reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Hejka. To gdzie ta kawka ?? Ja poproszę:):)

Mateuszkowa Igi był ukłuty w dwie nóżki i w rączkę. Całe szczęście dziś jest już lepiej. Noc też jednak do najgorszych nie należała. Mogę powiedzieć że się wyspałam.

Gaja ja też szczepię tymi podstawowymi. Zimnica u Was straszna.

Edysiek widzę same pyszności dziś u Ciebie na obiad:)

Editku to młodego masz szwagra skoro na wagary chodzi:):) Wagary na początku roku szkolnego, szybko zaczyna chłopak:-D
 
reklama
jestem i ja,
byłam w końcu na tych zakupach. Wieje az niemiło spacerować :/ Niby słonko a jednak niemiły chłód:baffled:
Muszę Chodakowską odpalić a tak mi sie nie chce - może sobie daruję????:-p
 
Gaja może piątek to będzie właśnie dzień bez pani Chodakowskiej ? :p u nas też zimno, jest co prawda aż 12 stopni! ( przed wczoraj 30 -_- ) ale jest mokro, wilgotno no i sama rozumiesz, zimno czuje się jeszcze bardziej .. pochodziliśmy z godzine, mały wygrzebal błoto z rdzą :baffled: ze studzienek o co za syf, nie dało się zetrzeć chusteczkami:baffled: a jak go przenosiłam z mokrej trawy ( kaloszy nie mamy ) to ryk i co?! padł mi do tyłu w akcie histerii! dobrze, że szybko podłożyłam buta i padł mi na niego plecami ale bestia jedna sposób ma ! o nie, tak nie będzie..

Edysiek to niezła przygoda z telefonem, ale dobrze, że sie znalazł :tak: Angela nie lubi z dziadkiem przebywać czy się "nudzi" wtedy? co do znikania to nie ma szans jeszcze dużo mnie :tak:

Jolek dobrze, że juz dobrze :tak:
 
U mnie tez zimno i chmurzyska jakies wisza,szaro-buro...no co za aura,taka,ze chce sie tylko spac albo zrec!
Jutro sie chyba do tej sauny wybiore z mezem,wygrzejemy sie troche ;)

Ogolnie nudy u mnie i nic mi sie nie chce.Tylko jedno mi sie chce.......................................................................JESC!!! :angry:

Jade po mloda i chyba ja uspie w aucie,bo wczoraj nie spala po przedszkolu to mi o 17:30 na fotelu zasnela,obudzilam ja i byl ryk.
Aaa pytalyscie jak tam w przedszkolu...no fochem strzela za kazdym razem :baffled: ehhh... panie sie smieja,ze polskiego sie nauczyly przy niej ale powiedzialy,ze ona wszystko rozumie co do niej mowia.
To uciekam.
 
Dorota nie ma że boli i Chodakowską właśnie skończyłam:-p
Od razu mi lepiej na duszy, że jednak nie dałam sie leniowi:-p

Edytko też zapomniałam napisać z tym telefonem - niezła przygoda - ale ta mała jaka cwana, bo moje żadne gdyby taka sytuacja się zdarzyła nie zabrałoby ze sobą do szkoły czy przedszkola. Od razu by było żeby dzwonić bo ciocia zapomniała telefonu.

Joluś zazdroszczę sauny, mi by sie przydało po wysiłku takie odprężenie :tak:
 
JOla ale fajnie Ci z ta sauną a to w jakimś kompleksie z basenami czy gdzie?? no a Maja to widze, że ma charakterek - nie będe się integrowac i tyle hahaha diabełek mały ;-) myślę, że jakby to było PL przedszkole to poszłoby szybciej, pewnie bidulka czuje się wyobcowana.. ale minie jej to napewno

Gaja osz Ty!! aż mi głupio, jak przeczytałam, że zrobiłaś bo ja nic :/ może by zaczać znowu weidera robić chociaz hm..
 
Dorka ale ja to mam w nawyku czułabym się dziwnie gdybym planu tygodniowego w ćwiczeniach nie wykonała. Musze jeszcze podłogi pomyć bo myłam przedwczoraj:-p a moje dzieci nie wiadomo skąd paprochy roznoszą, to pozamiatałam i zaraz przetrę na szybko.

Acha i miałam mieć bratanka to będę miała i bratanka i bratanicę bo oni idą na zabawę z okazji Dnia Leśnika, oby w nocy nie płakała bo 4 latka ma dopiero i nigdy u nas nie spała:baffled:
 
byliśmy na tym pobieraniu krwi i mały nawet się nie skrzywił :szok:ani pół łezki nie uronił :szok: szok..
jestem wymordowana, ale oczywiście P stwierdził , że mi się opieka nad dzieckiem kończy jak on przychodzi i on zapiernicza i WSZYSTKO ( hahahaha ) robi a to, że żarcie, że sprzatanie, mycie garów SAMO się robi to oczywiście nic, bo on nakarmi dziecko kaszką i to jest cały wkład, do cholery nie popuszcze mu tego, ma tez go kąpac, bo jak nauczył go takich akrobacji to ja sobie nie radzę z nim w kąpieli .. :hmm: no i oczywiście, że moge iść do pracy bo skoro tak mi źle

co za.. eh..
dosyć smęcenia, ale naprawdę zostawie go i wyjde na cały dzień i zobaczy!!! ha! a jutrzejsza kawa chyba nie wypali, bo koleżanka nie ma jak:no2:
 
Mateuszkowa dzielnego masz syna:):) Ech co do P to współczuję...Dobrze,że ja nie mam takich akcji. M kąpie małego, kładzie go spać (przy okazji sam pokima) a potem myje gary i wychodzi z psem:p A co ja mam labę za całodzienne krzątanie i opiekę nad młodym:) Trzeba sobie faceta wychować :-D:-D:-D Szkoda że ze wszystkim się tak nie da wychować :zawstydzona/y:

Gaja zmobilizuj nas do ćwiczeń bo ja ostatnio lenia załapałam:(:(

Jolit sauna z mężem ..oj będzie gorąco :-D

Spać mi się chce. Zimno ciemno za oknem..brrrrrrrrr
 
reklama
Jolek kurcze ale jemu cos odwala na starość chyba hahahaha zrzędzi, jęczy, jak ja powiem, że jestem zmęczona to on od razu:baffled::baffled::baffled::baffled: oczywiście robi to wszystko ale z jakim wyrzutem i ględzeniem, już wole żeby nie robił a nie jęczał:baffled::baffled:może ja go za bardzo wykorzystuje chyba tak.. no bo i kolacje on robi zawsze a ja leże jak ten lord na łóżku a on w nogach siedzi i każe mu masować moje stopy :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: no to chyba ma prawo się wkurzyc tak teraz myśle hehehehe przestane nim dyrygować bo jeszcze mi się zdarza, ale takie jego wywody mnie tak wkurzają, że dramat.. :/
 
Do góry