reklama
Shoomna, sto lat!
Rok i osiem m iesięcy, mój tez ma rok i osiem, 3 czerwca skonczyl.
Pieknie wyglądacie, napisz co slychac? Jak tam sprawy domowe, chorobowe, no stęskniłam się za wami!
Kamilko, witaj w domku wirtualnym, wpadaj na plotki do naszej bialostockiej szuflady. Napisz więcej, ciekawskie jestesmy.
Rok i osiem m iesięcy, mój tez ma rok i osiem, 3 czerwca skonczyl.
Pieknie wyglądacie, napisz co slychac? Jak tam sprawy domowe, chorobowe, no stęskniłam się za wami!
Kamilko, witaj w domku wirtualnym, wpadaj na plotki do naszej bialostockiej szuflady. Napisz więcej, ciekawskie jestesmy.
G
Gosik
Gość
Hej,hej, melduję się Nie zapomniałam o Was:-) Ciągle jeszcze jesteśmy u rodziców, remont ciągnie się Zosia rozwija się cudnie. Odstawiłam ja od piersi, zniosła to lepiej niż ja Zaczęła przesypiać całe noce, tylko uśpić ją ciężko, jest niezniszczalna Okazało się, że jest uczulona na Bebilon pepti chociaż lekarka twierdzi, że jest to praktycznie niemożliwe. Spróbujemy Nutramigen Jej ulubionym jedzeniem jest ostatnio mięso z kartoflami zagryzane pieczywem kukurydzianym
Mam bóle brzucha od jakiegoś czasu i nie moge dojść skąd sie biorą, zrobiłam usg jamy brzusznej i gastroskopię i wszystko cacy. Nie wiem co mi jest. Chciałam początkowo iść do gastrologa państwowo, zaproponowali mi wizytę w lutym, hahhaha!Wykosztowałam się na badania i nadal nie wiem co mi jest. Pozdrawiam Was dziewczynki serdecznie! Pchły na noc.
Mam bóle brzucha od jakiegoś czasu i nie moge dojść skąd sie biorą, zrobiłam usg jamy brzusznej i gastroskopię i wszystko cacy. Nie wiem co mi jest. Chciałam początkowo iść do gastrologa państwowo, zaproponowali mi wizytę w lutym, hahhaha!Wykosztowałam się na badania i nadal nie wiem co mi jest. Pozdrawiam Was dziewczynki serdecznie! Pchły na noc.
Ż
żużaczek
Gość
shoomna, dobrze, że wpadłas w końcu do naszego domku.
Wczoraj wróciliśmy z Bielska. Teraz odpoczywam.....
Wczoraj wróciliśmy z Bielska. Teraz odpoczywam.....
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Dziewczynki teraz tylko na szybciora wrzucę zdjećia bom sie właśnei nauczyla wstawiać. więćej napiszę z wieczora, bo mnie czas sttraszliwe goni nie wiedzieć czemu
Zobacz załącznik 41916 Ta zielona to ja, w szarym moja osobista Mamuśka, a ten facet z dziećmi to mój osobisty mężuś i mój dorobek życiowy:-)
Zobacz załącznik 41915 a tak wygląda Magdalenka jak nie występuje 1 czerwca na scenie;-)
MIłego dnia kochane!
Zobacz załącznik 41916 Ta zielona to ja, w szarym moja osobista Mamuśka, a ten facet z dziećmi to mój osobisty mężuś i mój dorobek życiowy:-)
Zobacz załącznik 41915 a tak wygląda Magdalenka jak nie występuje 1 czerwca na scenie;-)
MIłego dnia kochane!
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Ż
żużaczek
Gość
Przed serwetka chylę czoła, poduszki sliczne.
A włosy to w której odsłonie bardziej aktualne?
Widze, że macie spora przestrzeń życiową.
A włosy to w której odsłonie bardziej aktualne?
Widze, że macie spora przestrzeń życiową.
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
To poduszeczki nie poduszki na igły! Ale poduszki też zrobię
Serwetka to troche przez Ciebie Żużaczku, bom sie potrzebowała artystycznie wyżyć, ale jak zobaczyłam jakie Ty cuda robisz z decu, to zajęłam sie tym co wiem, że mi w mairę dobrze wychodzi
A fryzura... to krótka krótka. Do tej zielonej sukni dostałam perułkę, bo jak przymierzyłam bez to wyglądalam jak fotomontaz
A przestrzeń zyciowa... to pojęcie względne... nam jej już trochę zaczyna brakować. Teraz jeden pokój zamknięty z powodu remontu i jakoś w dóch pozostałych sie mieścimi, ale co to za zycie. Ogrodu mi najbardziej brakuje, nie ogródka
Oj, grzmi u nas i to ostro!
Serwetka to troche przez Ciebie Żużaczku, bom sie potrzebowała artystycznie wyżyć, ale jak zobaczyłam jakie Ty cuda robisz z decu, to zajęłam sie tym co wiem, że mi w mairę dobrze wychodzi
A fryzura... to krótka krótka. Do tej zielonej sukni dostałam perułkę, bo jak przymierzyłam bez to wyglądalam jak fotomontaz
A przestrzeń zyciowa... to pojęcie względne... nam jej już trochę zaczyna brakować. Teraz jeden pokój zamknięty z powodu remontu i jakoś w dóch pozostałych sie mieścimi, ale co to za zycie. Ogrodu mi najbardziej brakuje, nie ogródka
Oj, grzmi u nas i to ostro!
reklama
hej, Magdalenka, przypominasz mi Too- Tiki.:-)
U nas tez grzmi, ale bokiem. Szkoda. Sahara przy moim ogrodzie to pikuś. :-)Podlewam co dnia, ale sladu ni ma, cale szczęście, że mamy studniẹ głębinowa, na liczniku to byśmy się wykończyli finansowo.
Jutro mam radę końcoworoczna, ojejej, do wieczora w szkole. Jeszcze ciągle dzwonią rodzice z pretensjami co do ocen pociech, odsylam do nauczycieli, ktorzy owe oceny wystawiali, co ja jestem, siostra milosierdzia? jak matematyk wystawil, dzwoncie do matematyka, nie do wychowawczyni. od trzech dni gloche telefony odbieram, uciązliwe, po kilkanascie i więcej, podejrzewam ucznia- wredotę. Dzisiaj skonczyly sie jak ręka odjął, bo dzisiaj oceny wystawilam i chyba zadowolilam wredna jednostke, albo zrezygnowala samorzutnie. :-)
Los pedagoga...los belferski.
Dawid dostal dzisiaj dyplom I miejsce za hula hop i skakanke, w szkole byla olimpiada maluchow. I zerowka puchar dostala za ciąganie liny. :-)
Wlasnie donoszę żem zjadła miske truskawek z bita na puch smietaną...Mniam...
U nas tez grzmi, ale bokiem. Szkoda. Sahara przy moim ogrodzie to pikuś. :-)Podlewam co dnia, ale sladu ni ma, cale szczęście, że mamy studniẹ głębinowa, na liczniku to byśmy się wykończyli finansowo.
Jutro mam radę końcoworoczna, ojejej, do wieczora w szkole. Jeszcze ciągle dzwonią rodzice z pretensjami co do ocen pociech, odsylam do nauczycieli, ktorzy owe oceny wystawiali, co ja jestem, siostra milosierdzia? jak matematyk wystawil, dzwoncie do matematyka, nie do wychowawczyni. od trzech dni gloche telefony odbieram, uciązliwe, po kilkanascie i więcej, podejrzewam ucznia- wredotę. Dzisiaj skonczyly sie jak ręka odjął, bo dzisiaj oceny wystawilam i chyba zadowolilam wredna jednostke, albo zrezygnowala samorzutnie. :-)
Los pedagoga...los belferski.
Dawid dostal dzisiaj dyplom I miejsce za hula hop i skakanke, w szkole byla olimpiada maluchow. I zerowka puchar dostala za ciąganie liny. :-)
Wlasnie donoszę żem zjadła miske truskawek z bita na puch smietaną...Mniam...
Podziel się: