KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

[żużaczek]

Żużaczku. :-)
skombinuj, i powiedz , czy da sie domyslić, kim jest owa dama w ostatnim rozdziale? :-)

Mysle, że nie jest elfem (to było by za proste. przewrotna natura i lekko spiczaste uszy). Matka Branwen nie miała siostry, tylko dwóch braci. Zastanawiam się czy nie jest aby ktoś kto też nie jest do końca człowiekiem. Bo córka króla, ale jakiego? Innego niż z Yvr. A może to matka Ejdana???? ten czarny warkocz nie daje mi spokoju.

Kalinko podziwiam Cię! Normalnie jesteś super mama, 3 facecików, praca, dom i jeszcze chce jej się pisać. Pełen szacuneczek

ja myslę, że właśnie dla tego

Oj mania, mania...Ja bym zwariowała bez mojego Błękitnego Zamku.:-)
Żyć tylko pieluchami to dla mnie za malo.


a no własnie...tak sobie pomyslałam. Tez musze mieć jakaś alternatywę rzeczywistego wymiaru

Pyt.: Którą postać ubraną tylko w przepaskę na biodrach i huśtającą się na lianach grał Johnny Weissmuller? Odp.: Jezusa.
Pyt.: Znamy trzy stany skupienia - stały, ciekły i...? Odp.: Galaretka.

:-)

nie dam rady malowac...ze smiechu!!!!

 

[Kalina]

Ja też się smiałam z tej przepaski i lian, niech mi pan Jezus wybaczy. Glupota ludzka nie zna granic!:-)
Dobrze kombinujesz, ale nie to. :-) Moja dama jest człowiekiem.Na matkę za mloda, matka to pokolenie w wieku wujów Branwen.Matka Eidana zmarła wtedy na wrzosowisku.
Kombinuj, dziewczyno! Jak zdąże przepisa, wrzuce dzisiaj eidanowy rozdział, troszkę rozplącze jedną, dwie niteczki.;-) Sorry dziewczyny że wam zawalam watek literacko, możecie sie dołączyć do rozważań albo wykopac nas na priva. ;-)

 

[żużaczek]

tak mi się wydawało, ze za młoda. no ale czary i te sprawy. Mąci mi ta córka króla. I to obcego króla. nie siostra Branwen, nie siostra Eidana (bo tak sobie myślę, że on jest synem króla Yvr (no ale kochała bym go, nawet jakby nie był). tylko tak mi się ten obraz zapamiętany przez Kaela po głowie tłucze.
och... spać nie będę....

 

[żużaczek]

WŁAŚNIE DOSTAŁAM PIERWSZĄ TURĘ ZAMÓWIONYCH WYDMUSZEK. Ostatni raz tak się na widok jajek cieszyłam chyba w noc poślubną.....

 

[Kalina]

Żużaczku!

 

[żużaczek]

Rozmawiałam z mama przez telefon. dziś już czuje się lepiej. Usunęli jej całą nerkę. na wszelki wypadek.

 

[Kalina]

Wszystkiego dobrego dla niej, pozdrów od nas, powiedz, że myslimy i modlimy sie, żeby szybko wróciła do zdrowia. gdzie lezy, w jakim szpitalu? Mozna ją odwiedzić?
Ja pieke od rana....

 

[żużaczek]

Kalina bardzo dziękuję! Przekażę. mama lezy w MSW na Ciepłej. Ale nie pozwala się odwiedzać w szpitalu. nawet mi kazała obiecac, że przyjade dopiero jak bedzie w domu.

 

[Kalina]

Dobrze, wobec tego ucaluj ją przez telefon, dobrze?:-)

 

[krysia78]

Żużaczku dzielną masz mamę życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia.