a on tak będzie teraz cały czas jeździł czy to taki jednorazowy wyjazd?

Dorcia kuruj się heh ja byłam w czwartek z tym gardłem i co zapalenie wirusowe a przełykac nie mogłam i tez włąśnie myslałam ze to angina ale nie mialam temperatury. To o której ci Mati idzie spać jak tak późno ma drzemkę? A właśnie pobiegałaś i wszystkie bolączki odeszły hehe

Edysiek fajnie że macie plac zabaw zawsze to jakaś odmiana a co ciekawego czytasz?

Gaja to masz działkę full wypas heh nawet kibelek jest heh współczuję pielenia dlatego ja nie chodzę na swoją działkę bo się boję co tam zastanę heh
 
Witam :-)
U nas piękna pogoda dzisiaj, już się nie moge doczekać aż pójde do domku ;-) Mama zamiar całe popołudnie na dworze przesiedzieć, dlatego teraz wlatuję na chwilę. Właśnie zrobiłam sobie kawę, bo coś mi dzisiaj strasznie spiąco. A do kawy grześ :sorry2:, jakoś nie mogłam się oprzeć, chyba @ się zbliża.

Editek fajnie, że w końcu jesteś :-)
Zdrówka dla synka. Moja córcia coś kaszlala ostatnie 2 tygodnie, juz jej przeszło, ale na mnie się chyba przeniosło :baffled:
A ja czytam jakiś tam kryminał, ale teraz to nie wiem teraz kiedy go skończę, bo mam zamiar w końcu na ogródek wyruszyć. A wieczorami ostatnio jestem taka padnięta, że tylko głowę przykładam do poduszki i śpię, nie dam rady juz poczytać, nawet nie czekam na męża aż wróci z pracy :zawstydzona/y:
 
hej laski
u nas z 26 stopni! do tego wiaterek rześki! no bosko w końcu. bylismy w piachu przez 2 godz prawie. Mateusz pomału się oswaja z dziecmi tzn. dalej bawi się sam ale jakies interakcje są. W ogóle zauwazylam, ze matki strasznie porównują. Swoje dzieci do innych. To nic , że własne mają młodsze itp. ale sa przekonanie, ze te ich maluchy sa nader rozwinięte od starszych :baffled:no dramat -_-

zjadłam dietetyczny obiad- sałate z 1 plastrem sera żółtego z chili i z szynką parmeńską, zeby zjeśc pare chipsów :baffled::zawstydzona/y:
w przyszłym tyg. będe się mierzyć..

Editek no jesteś! :D Matiego kladziemy go wtedy ok 20.30 i przed 21 już śpi. fajnie spędziliście czas. u nas było zimno. cieplej jest od wczoraj.. może w week pojedziemy w góry ale to nic pewnego. i masz racje! po bieganiu ozdrowiałam!! :D :D ale dzis musze znowu odpuścic bo na 18 idę do dentysty na 2 zeby.. eh..

Edysiek ja czekam aż zaczne czytac" Lilke " ale jakos zebrac się nie mogę.. marzy mi się, żeby czytac na spacerach jak maly spalby w wozku hahaha no chyba w snach. mnie też nosi na żarcie bo niby też przed @ ale kiedy to będzie to kto wie..
 
Wróciłam do domu i nie mogłam od razu iść na dwór, bo mąż mi dał robotę. Zaczął malować sypialnię i stwierdził, że ja skończę. To pomalowałam, zawsze to szybciej, bo on oczywiście ostatnio nad stawem ciągle coś tam grzebie i nie ma czasu.
A kolor będzie czerwony - bukiet róż - a że tam jest trochę białego, bo mamy łuki to fajnie to wygląda. Jak będzie skończone to wrzucę fotkę ;-)
Dopiero później zrobiłam szybko obiad, ogarnęłam i poszłam na ogródek. Ciepło jest, ale wietrzysko straszne.
 
Siemanko dziewczynki. Ja dziś późno bo dzień mega intensywny. rano sprzątanie i prasowanie potem spacer z psem, plac zabaw z Igim zakupy szybki obiad i wizyta u weta. Nie udało mi się załatwić transportu więc taxi się bujnęliśmy. Całe szczęście piesio dobrze zareagował na wczorajsze zastrzyki więc dostał jeszcze dziś a od jutra mam mu tabletki podawać..Ufffff później spacer, kąpiel młodego i ogarnianie pobojowiska w domu.Udało mi się jeszcze ciasto strzelić, z torebki bo z torebki ale mam nadzieję że będzie dobre.
Jutro pewnie nie uda mi się wpaść i nie wiem czy przez weekend się uda bo siostra będzie a w niedzielę na tydzień jadę do nich...Aaaaaaa 26 M wraca.Już mi pisał dzisiaj że widział rozpiskę zabukowanych biletów:)

Edyśku czekam na fotki sypialni:)

Editku
nie wiem jak to będzie z tymi wyjazdami. Dzisiaj M mi pisał że kolesie którzy są tam na stałe proponowali mu pracę też na stałe tam na miejscu ale tam kiepski klimat żeby się przenieść. Cały czas deszcze dziś w nocy nawet śnieg padał a temperatury max to 12 stopni w lipcu i w sierpniu:/

Dorotka lepiej już u Was. Ej tam nie słuchaj głupich matek, każde dziecko idzie swoim tokiem ... Niech się Mati oswaja z dziećmi, mój Igi też się oswaja, dziś się najbardziej oswajał ze zjeżdżalnia na placu zabaw na plaży:)
 
reklama
Hejka:-)
Maly ma się lepiej więc wczoraj wyszlismy na chwilkę na zakupy. Gorączka się już nie pojawia także idzie ku lepszemu.
Kupilam sobie jakieś ciuchy wczoraj i może dzisiaj jeszcze dokupię póki mogę;-). Moja dieta do wczoraj git a na wieczór wypiłam sobie piwo :zawstydzona/y: a dzisiiaj brzuch jak baloooon.
Własnie oglądam kawę czy herbatę i jest z Krakowa heh Dorcia widzę cie:-D:-D:-D


Jolek dobrze że psiak już zdrowy, a to gdzie ten twój jest że akie zimno tam? w Norwegii? Oj ale ja Wam zazdroszczę tego placu zabaw na plaży ehhh

Edysiek a właśnie miałam się pytać o tą sypialnię twoją heh mi się na szczęście okres już kończy ale też szukałam co by tu zeżreć heh A co dobrego gotowałaś może ściągnę pomysł bo u mnie z wymyslaniem kiepsko ostatnio.

Dorcia co do takich matek to normalka hahah każda ma genialne dziecko heh szkoda że nie słyszysz mojej sąsiadki haha , opiekuje się wnuczką z roku Matiego ale co się nagada jaka ona zdolna że nie sika w majtki bo myslała że mój jeszcze sika keke normalnie niedługo będzie gadać że ta mała juz czyta hahaha
 
Do góry