Hej
u nas słoneczko
roztopy, psie... wymioty
zostajemy niestety dziś w domu bo mały nie ma butów
tzn ma ale małe
chałupe już wysprzatałam, jeszcze pomyśle nad 2 daniem ale pewnie będzie łosoś i duszona marchewka i ziemniaczki - ostatnio mój ulubiony standard
, zupe mały ma, może i ja mu podjem bo mam czerwony barszczyk zabielany
a potem będę robić ciasto omg. jestem taka gruba, naprawdę jest źle. może szmaty nie cisną mnie w pasie ale na wadze mam dużo
i nie wiem co zrobić by było mniej, nie umiem przestac jeść zupełnie :/ skacze ale nei wiem czy to coś w ogóle daje??!!!!
z lepszych info to rozliczył P wczoraj nam pity i niezły zwrot sie szykuje
oraz dostane nagrode z rossmana za korzystanie z karty Rossne! :-) faaaaaaaaaaaaaajnie
Editek o masakra współczuje Wam tych chorób
ale takie przedwiosnie, że zarazki latają w powietrzu. dobrze zrobiłaś z ta wizyta domową, niby 40 zl to nie mało ale też nie aż tak wiele za ten komfort psychiczny i fizyczny, jeszcze by coś mały podłapał gratis i kolejne antybiotyki i kolejna kasa.
ja dzis jadę po te buty bo mały ma tamte na styk-tzn juz w styczniu na pocz. były akurat więc teraz ;pewnie uciskają, mam rabat 30 % do ccc na nowe modele :-) więc mu coś kupię, chociaz jak patrzyłam to nie podobaja mi się :/:/ takie poprzeszywane brzydkie no ale cóż. elefanty ponad 100 zl napewno, a wlasnie zastanawiam się czy nie sprzedać mateuszowych butów jesiennych z tamtego roku, myślisz, że ktoś kupi? no widac ze chodzone ale w b. dobrym stanie są. u nas rozm 25 jak nic sandały na lato pewnie 26
a ja już mialam wielokrotnie pytać Ciebie czy masz szmaty po małym jakieś do sprzedania , ale się potem opamiętywałam, ze przecież mój to taki gigancior, że pewnie ten sam rozm noszą
ps- laski rzućcie pomysłem na kolacje dla dziecka, kanapki , parówki ( nie lubi ) , jajecznica coś jeszcze?????