reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Brawo dla Mikołaja!! Szybko nam dzieci rosną!
Kalinko, nie poznaję Ciebie. Niech ta choroba już od ciebie ucieknie! Zdrowiej, nabieraj sił i PISZ!!!
Mamy dziś zabieg udrażniania kanalików łzowych. Jestem rozdrażniona i spietrana. Magda najedzona /ostatni posiłek przed zabiegiem/ i słodko sobie gaworzy. Oby wszystko było ok!
 
reklama
DSC04413.JPG


Anetka no to jak wrócicie, to napisz jak to niepotrzebnie sie denerwowałas. :-D:-D. Buziaczki młoda mamo. Oszczędzaj nerwy na czas pierwszych milosnych rozczarowań Magdy:-D:-D

DSC04414.JPG
 
a gdzie Magdalenka, gdzie?
Joasioł z przejecia zapomniała jak sie kompa włacza
Asiołek zaspiewac powinien"pojawiam się i znikam"

Gosik ja mam super fryzjerkę - wiekszość moich kolezanek do niej chodzi (polacałam i zostały) ale trzeba sie ze 2 tygodnie wczesniej zapisywac.

Dorota (salon na Rocha, w tym samym budynku gdzie siedziba AVONu) - kom. 505051422 (powołuj się na Age Babulewicz to jakiś termin ci pewnie wyskrobie - to moja baaardzo dobra kolezanka)
 
Dzięki Żużaczku!:-) Pozdrawiam porannie:-)
Anetko, trzymam kciuki, będzie dobrze.
Siorbię kawę i zaraz spadam do pracy, wyglądam słońca.
Dziewczyny, moja siostra będzie miała syna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D :-D :-D
Była na usg, wszystko dobrze, dzieciak zdrowy:-) Ale sie cieszę:-D
Miłego dnia!
 
Gratulacje dla siostry, Gosiu.
A ja powlokłam sie dzisiaj do lekarza i wzięłam zwolnienie na 3 dni. Siadły mi oskrzela lekko. :-(
Tak to jest jak sie chodzi z grypa do pracy....
 
Uf. Zrobiłam zakupy dla całej rodzinki (mama, babcia, my - dzień jak co dzień).
teraz wyprawiłam Witka na spacer z niania i zabieram sie za gotowanie.
kalina to sie realizuj twórczo:-D:-D
 
My już po. Sam zabieg trwał krótko. Magda mocno płakała, ja troche też. Myslę, że miłości nieszczęsliwe mego dziecka nie będą mi wyciskać łez z oczu. A zdrowie to podstawa. Oby nie trzeba było powtarzać tego zabiegu.
Ano, gdzie jest Joasia? Jak się czujesz? Co czujesz? Masz przeczucia, co do płci dziecka? Rozmawiasz z nim? Wybrałaś lekarza? Kurde, daj się pocieszyć twoim stanem i daj powspominać swój przy okazji:-)
Kalinko, jeszcze raz zdrowia życzę!
A co Mani?
 
hej hej czytam co u was i podczytuję
u mnie wszystko dobrze, dobrze sie czuje poki co nie mam zadnych mdlosci za to apetyt mam ale nie az taki ze bym wszystko po kolei jadla
nie moge uwierzyc ze jest tam dzidek mimo ze bylam juz na usg u lekarza powiedzial ze to 6 tydzien no i widzialam takie maluskie serduszko bijace :)
do lekarza prywatnie bede chodzila poki co i to jest dr Domitrz przyjmuje na Rynku Kosciuszki
jestem zadowolona z niego poki co, bardzo fajny lekarz taki symatyczny
nastepna wizyte mam za 3 tyg zeby zobaczyc czy sie wszystko dobrze rozwija i mam maluskiego stresika troche
z objawow to mam takie np. czeste sikanie, pobolewanie podbrzucha, piersi bym odrabała bo bola niesamowicie w nocy i nad ranem
to by bylo chyba na tyle :)
 
reklama
Kalina wypila capucino, zjadla zapiekanke z ryzem i jablkami, przygotowana przez teściowa i ho ho ho, nie takie zle to chorowanie.
SSiem chlorochinaldin, lykam flegamine i antybiotyk jakis tetracyklinowy.
Dzieki za zyczenia zdrowia- jestem dumna , że przełamałam pracoholizm i nie poszlam do pracy. A chcialam, naprawde...
Energiusz nadal ze mnie słaby, tak więc, Żużaczku, pracuj za mnie.
ja czekam na koniec zlej passy chorobowej. od listopada nie chce się z naszego domu choróbsko wyprowadzić.
Z dobrych wieści- nie obetna memu tacie nogi, kuracja dala efekt, złogi w żyłach puszczaja i fakt rzucenia palenia po 40 latach puszczania dymka...ulżylo nam strasznie.
Poza tym moja siostra kupuje mieszkanie na bacieczkach.Ta mlodsza.
Hura, znow parapetówka. Juz mysle co jej kupie do nowego domku.
Co prawda wizja 30 letniego kredytu...ale swoje to swoje..nie bedzie 700 co miesiąc dla obcych szlo za wynajem, ale do banku na swoje mieszkanko.
Pozdrawiam z loza boleści nie tak wielkiej, ale dokuczliwej. Khy, khy, khy. kaszlemy.
 
Do góry