reklama
M
Mateuszkowa
Gość
Jola toż to czary i widać tak miało być. < masz ciasto z płatkami czekoladowymi i z polewą czeko>
Editek ja kocham pasztet taki z drosedu bodajże z pieprzem ale kupuje też wszystkie mniej spotykane smaki ;-) takie na wage na sprobowanie bo z tym później różnie bywa..
Editek ja kocham pasztet taki z drosedu bodajże z pieprzem ale kupuje też wszystkie mniej spotykane smaki ;-) takie na wage na sprobowanie bo z tym później różnie bywa..
Edysiek
odkrywca
Staram się wejść na pełne obroty, ale coś mi nie wychodzi To chyba naprawde ta zbliżająca jesień tak na mnie wpływa. Ciężko mi się przyzwyczaić do zmiany temperatury, ja jestem z tych ciepłolubnych i ciągle mi zimno. Mam nadzieję, że kilka dni i będzie lepiej
Gaja i u mnie w domu rodzinnym tak było, to i teraz w moim jest tak samo :-)
Editek no właśnie ja też chyba wole kupić sobie tańszy ciuch, żeby za rok go wyrzucic i kupic nowy Choć czasem tak mam, że jak się do czegoś przyzwyczaję to będę to nosić aż mi się na tyłku rozleci. Ale ze mnie to taki typ sentymentalno-chomikowaty
Toxi no i wykrakałam :-) a kiedy masz dokładnie ten egzamin - bo przeciez muszę wiedzieć kiedy kciuki trzymać :-)
Jolita ja w domu to zawsze chodzę w dresach, ale jakoś nie przyszło mi do głowy żeby chodzić tak na codzień ja wszędzie w jeansach śmigam no i adidasy do tego :-) to może i by dres się nadał, choć do pracy to chyba nie
Alusia a chłopaki już zdrowe ?
Jolek a jak u Was ?
Kropeczka zdrówka dla mamy
Mateuszkowa no ja też pasztet lubię
A chciałam jeszcze napisać, że jak kupujesz kombinezon małemu taki dwuczęściowy, to spodnie tylko na szelkach nawet jak się kurtka podwinie to nic nie zawieje, nie wlezie do środka. A juz go sobie wyobrażam na śniegu, jak sobie go do pampka wkłada jak ostatnio liście
a przecież śnieg jest po to, żeby się na nim położyć, poskakać, poszaleć :-) tak na serio, sama robię orły na śniegu uwielbiam taka białą zimą, mimo to że jest zimno
Gaja i u mnie w domu rodzinnym tak było, to i teraz w moim jest tak samo :-)
Editek no właśnie ja też chyba wole kupić sobie tańszy ciuch, żeby za rok go wyrzucic i kupic nowy Choć czasem tak mam, że jak się do czegoś przyzwyczaję to będę to nosić aż mi się na tyłku rozleci. Ale ze mnie to taki typ sentymentalno-chomikowaty
Toxi no i wykrakałam :-) a kiedy masz dokładnie ten egzamin - bo przeciez muszę wiedzieć kiedy kciuki trzymać :-)
Jolita ja w domu to zawsze chodzę w dresach, ale jakoś nie przyszło mi do głowy żeby chodzić tak na codzień ja wszędzie w jeansach śmigam no i adidasy do tego :-) to może i by dres się nadał, choć do pracy to chyba nie
Alusia a chłopaki już zdrowe ?
Jolek a jak u Was ?
Kropeczka zdrówka dla mamy
Mateuszkowa no ja też pasztet lubię
A chciałam jeszcze napisać, że jak kupujesz kombinezon małemu taki dwuczęściowy, to spodnie tylko na szelkach nawet jak się kurtka podwinie to nic nie zawieje, nie wlezie do środka. A juz go sobie wyobrażam na śniegu, jak sobie go do pampka wkłada jak ostatnio liście
a przecież śnieg jest po to, żeby się na nim położyć, poskakać, poszaleć :-) tak na serio, sama robię orły na śniegu uwielbiam taka białą zimą, mimo to że jest zimno
Edyta a no mam zamiar pomykac na codzien w dresach moja praca to sprzatanie wiec dresy nie musza byc rozciagniete i byle jakie ... ja teraz mieszkam w tym moim lesie i chyba bede kontynuowac tradycje-tesciowa tez dresiara ! hehe wiekszosc czasu spedzam w domu,wiec po to by jechac po zakupy mam w dzinsy wskakiwac? po co ? a teraz coraz zimniej a takie cieplejsze dresy na dupie przyjemniejsze niz dzinsy.
Dorka dziekuje za ciasto...dzisiaj pozarlam na miescie wielkiego eklera mial chyba z 1000 kalorii !!
Dorka dziekuje za ciasto...dzisiaj pozarlam na miescie wielkiego eklera mial chyba z 1000 kalorii !!
A ja tam za dżemami nie przepadam. Zjeść zjem,ale żebym za nimi szalała to nie:/
Mateuszkowa ma obrzękniętą tą rączkę co szczepionkę miał podawaną więc to raczej od tego. Zrobiliśmy mu okład z sody. Dzwoniłam do mamy i mówiła że ta szczepionka na tężec tak działa. Po prostu im starszy tym większą dawkę dostaje i pewnie dlatego tym razem zareagował. Jeśli jutro tak będzie to pójdziemy do lekarza. Jak na razie budzi się co chwila. A na noc dostał czopek w doopcie.
Edyśku ja też z tych ciepłolubnych
Jolit a jak teścik, pisz bo ciekawe jesteśmy
Toxi kciuki za prawko&&&&&&&&& Kciuki za pogodę &&&&&&&&&&&&&&& i za powrót do zdrowia&&&&&&&&&& A i jeszcze za szczęśliwą miłość&&&&&&&&&&&
Mateuszkowa ma obrzękniętą tą rączkę co szczepionkę miał podawaną więc to raczej od tego. Zrobiliśmy mu okład z sody. Dzwoniłam do mamy i mówiła że ta szczepionka na tężec tak działa. Po prostu im starszy tym większą dawkę dostaje i pewnie dlatego tym razem zareagował. Jeśli jutro tak będzie to pójdziemy do lekarza. Jak na razie budzi się co chwila. A na noc dostał czopek w doopcie.
Edyśku ja też z tych ciepłolubnych
Jolit a jak teścik, pisz bo ciekawe jesteśmy
Toxi kciuki za prawko&&&&&&&&& Kciuki za pogodę &&&&&&&&&&&&&&& i za powrót do zdrowia&&&&&&&&&& A i jeszcze za szczęśliwą miłość&&&&&&&&&&&
Ostatnia edycja:
A co tutaj taka cisza melduję się z kawką bez cukru oczywiście :-). I nas dopadło zimno i szaro buro i ponuro ale to dobrze bo już dośc tego gorąca heh.
Jolek u nas nie ma czegoś takiego jak bilans poprostu jak idę na szczepienie to wtedy ggo ważą i mierzą.Narazie nie szczepię bo tamta szczepionkę odchorowal strasznie a dlatego tak późno bo mały ciągle mi chorował dopiero jak zmieniłam pediatre to przesał i dlatego tak chucham na niego heh. z tego co piszesz to ja się już boje tego szczepienia:-(.
Edysiek to chyba nie tylko ciebie dopadło jesienne przemęczenie heh. Moj maly ma taki kombinezon że są sponie na szelki właśnie i jest super ileż on razy w nim leżał na śniegu masakra hehe.
Mateuszkowa pasztety to mój teść robi pyszne także ja nie często kupuję ale też lubie z drosedu.
o i uciekam bo szwagier przyszedl na wagary heh
odezwę się jak pójdzie:-)
Jolek u nas nie ma czegoś takiego jak bilans poprostu jak idę na szczepienie to wtedy ggo ważą i mierzą.Narazie nie szczepię bo tamta szczepionkę odchorowal strasznie a dlatego tak późno bo mały ciągle mi chorował dopiero jak zmieniłam pediatre to przesał i dlatego tak chucham na niego heh. z tego co piszesz to ja się już boje tego szczepienia:-(.
Edysiek to chyba nie tylko ciebie dopadło jesienne przemęczenie heh. Moj maly ma taki kombinezon że są sponie na szelki właśnie i jest super ileż on razy w nim leżał na śniegu masakra hehe.
Mateuszkowa pasztety to mój teść robi pyszne także ja nie często kupuję ale też lubie z drosedu.
o i uciekam bo szwagier przyszedl na wagary heh
odezwę się jak pójdzie:-)
M
Mateuszkowa
Gość
dzień dobry!
myślałam, że będę ostatnia
pospałam do 9... :> u mnie na wadze 65,3 kg czyli prawie kg mniej od przyjazdu z nad morza :-)
Edysiek no właśnie tak mi sie wydawało z tymi szelkami, że będe spokojniejsza więc i takiego szukam jakby syn był corką to byłby mniejszy problem bo chyba dziewczynek jest więcej przynajmniej starszych.. i mam nadzieje, że maly oszczędzi siusiaka przed śniegiem hahahaha za bardzo nie będzie miał się jak do niego dobrać :> lepiej Ci już?
Jolita ja tam wcale nie uważam, że dresy sa gorsze. ba dobre dresy - ładne, nie wyciagniete , czasem lepiej wyglądają niż jeansy.. tyłek ładnie opięty a nóżka luźniej, adidaski do tego, bluza no mi sie podoba, obowiązkowo makeup i dajesz co tam ekler napewno nie miał 1000 kcal, co najwyżej 999 kcal
Jolek a no to wszystko jasne.. w rączke dostał ? Mati dostaje w nóżki, pewnie można tu i tu. i przypomniało mi się, że po naszym ostatnim szczepieniu mały miaj nad wyraz spuchniętą nóżke-zreszta obie i lekarka mówiła, że tak może być bo jest większa dawka - i organizm przypomina sobie tez te poprzednie, a jak dzisiaj ?
a agdzie reszta?
edit:
o Editek jesteś dzieki za kawke tez własnie pije bez cukru ofkors :-) a co do szczepienia to się nie przejmuj, lepiej odwlec niż za szybko dać wszystko
myślałam, że będę ostatnia
pospałam do 9... :> u mnie na wadze 65,3 kg czyli prawie kg mniej od przyjazdu z nad morza :-)
Edysiek no właśnie tak mi sie wydawało z tymi szelkami, że będe spokojniejsza więc i takiego szukam jakby syn był corką to byłby mniejszy problem bo chyba dziewczynek jest więcej przynajmniej starszych.. i mam nadzieje, że maly oszczędzi siusiaka przed śniegiem hahahaha za bardzo nie będzie miał się jak do niego dobrać :> lepiej Ci już?
Jolita ja tam wcale nie uważam, że dresy sa gorsze. ba dobre dresy - ładne, nie wyciagniete , czasem lepiej wyglądają niż jeansy.. tyłek ładnie opięty a nóżka luźniej, adidaski do tego, bluza no mi sie podoba, obowiązkowo makeup i dajesz co tam ekler napewno nie miał 1000 kcal, co najwyżej 999 kcal
Jolek a no to wszystko jasne.. w rączke dostał ? Mati dostaje w nóżki, pewnie można tu i tu. i przypomniało mi się, że po naszym ostatnim szczepieniu mały miaj nad wyraz spuchniętą nóżke-zreszta obie i lekarka mówiła, że tak może być bo jest większa dawka - i organizm przypomina sobie tez te poprzednie, a jak dzisiaj ?
a agdzie reszta?
edit:
o Editek jesteś dzieki za kawke tez własnie pije bez cukru ofkors :-) a co do szczepienia to się nie przejmuj, lepiej odwlec niż za szybko dać wszystko
witam,
u mnie cos z netem było nie tak od rana
Dorka super 1 kg mniej i nie chudnij więcej Ja tak mam w porywach ciągle, już nie mam schizy tylko kontroluję co by nie przytyć a już schudnąć to mi nie zależy. Zresztą waga niby nie zmalała nic a wymiary owszem - pewnie to przez ćwiczenia, mięśnie mi urosły hehe
Co do szczepień ja szczepię tylko na te obowiązkowe, żadnych skojarzonych, osp, pneumokoków itp Tylko Miłosza na grypę i właśnie w poniedziałek dostanie szczepionę, bo jeden rok go nie szczepiłam bo wszyscy, że te szczepionki to pic na wodę i chorował mi strasznie a tak to tylko ew się przeziębi jak każdy
Kurka musze z domu wyjść na zakupy ale rano 8 stopni - brrrrrrrrr - jak szłam z Olką do przedszkola to myślałam, że zęby zgubię, teraz zaledwie 15 stopni i wiatr Ale obiecałam bratowej dla jej kotka kupić cos na pchły i na odrobaczenie to do lecznicy musze skoczyć czy chcę czy nie
u mnie cos z netem było nie tak od rana
Dorka super 1 kg mniej i nie chudnij więcej Ja tak mam w porywach ciągle, już nie mam schizy tylko kontroluję co by nie przytyć a już schudnąć to mi nie zależy. Zresztą waga niby nie zmalała nic a wymiary owszem - pewnie to przez ćwiczenia, mięśnie mi urosły hehe
Co do szczepień ja szczepię tylko na te obowiązkowe, żadnych skojarzonych, osp, pneumokoków itp Tylko Miłosza na grypę i właśnie w poniedziałek dostanie szczepionę, bo jeden rok go nie szczepiłam bo wszyscy, że te szczepionki to pic na wodę i chorował mi strasznie a tak to tylko ew się przeziębi jak każdy
Kurka musze z domu wyjść na zakupy ale rano 8 stopni - brrrrrrrrr - jak szłam z Olką do przedszkola to myślałam, że zęby zgubię, teraz zaledwie 15 stopni i wiatr Ale obiecałam bratowej dla jej kotka kupić cos na pchły i na odrobaczenie to do lecznicy musze skoczyć czy chcę czy nie
reklama
Edysiek
odkrywca
Jestem i ja :-)
Co nieco ogarnęłam, obiad naszykowałam - rybka w sezamowej panierce i ziemniaki.
I jeszcze męża trochę spakowałam, bo chce na ryby jechać. Tyle, że ma problem z Angela, bo ona nie chce z nim jechać, a nie wiem czy zechce zostać z dziadkiem Mogłaby posiedzieć te kilka godzin i poczekać aż ja wrócę z pracy, no ale zobaczę jak to będzie. Niech sobie chłopina radzi Nauczony, że zawsze można babci zostawić a tu babci nie ma
Wczoraj się wkurzyłam, bo Angela bawiła się u kuzynki w środę i zostawiła tam u nich telefon. Wczoraj go szukaliśmy, ale ani znaku Potem jeszcze do wieczora go szukała z kuzynką. I co się okazało, że tamta wzięła go rano do szkoły (zerówki) i na dodatek go tam zostawiła a nic nie powiedziała, cały dzień go szukały a ona dopiero wieczorem się przyznała. Dzisiaj rano szybko pojechaliśmy i na szczęście był.
Jolita wcale nie uważam, że dresy są złe, na pewno na zimę lepsze niż jeans
Jolek różnie dzieci reagują na szczepionki, oby szybko przeszło. I dobrze, że na razie będziecie mieć z nimi spokój.
Editek a u nas dzisiaj cieplutko i słoneczko świeci :-)
Mateuszkowa nie chudnij więcej, bo znikniesz
Gaja i ja jestem przeciwna tym dodatkowym szczepieniom
U nas rano też było zimno, chyba ze 6 stopni ale teraz już fajnie cieplutko :-)
zajrzyjcie na grupę
Co nieco ogarnęłam, obiad naszykowałam - rybka w sezamowej panierce i ziemniaki.
I jeszcze męża trochę spakowałam, bo chce na ryby jechać. Tyle, że ma problem z Angela, bo ona nie chce z nim jechać, a nie wiem czy zechce zostać z dziadkiem Mogłaby posiedzieć te kilka godzin i poczekać aż ja wrócę z pracy, no ale zobaczę jak to będzie. Niech sobie chłopina radzi Nauczony, że zawsze można babci zostawić a tu babci nie ma
Wczoraj się wkurzyłam, bo Angela bawiła się u kuzynki w środę i zostawiła tam u nich telefon. Wczoraj go szukaliśmy, ale ani znaku Potem jeszcze do wieczora go szukała z kuzynką. I co się okazało, że tamta wzięła go rano do szkoły (zerówki) i na dodatek go tam zostawiła a nic nie powiedziała, cały dzień go szukały a ona dopiero wieczorem się przyznała. Dzisiaj rano szybko pojechaliśmy i na szczęście był.
Jolita wcale nie uważam, że dresy są złe, na pewno na zimę lepsze niż jeans
Jolek różnie dzieci reagują na szczepionki, oby szybko przeszło. I dobrze, że na razie będziecie mieć z nimi spokój.
Editek a u nas dzisiaj cieplutko i słoneczko świeci :-)
Mateuszkowa nie chudnij więcej, bo znikniesz
Gaja i ja jestem przeciwna tym dodatkowym szczepieniom
U nas rano też było zimno, chyba ze 6 stopni ale teraz już fajnie cieplutko :-)
zajrzyjcie na grupę
Ostatnia edycja:
Podziel się: