reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Natalunia- to chyba coś wisi w powietrzu.Od wzoraj ze swoim też mam na pieńku. On twierdzi, że się stara jak może...ja twierdzę ze nie robi nic jak ja nie chodzę za nim i po 10 razy nie wyjęczę,żeby coś zrobił...no i on zawsze po nocy taaaki zmeczony....a jak mała płacze czy ja karmię i wstaję po pare razy to nic przecież nie słyszy...tylko chrapie jeszcze głośniej, więc nie bardzo rozumiem czym się meczy, może to się udziela?:sorry2: Tak wogóle to dopiero teraz widzę, że jestem z tym wszystkim sama- chociaż on twierdzi, że nie mam racji, bo przecież pomaga, stara się...ech. Pocieszam się,że może jak Ola będzie większa to się to zmieni, będzie łatwiej...

Wczoraj z jego gadki wynikło tylko jedno: on jest zmęczony i powinnam docienić to, ze on pracuje na nas... Ja to doceniam i nie proszę o zmywanie, prasowanie, pranie czy odkurzanie. Tylko chcę, żeby po sobie sprzątną ze stolu i nie rozwalał ubrań. A w zamian mam awantury. Ja też nie mam lekko: mam studia, Zuzię, pracę (pracuję dla męża charytatywnie piszę mu treść na strony internetowe), dodatkowo rozwiązuję problemy w firmie, w ktorej pracowałam przed macierzyńskim, bo moja zastępczyni nie potrafi prawie nieczego doprowadzić do końca... I ja na to wszystko MUSZĘ znaleźć czas, mimo, że Zuzia śpi 5-10, czasami 20 minut i wstaje i trzeba się nią zająć...
 
reklama
Ojeje, to aj anprawde ma dobrze.........................maz ma dzisiaj wolne, rano pzomywal, poszedl ze mna i małym an zakupy.....teraz chlopaki spi.
Jak wraca z pracy po 19 to je obiad, potem bawi sie z malym............kapie go, potem usypia..............potrafi mi jeszczenaczynia pzomywac.
Sprzata w domu.............ja np nie odkurzam i nie sprzatam lazienki....to jego działka........ale on to lubi- tkai troche pedancik...........hihihih
Wiec narzekac nie moge :-)
Ale od poczatku postawilam warunki, ze w domu jest podzial obowiazkow i juz :-)


Mam lenia......ale na szczescie obiad juz przygotowany.....dla wszystkich rybka..............
A na kolacje bedzie jajecznia z szyneczka i jogurtem :-)
Na snaidanie byl serek wiejski, potem jogurt z otrebami :-)
I nie jestem glodna nawet...a ma jeszcze i udko upieczone- fajna ta dieta :-)
Wazyc sie bede dopiero we czwartek:tak:
 
Ojeje, to aj anprawde ma dobrze.........................maz ma dzisiaj wolne, rano pzomywal, poszedl ze mna i małym an zakupy.....teraz chlopaki spi.
Jak wraca z pracy po 19 to je obiad, potem bawi sie z malym............kapie go, potem usypia..............potrafi mi jeszczenaczynia pzomywac.
Sprzata w domu.............ja np nie odkurzam i nie sprzatam lazienki....to jego działka........ale on to lubi- tkai troche pedancik...........hihihih
Wiec narzekac nie moge :-)
Ale od poczatku postawilam warunki, ze w domu jest podzial obowiazkow i juz :-)


Mam lenia......ale na szczescie obiad juz przygotowany.....dla wszystkich rybka..............
A na kolacje bedzie jajecznia z szyneczka i jogurtem :-)
Na snaidanie byl serek wiejski, potem jogurt z otrebami :-)
I nie jestem glodna nawet...a ma jeszcze i udko upieczone- fajna ta dieta :-)
Wazyc sie bede dopiero we czwartek:tak:


U nas niby też był podział obowiązków, który trwał przez około miesiąc....

Już się nie mogę doczekać poniedziałku :-) Jak schudnę, będę laska i pokażę mężowi, że jeszcze za mna potrafią się oglądać mimo obrączki :-p:-p:-p
 
widze ze naprawde cos wisi nad nami.... ja juz pisalam na kwietniówkach o moich wrazeniach z wczorajszego wieczoru i o awanturze jaka zrobilam mezowi.... i wlasnie chodzilo mi o to samo co Wy piszecie., ze za mało spedza ze mna czasu. i takie tam....
 
Ale dziś rozpisałyście się. Ja dopiero teraz zasiadłam do kompa i patrzę a tu chyba 4 strony zapisane.
E-stera długo na tej diecie trzeba być, bo mi by się przydało parę kilo zrzucić. A jakoś nie mogę się zmobilizować żeby iść na aerobik. W tamtym roku trochę chodziłam, ale ciężko pogodzić dom, dziecko i pracę zmianową. Sporo zajęć mi przepadało.
A co do mężów, to chyba każda z nas czasem ponarzeka. Choć może ja nie powinnam. Mój mąż tylko nie prasuje (ja akurat lubię prasowanie) i nie pierze. A z całą resztą sobie świetnie radzi. I dokładnie wie jak to jest byc tylko z dzieckiem cały dzień lub noc. Oprócz opieki nad dzieckiem, zdąży posprzątać i obiad ugotować.
USG bioderek ja robiłam w DSK. Długo się czeka i nie zapisują na konkretną godzinę. Ludzi dużo i można 2 godz przesiedzieć w kolejce pod gabinetem.
 
Dzień dobry Panienki!


E-stera powodzenia na rozmowie trzymamy kciuki.


Ja juz kawusie kończę, na 16 mam bilans dwulatka, zobaczymy jak Krzyś się spiszę.

Buziaki papap
 
Dzień dobry :)
E-stera, trzymam kciuki!!
A ja wczoraj tak na męża narzekałam, że chyba coś wyczuł i wczoraj nawet małą uspał wieczorkiem i wogole mieliśmy małą rozmowę i chyba coś dało...On w domu potrafi wszystko...tylko lenia cholernego ma ...
nie wiem czy to pogoda, czy zmęczenie ale codziennie budzę się z potwornym bólem głowy. Idę kawkę zrobię to może mi przejdzie :)
Uff, ale bym sobie gdzieś poszła pochodzić, poszperać w sklepach i tak wogóle SAMA bez męża i dzidziusia :))
 
reklama
Aniamacek - mój mąż po rozmowie przedwczorajszej, przyjechał z pracy i mimo narzekania, że jest zmęczony, bawił się z małą, bo zauważył ile może przegapić. Na dodatek zdziwił się, że mała się go przestraszyla! :baffled: Wcale to mnie nie dziwiło, bo przecież przez ostatni tydzień w ogóle się nią nie zajmował.

E-stera - No to trzymam kciuki i daj znać jak poszło!

Jesica - duży facet z niego, to na pewno będzie grzeczny

Ela - ja kupiłam orbitreka jakiś czas temu i pomaga w zgubieniu kilogramów. Teraz dietę zaczne stosować i polecam ćwiczenia 6Weidera na brzuch.

Filonka - jeszcze póki malenstwa nie ma to dziwne że nie chce spędzać z Tobą czasu. Później będzie go brak na wspólne chwile tylko we dwoje.

Ja u mamy dzisiaj ejstem z Zuzią :-) Planujemy na spacerek wyjść, bo wiejskie powietrze jest zdrowsze. szkoda, że bez wózka, ale jakoś sobie poradzimy :tak: Będzie rozpieszczona na rękach noszona dzisiaj :-p Przez chrzestną, ciocię, prababcię i dziadków. A jak na uczelnię muszę skoczyć. jeszcze sie dowiedziałam, że będę miała 2 przedmioty w ostatnim semestrze :crazy:
 
Do góry