reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

temp. zbita do 37,7 (ciekawe na jak długo????:confused: :baffled: ). Śpi jakieś 15 min., może da troche mamusi odpocząć, padam na ryj! Lekarka nic niepokojącego nie słyszała, gardło i uszy lekko czerwone, ale prawdopodobnie to norma przy takiej goraczce. Jak nie będzie malała to mam dziś wieczorem lub jutro rano podać Bactrim. Jestem na zwolnieniu do piątku. Lecę się położyć.
 
reklama
Przepis na bułeczki.

30g drożdży
150ml ciepłej wody
450g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
3 łyżki masła pokrojonego w kostkę (ja dodaję roślinne)

Rozpuścić drożdże w 4 łyżkach wody i odstawić na 15min do wyrośnięcia. Zmieszać z mąką, dodać sól i cukier i tyle wody żeby powstało gęste ciasto. Odstawić na godzinę. Przełożyć ciasto na oprószona maka stolnice i dobrze wyrobić dodając masło. Uformować bułeczki (można nadziewać powidłami lub dodac do ciasta rodzynek).Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośniecia na 30 min. Piec w temp. 180-200st ok 20 min na lekko brązowy kolor.
 
Nie wpadałam, bo czytałam. udalo mi sie Wolnych ciutludzi przeczytać Pratchetta.
HmmmNie wiem, czemu tłumacz(ka) zmienił9a) imie głównej bohaterki???W oryginale jest Tiffany zdaje sie...a w polskim tłumaczeniu Akwila???
Hmmm...Duża rozbieżnośc. :-)
ja zdrowieje, a wy chorujecie.
Uszy do góry.
Mam juz ludzki głos, za to moja teściowa straciła swoj. Teraz ona chrypi jak Armstrong.
Była dzis u mnie w gościach Babcia, mama, koleżanka jej mama.
Na obiad pysznie polecały sie mielone z majerankiem, makaron z sosem pieczeniowy, i zapiekanka ryzowojabłkowa na deser.
Calkiem fajnie mi sie choruje.
Jeszcze jutro i lece do pracy. A jutro dzien kobiet. czy go kapital;istycznie nie obchodzicie czy komunistycznie swiętujecie, czy jeszcze inna opcja? Pracownik męża oznajmił melamcholijnie" znów trzeba jakiegos badylka zonie kupić".
Hej, ktora dostaje badylki na dzien kobiet?
 
to był ludzik, ale mi go poszatkowało:baffled: :-D
Dzień Kobiet to chyba pojutrze. Ja obchodzę, ale mój miły nie obchodzi, hahaha. Tak się złożyło, że idę 8-go do fryzjera:-) Może kupię sobie jakiegoś kwiatka? Kobiety są fajne! Trzeba świętować. Zośce też coś kupię, a co!:-D
 
Ja obchodzę! ciekawe, czy moje chłopaki cos mi kupia??? Ten młodszy, to napewno nie, bo chory, chyba że starszy uratuje chonor męski w naszym domu:-). Mały nadal z temp. 39,6 tym razem, właśnie go położyłam, ciekawa noc się zapowiada:baffled: . A jutro :cool2: tak będę wyglądać, nie ważne, najważniejsze by Mikołajowi ta gorączka spadła. Podałam mu ten Bactrim i Ibufen, zobaczymy........:confused:
W gardle mi drapie od południa, M. też dzwonił z pracy, że go rozbiera (ciekawe która;-) ????) i źle się czuje:sick: . Kalinko z Ciebie przeszło na nas!:wściekła/y:
 
reklama
Pojutrze, omylka, oczywiscie ze pojutrze. czyli jutro.
Jak w Lesiu: myslalem, że dzisiaj jest środa. :-)
Cos mniesie pomylilo. Najgorzej, że męzowi wczoraj mowie- a jutro dzien kobiet, wiesz, kochanie/
I dzisiaj rano kochanie zwaliło sie do domu z tulipanami dla mnie! :-)
I sztuczne badylki dla mamy i tesciowej i babci...hehehe...Chyba go usciskam, biedaka. Ale przy okazji oryginalnie nam wyszlo- 7 marca swietujemy, nie osmego. hehehe jak czarnula mawia.
A tak na marginesie to w omylce wyslalam dzisiaj chlopcow do szkoly z czekoldami dla wychowawczyni. :_)Znając zycie, Duzy obrazi sie na mnie, że go osmieszylam przed klasą i w rewanżu zje czekolade, a Średniaczek zlozy Pani zyczenia z rozbrajającym smiechem.
No trudno.
Sa gorsze pomylki w zyciu....
Ale tulipany cudne dostalam! Co moje to moje!
 
Do góry