reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Dorota u nas nie ma prywatnych przedszkoli, tyle płacimy nie dodaję opłat za dodatkowe zajęcia i ubezpieczenia, komitety itp. To jest tylko wyżywienie i opłata stała :confused2:

U nas też od 7-12 jest darmowe ale wiadomo obiadu nie zje jak inne jedzą i śniadania? to trzeba zapłacić za jedzenie a co to jest od 7 do 12? Nic jak pracujesz nie ratuje cię to. Ja patrzę pod tym kątem bo nie każdy mam babcie co są chętne aby przed 12 odebrać dziecko czy dzieci i siedzieć z nimi do 16.30 zanim sie wróci z pracy :/ Moja będzie od 7 - 15 bo to zerówka i chcę aby czegoś się nauczyła, bo Panie zaczynają zajęcia po śniadaniu koło 9 to w 3 godziny nic prawie nie załapie. Ech przeżyję to choć będzie kurcze ciężej.

Ala u nas rytmika dodatkowo 10 zł za m-c. Angielski 25 zł m-c i tak sie dozbiera jeszcze do podstawowej kwoty.
 
Ostatnia edycja:
reklama
eh, Gaju wydaje mi się, że ceny sa bardzo podobne u Ciebie i u mnie , niestety to strasznie kosztuje :( ja też nie mam takiej babci więc może też Cie to pocieszy :p wszyscy snują plany, że co będa robić a jak przyjdzie co do czego to nie ma nikogo..tak ,mówili zanim sie syn urodził, jest i nagle zmiana planów no cóż, umiesz liczyć licz na siebie i tego sie trzymajmy
wróciłam z 1 spacerku, zjedlismy obiad tzn ja z trudem, musiałam wpakować malego do łóżeczka żeby napić się kawy i zjeść mój kuskus ( kocham , moja kolejna miłość tak jak kiedyś do jajek i kefiru ale nie wiem czy moge go tyle jeść ? ) za chwilkę znowu idziemy tylko mi sie żarło wchłonie bardziej bo bandzioch mi wystaje hahahahaha :rofl2::rofl2::rofl2:

edit: no i wrócilismy szybko bo wieje jak w kieleckim :-/ takie tumany kurzy wszędzie sie wznoszą, że powiedziałam dosyć a z drzew spadaja nei tylko szyszki, żołędzie i niedojrzale kasztany ale i gałęzie więc ja dziękuje za takie atrakcjie - rzekłby ktoś to nie spaceruj pod drzewami..hmm.. niby proste a jednak nie, u nas drzewo na drzewie i park i łąka ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć Wam! dopiero teraz mam chwilę czasu żeby tu zajrzeć
laugh.gif
bo od rana miałam pełno spraw do pozałatwiania itp itd, u mnie @ się rozkręciła i zaczął się nowy cykl
p.gif
haha, w weekend wyjeżdżamy zawieźć rodziców na wesele i przy okazji wstąpimy na nockę do siostry
biggrin.gif
więc znów mnie nie będzie ...
I postanowiłam jeszcze zapisać się do okulisty na kontrolę bo ostatnio już na wizycie literki mi się zamazywały a wczoraj przy okazji czekając na odbiór wyników też sobie sprawdziłam jak widzę
p.gif
i zauważyłam,że prawe oko coś szwankuję bo mi się obraz zamazuje na nim i nie wiedziałam co to za literka
shocked.gif
Pozdrawiam
 
KOBITY ?? WSZYSTKIE POSZŁY NA SEKSY ?? :p wracać mi tu!

Butterfly to powodzenia raz jeszcze a oczka przebadaj, nie zaszkodzi :-) powiększysz nasze grono okularnic :-)
 
Witam kobitki. Wpadłam się tylko przywitać. Pogoda nam nie dopisuje więc siostrzeniec okupuje całymi dniami kompa:( Ja wieczorami nie mam siły nadrabiać. Brakuje mi strasznie BB.
Zła jestem bo nie mam zbytnio kiedy ćwiczyć i nie wkładam w to tyle serca jak ostatnio. Od poniedziałku mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Trzymajcie się moje kochane. Pozdrawiam
 
jestem,
wczoraj nie miałam weny, pokłóciłam się z T. właściwie to nie była kłótnia ale wymiana zdań nieprzyjemna. Wkurza mnie, że już teraz codzień jest rytuał wracania między 17-19 gdy pracuje do 15:dry: On mi na to, że wsio musi sam robić, jego kierownik ma wszystko gdzieś i sie nie wyrabia, a że prawdopodobnie on ma zostać kierownikiem to już tak będzie bo nie ma ludzi dość dobrych, którym mógłby powierzyć pracę. Tzn. ma dziewczynę ale ona jest w ciąży i wiadomo musi się przyszykować, że lada dzień przyniesie zwolnienie:baffled: Ja go rozumiem , ma ambicje chce jak najlepiej dla nas ale kurka tylko on tak po godzinach zaiwania, każdy ma wsio w tyłku:dry: A ja nic sobie zaplanować nie moge bo nie wiem kiedy on wróci:baffled: I tylko siedzę z tymi dziećmi w domu.

Ech ale mam takie napady co jakiś czas, w zasadzie jestem bardzo wyrozumiała ale jak dzieciaki mi dopieką to wtedy marudzę
 
Gaja :* ;* nie wiem co Ci poradzić ;* ale wygadaj się nam i będzie Ci troszke lepiej :*
Trzymaj się Kochana ;* :*
 
Ala no nic nie poradzisz, tylko wiesz co mnie zastanawia? Jak to będzie gdy ja pójdę do pracy, kto odbierze dzieci ? Kto je zaprowadzi? Bo on nie wiadomo jak wróci z pracy to nie mam na co liczyć, czyli co? na mojej głowie wszystko? To mnie przeraża.
 
Hejka:-)
Ale była u nas wczoraj burza leciały drzewa normalnie szok:szok: a ja przed ta burzą wybrałam się do brata i co najlepsze droga biegnie przez las tzn. jest to główna droga asfaltowa, a tak mi samochód spychał wiatr że szok no i myslę sobie wrócę przed burzą jak wyjeżżałam od niego to już było ciemno normalnie i burza złapała mnie tak w połowie drogi a tak padało że wycieraczki nie nadążały Drzewa leżały na jezdni:szok:. Ale jak dojechałam już do domu to u mnie już nie ppadało mogłam w sumie przeczekać ale niewiedziałam że tak szybko przejdzie.

Gaju ja też ciągle siedzę sama normalnie do 21 godziny od 8 i już mi pomysłów brakuje co by tu z dzieckiem robić bo ileż razy można przejść miasto, a i gęby nie ma do kogo otworzyć bo ileż można gadać z dwulatkiem hihihi
jutro sobota to sobie moze wreszcie odbiję :sorry2:. Jeszcze żebym miała jakąs towarzyszkę do spacerów czy coś a tutaj chęnych brak oczywiście od czasu do czasu ktoś się nawinie ale to tak raz na tydzień. Normalnie fioła można dostać:-)

Alusia i jak zarezerwowałaś już pokoje?
Mateuszkowa widzę że u Ciebie też zawierucha u mnie normalnie jakby się ktoś powiesił wiało, jedyna dobra rzecz to pranie mi wyschło:tak:
Jolek wracaj wracaj hehe
 
reklama
Do góry