reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

U nas chyba choroba zażegnana Wiktoria bez gorączki tzn ma 35,2 jeszcze trochę ma kataru ale to juz końcówka nie była to różyczka bo nie było wysypki jak podejrzewała lekarka i precz wszystkie wirusy.
Kalina życzę dużo zdrówka synkowi i wszystko będzie dobrze.
 
reklama
Mały pisankowy eksperyment... tylko sie nie smiejcie:-p. Pisanki z grafikami mojego autorstwa:

ja2.jpg


ja2b.jpg


ja1.jpg
 
bardzo wam dziekuje za słowa otuchy zwiazane z konikami
icon_redface.gif
. Dawno nie pokazywałam swoich rysunków i dopiero koleżanka która przekopywała moją pracownię je znalazła i kazała mi je wyciągnąc z czelusci teczki
icon_smile2.gif
 
To ja .
Nie uwierzzycie- Jonatan ma przewlekłe, zadawnione wysiekowe zapalenie uszu! Tympanogram mu zrobili i prawie nie słyszy na lewe, na prawe lepiej. Wszystko od wysięku.Dostał groprinosin, do tego leki na refluks i powiększenie 3 migdału. Wyniki krwi dobre, tylko widać infekcję w organiźmie. Szafałowicz lekarz z klasą, nienagannie uprzejmy, dokładny, polecam wszystkim. Powiedizał, że mały nie był leczony, że sie pzryzwyczaił do szumu w uszach, a w czasie infekcji wirusowych jego uszy wariowały, stąd gorączki, kapryśność, bóle. teraz sobie kojarzę, że ciągle dopytywał sie: co mowi tatuś? Comówi Dawid?W nocy pił z płaczem, a to gardło ma podrażzzznione od refluksu. Jesteśmy na 2 miesięczznym leczeniu refluksowym, do tego ketotifen na alergię, bo wyniki ma takie, że na 20 alergenów badanych na kazeine mu wyszło i to low, czzyli słabo.
Ale ulga! To tylko uszy, ale jestem wściekła, że żaden lekarz nie wykrył i od pół roku albo dłużej moje dziecko ma wysięk w uszach!
 
Kalina brak mi słów! Na pocieszenie powiem, że po ustąpieniu wysięku ustępuje obrzęk i słuch wraca - przerabialiśmy to u Mateusza i jego kolegi wcześniaka. Dobrze że udało Ci sie znaleźć odpowiedzialnego lekarza. A na tego doktorka z waszej przychodni to nalezy skargę do NFZ napisać!!!:baffled::angry::angry:
Żużaczku pisanki z końmi bardzo mi sie podobają:-) Pomysł doskonały!
Mania trzymam kciuki, żeby niania jak najszybciej wróciła do formy i chłopców!


Ja kochane to teraz na własnym brzuchu tylko skupiona :zawstydzona/y: - przeprszam! Wszystko raczej OK. Rodzina wraca mi w poniedziałek z ferii w górach więc trochę odetchnęłam, bo zajęć wlaściwie żadnych nie miałam. Tęskni mi sie juz za nimi:tak:
Wczoraj sie dowiedziałam, że moja koleżanka, która miała termin po mnie miesiąc - czyli około 10 kwietnia - dwa dni temu urodziła. Powód - zatrucie ciążowe! Szybka cesarka, ona w jednym szpitalu, dziecko w innym:baffled: bo tam gdzie ją cieli nie mieli wystarczających warunków do opieki nad takim maluchem - nie całe 2 kg. Ale najbardziej mnie zbulwersowało, że nikt się nią nie zajął z rodziny - ciśnienie bardzo wysokie miała praktycznie od początku ciąży, wszyscy tylko dokładali jej roboty, w szpitalu w czasie ciąży była ze dwa razy. Mi niestety nie mówiła wszystkiego do końca, a jak widziałam ją ostatni raz to była w niezłej formie. Kurcze pluję sobie w brodę, że sie nią bardziej nie zainteresowłam i nie zrobiłam nic.

POzdrawiam cieplutko!
 
Dobrze Kalina że trafiłaś na dobrego lekarza i wszystko jest na dobrej drodze i życzę żeby szybko synek wrócił do zdrowia.
Zobaczcie jak ci lekarze leczą przecież to przerażające a szczególnie jeśli chodzi o nasze maluszki bo dorosły to pól biedy jak go boli to powie. Kalina a ten doktor Szafałowicz to gdzie przyjmuje chyba gdzies pisałas ale nie pamietam.
 
reklama
Kalina najgorsze jest to, że mnie przestają dziwic takie sytuacje. Chyba nasza słuzba zdrowia cfnie się do zupełnego sredniowiecza.

A u nas chorób ciąg dalszy. Witek dalej z katarem - ponoc teraz jest taki katar wirusowy trwajacy po dwa tygodnie. No ślicznie. W dodatku Bogucha przywlókł ze szkoły innego wirusa - siedzi w łóżku z bardzo wysoka temperaturą i kaszleć zaczał. Był lekarz, osłuchał, niby nie ma nic. I tez dostał groprinosin. Tomka z Witkiem wygoniłam do tesciów,zeby nie klonowali bakcyli. No i tak sobie szpitalukuję się,:baffled::baffled:
 
Do góry