reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

witam,
Jola to co że źle z tą wagą? Ty chyba wręcz mało ważysz jak na swój wzrost :) Przynajmniej bez obaw możesz sobie pofolgowac z jedzeniem :)

Co do kawy ja daję 2% mleko ale piję kawę prawie pół na pół:eek: Ale wtedy tak mnie żoładek po niej nie boli:tak:

Dobra zajrzę po 8 bo Olkę do przedszkola czas szykować a ja dziś dobudzic sie nie mogłam, jakby ktoś mnie lekami nasennymi napasł:eek:
 
reklama
Gaja malo nie,jeszcze wygladam normalnie a nie jak wychudzona...chociaz moja siostra jak mnie zobaczy to pewnie bedzie innego zdania hehe.
Tylko ja nie wiem co sie dzieje... tak jak Wam pisalam sniadanie jakies croissanty albo inne slodkosci,obiady normalne ...slodycze :eek: tylko co prawda nie obzeram sie tym...zjem troche i juz,bo mi nadal ten smak nie wrocil...np. smaku rosolu nie czuje wcale :/ a moze znaczenie ma to,ze pilnuje pory posilkow,jem bardzo regularnie,zawsze w tych samych godzinach.

Tu nie ma mleka 2 % ...jest 3,5 albo 1,5 :sorry2: ...albo 3,8
 
dziń dybry
pada deszcz, łeb nie umyty -_- smarki lecą.. hehehehe

Jola no to podajmy sobie rękę ;D z ta obsesją ;D co do kawki to ja pijam z 0,5 % bo ja też leje pół kubka tego i tego.. kiedyś pilam mleko 3,8 % :zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale odkąd dietka to tylko ta biała woda :-D jak to robisz, że tyle wazysz? w sensie tak mało? u mnie znowu 65,6 kg :/ :/ a już było tak pieknie..

Gaja i jak wyprawilaś dzieci? ;D
 
Dorak pocieszę cię, że mi przez rogale marcińskie i kolacyjne 2 bułki poszedł prawie kg do przodu ja zawsze po week cięższa:-p Także ja to dopiero muszę sie pilnować skoro w 2 dni kg więcej mam;-)
Ale nie załamuję się bo jak sobie pofolgowałam to czemu się mam dziwić, to tylko moja wina i mego obżarstwa:sorry2:

Zaraz ćwiczonka i sprzątanie bo kurcze syf lekki mam w mieszkaniu tak jakby tornado przeszło hehe:-p
 
Dorota co ja robie? nic wlasnie...krece kolkiem :-p a jeszcze chce zaczac biegac ale nie po to by schudnac tylko dla lepszego samopoczucia i zeby psa odchudzic :blink: bo mi sie roztyl... ma tendencje ;) a po drugie to kastracik i to tez sie przyczynilo...

Wrocilam z Kolonii i zjadlam teraz platki z jogurtem i suzona zurawina...mniami :) ale banana jeszcze wczesniej wciagnelam,bo wzielam ze soba jak jechalam...no, jeszcze jakies jablko zjem,ciasteczka,cukierki,obiad:-D ...na kolacje pewnie znowu jakis jogurcik:sorry2: pieczywa nie jadam...moze to jest odpowiedz na to co robie,ze chudne :sorry2:
 
Witam :-)
Ja już po pracy, w końcu o normalnej godzinie w domu. Tyle, że nie wiem czy znowu nie będę musiała na 8 chodzić. Koleżanka dzisiaj zadzwoniła, że nie może przyjść i nie wie jak jutro i potem. Na szczęście nie musiałam zostawać do 16 tylko poszłam normalnie.

Mateuszkowa ja tez się nie dietuje i nie mam zamiaru :-p
A kawę piję tylko z mlekiem 3,2 innego nie kupuję. Nawet jak rano jem musli to też z mlekiem 3,2. Na diecie używałam takie 2%, poniżej to już dla mnie woda i nie ma smaku :confused: A po za tym takie poniżej 2% nie ma żadnych witamin i takich tam, bo one tylko w tłuszczu się rozpuszczają.

A dzisiaj w pracy musiałam wypić kawę bez mleka, bo nie przyniosłam. Ale za to zjadłam sobie Liona. Potrzebowałam zastrzyku energii.

U mnie waga stoi w miejscu 55 kg.
 
jestem znów,
dzis poza domem cały czas a potem biegiem obiad, mycie podłóg i garów, wieszanie prania itp. Teraz klapłam :)

Jolus troszku zazdroszczę, że ci w boczki nie idzie :) Ale może coś w tym pieczywie jest aczkolwiek ja mało jem pieczywa 2 skibki na dzień to jest taki standard:tak:
 
Edyta nie dietujesz sie? ja tez nie mam obsesji na punkcie odchudzania ale jestem zdania,ze jak raz sie przechodzi na diete to sie na niej zostaje do konca zycia...i nie chodzi mi o jakas scisla diete (np. odchudzajaca) tylko o nasza indiwidualna diete,ktora pozwala nam zachowac szczupla sylwetke.

Gaja a idzie w boczki...:-p bo widze,wiec nie wiem jakim cudem na wadze mniej...a moze talia mi sie tak od krecenia kolkiem wyszczuplila,ze boczki wydaja mi sie wieksze? :-D
 
reklama
hej teraz mam chwilke dopiero
od 13 siedział u mnie mój ojciec a o 17 przyszła mama i do 20 posiedziałam jestem w cięzkim szoku:szok::szok::szok::szok::szok:
zapowiedziala sie na jutro..
hhmmm.. szkoda, ze nie mogą tak zawsze tylko jak P pojedzie -_- w sensie nie maja nic do P ale jakoś tak dziwni są -_-

zjadłam talerz pierogów, upiekłam babke cytrynową - już zeżarta ale z moimi rodzicami i kupiłam sobie ciepłe lody
no, kto mnie przebije? ;>
 
Do góry