reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Jolita chodziło mi o zabawki, ale dla dzieci. No bo już mojej 22 letniej bratanicy to zwykle jakiś kosmetyk kupuję.
13 latka też raczej z zabawki cieszyć się nie będzie, to już nastolatka. Może coś z biżuterii - kolczyki, bransoletka, albo zegarek taki kolorowy młodzieżowy.
Dla 17 to nie mam pojęcia :sorry2: ale może coś lubi, jakieś gry komputerowe, gadżet elektroniczny, słuchawki nie wiem kompletnie.

Wróciłam z pracy, zjadłam kopytka, bo wczoraj robiłam i właśnie zabrałam się za porządki. Ale nie mam zamiaru się przemęczać, w końcu to sobotnie popołudnie :-p

Mateuszkowy no co Ty zostań :-D
 
reklama
witam,
dzis musiałam poćwiczyć bo miałam poczucie nic nie robienia i do tego mnie korciło także choć te 30 minut sobie poskakałam aż gdzieś w tylnej partii uda prawego sobie nadwyrężyłam mięsień:baffled:

wczoraj pojadłam dobroci bo mama rogale marcińskie kupiła także jeden to bomba kaloryczna ale co tam był pyszny:tak:

No i korzytałam z pogody dlatego mnie nie było bo cały czas poza domem praktycznie;-)
 
Witam :-)
Co Wy wszystkie świętujecie dzisiaj ?

My wczoraj pobalowaliśmy ze znajomymi. Umówiłyśmy się z kumpelą, a nasi mężowie zostali postawieni przed faktem dokonanym i nie mieli wyjścia ;-) Przyjechali do nas i nocowali, tak żeby nikt nie był pokrzywdzony. W końcu mogłyśmy się nagadać do woli, bo zwykle tylko na FB. I tak nasi mężowie posnęli a my siedziałyśmy do 3.
Rano tylko ciężko było wstać, bo spaliśmy tylko do 8, ale po za tym wszystko ok.

Raczej szybko tego nie powtórzymy, bo okazało się że 2 najbliższe soboty będziemy pracować i to na 2 zmiany. A w grudniu też nie wiadomo. I dalej nie będę miała na nic czasu.
 
jestem i ja :-D
wcześniej nie miałam czasu :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Gaja no jak to tak swoja jedyna wolną niedzielę przeznaczyłaś także na ćw? :-Dale jak taka potrzeba była to może lepiej ?? :-D:-D:-D
Edytko fajnie, że spotkanie udane i że poplotkowałyście :tak::-D mam nadzieje, że już humorek lepszy , co ?

a ja od jutra sama jestem, no fajnie :p :p
 
Rozumiem, bo ja tez się zawsze o takie rzeczy martwię wystarczy że się trochę spóźni a ja już mam czarne scenariusze w głowie. A teraz jeszcze córa zaczęła sama chodzić do koleżanek czy gdzieś i martwię się 100 razy więcej :baffled:
 
i mówię mu - napisz smsa jak wsiądziesz do pociągu czy jak będziesz jechac i jak zajedziesz to mi mówi, że on czasu nie będzie miał
nosz cholera a teraz tyle tych katastrof jest :/ no moja wyobraźnia zaczyna działać .. :/

a o dziecko to ja dopiero zacznę się bać :/ teraz jak zostaje z kimś to i tak mam" myślenice "co robi i czy nie ryczy a co będzie później hehehe

no i u mnie nie dietowo :zawstydzona/y:
na śniadanie dwie kromki na szybko, później parówki i kromka, potem pizza domowej roboty ( ale ciasto kupne ) ale b. mała średnica to nie wiem ze 24 cm miała :/ i to na pół z P no i biszkopty i herbatniki, do tego 2 kawy z mlekiem 3,2 % bo Matiemu daje krówskie mleko i jak spróbowałam kawy z takim anie z 0,5%.. o rany jaka poezja.. hehehe
 
reklama
Czesc...

Dziewczyny a myslalam,ze tylko ja taka schizolka co sie o swojego boi :szok: jak sam czasem jedzie do PL po cos to ja z nerwow jestem polzywa zawsze... w ogole,nawet jak tu jedzie gdzies dalej ale po autostradzie bo tak naprawde na tych ulicach to jak w grach komputerowych :/ jeden maly blad i po Tobie...:no: i to nie musi byc Twoj blad...

Mateuszkowa ja zawsze kawe pije z mlekiem 3,5 % :sorry: i nawet slodze...co prawda tylko pol lyzeczki ale jednak...jakos na to nie patrze ,kawa to moja milosc i musi mi smakowac.A na wadze 58.3 wczoraj :confused:

Ide sie ogarniac i mloda do przedszkola szykowac.
 
Do góry