reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Bo w niemczech jest tak, że zanim się wprowadzisz to firma przysyła ekipe do remontu. No a do 31 października tam gdzie będę mieszkać to mieszkała rosjanka i miała strasznie zniszczone mieszkanie. A ja na umowie mam od 1 stycznia, i dostałabym klucze z tydzień lub dwa wcześniej ale wyjeżdżam na półtora miesiąca na do Polski, do brata. Więc ogarnąć będę mogła na koniec stycznia lub początkiem lutego. Koszmar. Mam już dość mieszkania na 60 m2 z moimi rodzicami. To za mało na 5 osób. :< Ale się pocieszam, że już bliżej niż dalej. Najgorsze było czekanie i załatwianie. Tu tyle jest tego załatwiania i w ogóle. W Polsce było łatwiej. ;<
 
reklama
No to gratulacje szyszka .pozazdroscic .U mnie w droga strona 1kg wiecej:no:.niedobrze,niedobrze.No ale ostatnio to sie nieprzejmowalam dietka wiec ..hmmm sa efekty .to chyba jakis kryzys.dol itd.
 
Toxicstar to super, że udało Ci się wpaść w rytm:tak:. Kiepska sprawa z tym mieszkaniem :no: W końcu się doczekasz i będziesz na swoim. Oby to już był ostateczny termin.
Szyszka to gratuluję wyniku :-) Oj gonisz mnie ;-)
10 rozmiarów :szok: to naprawdę niezły wyczyn. Jakoś sobie uzupełnisz szafę, na pewno przyjemnie kupować takie małe ciuszki :-D Ja też już się pozbyłam części, w końcu zrobiłam porządki w szafie. Ale teraz mam mało ciuchów. Chociaż mam jeszcze takie z których wyrosłam ;-) i teraz mogę do nich wrócić. Tyle, że ja to spadłam gdzieś o 1 rozmiar.
Zazdroszczę tych sexi cycuchów :-D Moje już nie sa takie jak kiedyś, to jedyny minus tego spadku wagi. Tyle, że ja wczesniej miałam duże B, a teraz zostało tylko Beee :-p No ale muszę sprawić sobie porządny biustonosz to będzie ok.
Iwona nie martw się, będzie dobrze :tak: Tylko musisz wziąć się do roboty ;-)
 
witam sie

szyszunia ogromniaste gratki z okazji spadku :-)

a ja niewiem co myslec :confused2:

rano tak ok 2 godzin po wstaniu waga ładnie pokazuje 53,5 :-)
i chodze cała w skowronkach taK Do godziny 17 bo wtedy wywala mi brzuchalek i waga pokazuje 1kg WIECEJ:szok:

wiec znowu sie zamartwiam co jest grane ?????

@ ma przyjsc dopiero za 2 tyg
tez tak macie

jaka wage bierzecie pod uwage ta z rana ???? czy z wieczora ?????

zgłupiałam :eek:
 
Pchełka to normalne :tak: W ciągu dnia jesz, pijesz to i waga większa. Najlepiej chyba ważyć się rano. I taką wagę sprawdzać za kolejnym ważeniem i porównywać.
U mni w końcu coś się ruszyło, co prawda tylko 300g ale ważne, że poszło w dół :-)
Mam tylko nadzieję, że przez weekend nie będę się obżerać. Wczoraj miałam mega głoda. Dopadło mnie łakomstwo przed @ Wciągnęłam słoik fasolki szparagowej w occie :-D Lepsze to niż tabliczka czekolady ;-)
 
Pchełka, ja ważę się tylko rano, na czczo i po skorzystaniu z toalety i te wyniki porównuję.

Edysiek, gratuluje ruszenia sie wskazówki ;-)

A u mnie...no nie powiem wczorajsze imieniny u ojca - super. Nasłuchałam się ochów i achów na własny temat, zresztą powiem Wam że jak ubrałam kieckę, nowe botki to sobie pomyślałam, że niezła laska ze mnie;-)

Na imieninach nic nie zjadłam, same kaloryczne rzeczy były, za to popiłam wódki trochę, ale nie za dużo bo w domu jeszcze dzici spac położyłam, film obejrzałam, dziś rewelacja, żadnego kaca czy czegoś.

Dziś weekendu ciąg dalszy, imprezka u szwagierki, tym razem z piwkiem więc napewno i chipsy będą więc już dziś napewno diety nie będzie. ale co tam, odbijemy to w tygodniu.

Dziewczyny, nie pamiętam która podała przepis na napar z imbiru, [przejrzalam 10 stron wstecz i nie mogę znaleźć. Napiszcie jeszcze raz, bo chciałam włączyć sobie do diety.

Buziaki, miełego dnia :)
 
Szyszka, jak się waga rusza to od razu lepsza motywacja. Tyle, że dzisiaj trochę zgrzeszyłam, bo właśnie zjadłam kawałek pizzy :zawstydzona/y: Zrobiłam dla rodzinki i nie umiałam sie oprzeć. Tym bardziej, że dalej mam mega głoda i nic nie jest w stanie go zaspokoić, tzn. nic dietetycznego ;-) Mam nadzieję, że teraz w końcu sobie pójdzie :-p
Udanej imprezy życzę :-)
Ja nie pamiętam, żeby to u nas był ten przepis :baffled:
 
Hej wszystkim!

Też się ważę na czczo rano. :)

Edysiek, gratuluję spadku wagi. :)

Ja dziś rano się ważyłam i bardzo mi to polepszyło humor. Spadło mi 1,5 kg !!! :D Dziś nie poszłam biegać ale czasem też trzeba odpocząć.

Ojojoj, teraz mam ochote na pizze!! ale na obiad miałam warzywa z sosem. Się objadłam. ^^ heh.

Ide do mojego misia małego, miłego wieczoru wszystkim życzę. Dobranoc. ;)
 
reklama
toxicstar

gratuluje spadku wagi :-)

tylko kochana ty nie za szybko chudniesz czasem :sorry:

ja jak tak chudłam na poczatku szybko to dziewczyny mi mowiły ze to nie dobrze
ze to najlepszy sposob do efektu jojo

teraz chudne ok 1 kg na tydzien a i tak uwazam ze to za duzo
boje sie szybkiego spadku wagi ale bardziej sie boje ze moge nazbierac potem podwojnie ....
pozdrawiam
 
Do góry