qubas
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 50
witam w sobotni wieczór.
Brak czasu na wszystko--powod --remont łazienki,mąż wraca po 16 z pracy i jezdzimy po sklepach w poszukiwaniu glazury kabiny i tym podobnych.Juz mam dość najchetniej nigdzie bym sie nie ruszała ja taka antyzakupowa ostatnio sie zrobiłam jak mi co trzeba to internet i heja.
Zuzaczku--twoje dzieła jak zwykle cudne,dało by sie zamowić coś u Ciebie?Normalnie wszystko mi sie podoba.
Kalinko--gratulacje dla kota:-)jego mamusia tez taka była wszystko na złosc robiła jak ją sie ganiało np z garazu to potem ukradkiem tam wchodziła i na złosc deptała po samochodzie,tesciowa siała marchew,wyganiała ją z ogrodu-to ta po nocy wykopała wszystkie nasionka-na złosc a co.A teraz łapie myszy,krety,nornice przynosi i układa nam na wycieraczkach,i to musi wszystkich obdarowac a jakby inaczej pod jednymi i drugimi dzwiami zostawia prezenty hehe.
Ale tak patrze ze zastoj na naszym wątku i nie tylko ja sie nie odzywam.
Magdalenko--super ze wszystko ok i ze dzidzia daje znac o sobie,normalnie az ci zazdroszcze mimo ze sam początek ciąży był koszmarem to teraz wspominam to super.
Moje dwa szczęscia juz spią.Te najmłodsze dopiero siedziało pod serduszkiem i tak słodko kopało a w poniedziałek już roczek kończy.Jeju jak ten czas biegnie.
Joasiah---Jak tam Zuzia??Napisz coś jak sie czujesz i wogle jak przygotowania do pojawienia sie małej istotki??
Oj no to sie rozpisałam...A teraz zmykam -kierunek łazienka
dobranoc wszystkim!!
Brak czasu na wszystko--powod --remont łazienki,mąż wraca po 16 z pracy i jezdzimy po sklepach w poszukiwaniu glazury kabiny i tym podobnych.Juz mam dość najchetniej nigdzie bym sie nie ruszała ja taka antyzakupowa ostatnio sie zrobiłam jak mi co trzeba to internet i heja.
Zuzaczku--twoje dzieła jak zwykle cudne,dało by sie zamowić coś u Ciebie?Normalnie wszystko mi sie podoba.
Kalinko--gratulacje dla kota:-)jego mamusia tez taka była wszystko na złosc robiła jak ją sie ganiało np z garazu to potem ukradkiem tam wchodziła i na złosc deptała po samochodzie,tesciowa siała marchew,wyganiała ją z ogrodu-to ta po nocy wykopała wszystkie nasionka-na złosc a co.A teraz łapie myszy,krety,nornice przynosi i układa nam na wycieraczkach,i to musi wszystkich obdarowac a jakby inaczej pod jednymi i drugimi dzwiami zostawia prezenty hehe.
Ale tak patrze ze zastoj na naszym wątku i nie tylko ja sie nie odzywam.
Magdalenko--super ze wszystko ok i ze dzidzia daje znac o sobie,normalnie az ci zazdroszcze mimo ze sam początek ciąży był koszmarem to teraz wspominam to super.
Moje dwa szczęscia juz spią.Te najmłodsze dopiero siedziało pod serduszkiem i tak słodko kopało a w poniedziałek już roczek kończy.Jeju jak ten czas biegnie.
Joasiah---Jak tam Zuzia??Napisz coś jak sie czujesz i wogle jak przygotowania do pojawienia sie małej istotki??
Oj no to sie rozpisałam...A teraz zmykam -kierunek łazienka
dobranoc wszystkim!!