Ż
żużaczek
Gość
pisankowo....
reklama
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Joasiu wielkie gratulacje!!!!! O wypowiedzi proszę pelne i dokladne, żebym nie musiała sie martwić albo domyslać.
Żużaczku jak już wiesz uwielbienie i podziw dla Twoich dziel jest u mnie wielki:-)
Agak może jednak lepiej.... jak sam chciał jeść z własnej inicjatywy, to mu może to mnie już w brzuchu dokucza. Obym miała rację!
Gosik dentyści każa wycierać/myć juz nawet dziąsła gazikiem! A pierwsze ząbki pucować
Ja sie przyznam, że w obu przypadakch nie robiłam tego. Jak podrośli i mogli w miare noramalnie działać szczoteczka z pasta w buzi to zaczęliśmy myć zęby. Pilnowałam, żeby w nocy nie dostawali do picia soków tylko wodę. Słodycze ograniczyłam i po nich myliśmy zęby. Stan operacji dentystycznych - jeden mały ubyrek u starszego.
Kalinko co nam tak mało piszesz? Wyeksploatowałaś się twórczo przy tej 50-ce?;-)
Żużaczku jak już wiesz uwielbienie i podziw dla Twoich dziel jest u mnie wielki:-)
Agak może jednak lepiej.... jak sam chciał jeść z własnej inicjatywy, to mu może to mnie już w brzuchu dokucza. Obym miała rację!
Gosik dentyści każa wycierać/myć juz nawet dziąsła gazikiem! A pierwsze ząbki pucować
Ja sie przyznam, że w obu przypadakch nie robiłam tego. Jak podrośli i mogli w miare noramalnie działać szczoteczka z pasta w buzi to zaczęliśmy myć zęby. Pilnowałam, żeby w nocy nie dostawali do picia soków tylko wodę. Słodycze ograniczyłam i po nich myliśmy zęby. Stan operacji dentystycznych - jeden mały ubyrek u starszego. Kalinko co nam tak mało piszesz? Wyeksploatowałaś się twórczo przy tej 50-ce?;-)
Ż
żużaczek
Gość
i wiosennie...rererekotkowo
JA duzo pisze. :-)
Tylko nie mam kiedy za bardzawo....Dopiero skonczylam duzego pilnowac przy odrabianiu lekcji, nawet kolacji nie mialam kiedy zjesc...malutki okropnie kaprysny, jeczacy, z rak nie schodzi, nie mowiac o chwili spokoju na pisanie. Poza tym ta piedziesiatka to maly pikus, teraz pisze konspekt, mam otwarta lekcje z pokazem multimedialnym, dwa konkursy w tym jeden " Innowacyjny nauczyciel", publikuje materialy kolezanek na www i probuje nie zwariowac. :-)
I wiosny mi sie chce, baziaczkow puszystych, chyba sobie zboze posieje w doniczce pod wielkanoc! Tulipany cudne walentynkowe mi przekwitaja....jak szkoda...
No i gdzie tu pisac? probuje bloga nie zaniedbac. Ale ciezko, ciezko. Dzisiaj artykul o scrapbookach wyslalam, pisze nastepny.
Pozdrawiam mocno, mocno, gratuluje Joasi stanu blogoslawionego, Zuzaczkowi pisanki marioantoninowej i w ogole.
Tylko nie mam kiedy za bardzawo....Dopiero skonczylam duzego pilnowac przy odrabianiu lekcji, nawet kolacji nie mialam kiedy zjesc...malutki okropnie kaprysny, jeczacy, z rak nie schodzi, nie mowiac o chwili spokoju na pisanie. Poza tym ta piedziesiatka to maly pikus, teraz pisze konspekt, mam otwarta lekcje z pokazem multimedialnym, dwa konkursy w tym jeden " Innowacyjny nauczyciel", publikuje materialy kolezanek na www i probuje nie zwariowac. :-)
I wiosny mi sie chce, baziaczkow puszystych, chyba sobie zboze posieje w doniczce pod wielkanoc! Tulipany cudne walentynkowe mi przekwitaja....jak szkoda...
No i gdzie tu pisac? probuje bloga nie zaniedbac. Ale ciezko, ciezko. Dzisiaj artykul o scrapbookach wyslalam, pisze nastepny.
Pozdrawiam mocno, mocno, gratuluje Joasi stanu blogoslawionego, Zuzaczkowi pisanki marioantoninowej i w ogole.
czarnula83
Fanka BB :)
mmm joasiu tescik
co slodkiego
pamietaj jak ja zrobilam az dwa bo pierwszy nie wykazal zadnej kreseczki
drugi ktory pokazal 2 kreseczki trzymam do tej pory na pamiatke
co slodkiego
pamietaj jak ja zrobilam az dwa bo pierwszy nie wykazal zadnej kreseczki
drugi ktory pokazal 2 kreseczki trzymam do tej pory na pamiatke
mania78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 668
Joasiu gratulacje!!!! Witamy wśród ciężarówek:-) ! Zrób sobie suwaczek byśmy mogły być na bierząco.;-)
Kalinko mój mąż, zresztą tak jak i ja mamy białoruskie korzenie, poza tym bardzo lubi te klimaty.
Żużaczku chaber ma już kupca, przykro mi. A jaja jak malowane, przepiekniuśkie:-) . Karm nasze dusze jeszcze i jeszcze!
Agak tzrymam kciukasy za Patryka, może wreszcie będzie lepiej? Życzę Wam tego!
Gosik ja Mikołajowi czasami szczotkuję ząbki (8) taką silikonową szczoteczką nakładaną na palec, a ile przy tym radochy
.
Najadłam się surówki z kiszonej kapusty z cebulą i mam straszne wzdęcie, a fuj! Następna "miła" dolegliwość ciążowa mnie dopadła. WZDĘCIA!!!!!
Kalinko mój mąż, zresztą tak jak i ja mamy białoruskie korzenie, poza tym bardzo lubi te klimaty.
Żużaczku chaber ma już kupca, przykro mi. A jaja jak malowane, przepiekniuśkie:-) . Karm nasze dusze jeszcze i jeszcze!
Agak tzrymam kciukasy za Patryka, może wreszcie będzie lepiej?
Życzę Wam tego!Gosik ja Mikołajowi czasami szczotkuję ząbki (8) taką silikonową szczoteczką nakładaną na palec, a ile przy tym radochy
.Najadłam się surówki z kiszonej kapusty z cebulą i mam straszne wzdęcie, a fuj! Następna "miła" dolegliwość ciążowa mnie dopadła. WZDĘCIA!!!!!
Noc piekna, slodka i mocna jak czerwone cos tam
uderza do głowy.
mróz -12 stopni. A ma byc -16.
Zakopałam się z tej okazji w mechaty, czerwony sweter i piżamkę.
Kominek pali sie i czego brak do szczęścia, zwłaszcza jak dzieci spią?
Jakie macierzyństwo jest proste, gdy dzieci spią...:-)
Dzieki, maniu, za wyjasnienia białorusko-polskie. Juz wiem do kogo o teksty piosenek uderzać. Może masz tekst Czamu ty miesiac budzisz wo mnie niebyłoje, czom ty duszu moju zawiesz u prostwor? ja by zaraz pakinuł usio szto ziemnoje, i z toboju machnułby do zor...
I co dalej, maniu???Hę???
Znasz to?
Co do paseczków ciążowych, Joasiu, wybacz złosliwośc, ja wstydliwa jestem, potajemnie w kibelku robilam i napewno na forum bym nie wkleiła, tam jest taka dziurka, w ktora wkraplasz mocz, dla mnie wstydliwośc straszliwa. :-)
Ale niestety, ciąża i poród czlowieka wstydumpozbawiaja, a nasze szpitale nie służa wstydliwym, a to studenci sie wtarabania na salę jak lezysz po cesarce i podziwiaja, a to zbadaja cię przy wszystkich, ato, a tamto...
Podziwiam i kocham prywatna klinike przy zamenhoffa, tam jest dyskretnie, jak w angielskim collegu, a szczegolnie dr Lenczewski, jak profesor w swoim mahoniowym gabinecie, tylko popiersia seneki na biurku mu brak...:-)
Żaluje, ze nie moglam tam rodzic. Rodzenie na warszawskiej to trauma....
uderza do głowy.
mróz -12 stopni. A ma byc -16.
Zakopałam się z tej okazji w mechaty, czerwony sweter i piżamkę.
Kominek pali sie i czego brak do szczęścia, zwłaszcza jak dzieci spią?
Jakie macierzyństwo jest proste, gdy dzieci spią...:-)
Dzieki, maniu, za wyjasnienia białorusko-polskie. Juz wiem do kogo o teksty piosenek uderzać. Może masz tekst Czamu ty miesiac budzisz wo mnie niebyłoje, czom ty duszu moju zawiesz u prostwor? ja by zaraz pakinuł usio szto ziemnoje, i z toboju machnułby do zor...
I co dalej, maniu???Hę???
Znasz to?
Co do paseczków ciążowych, Joasiu, wybacz złosliwośc, ja wstydliwa jestem, potajemnie w kibelku robilam i napewno na forum bym nie wkleiła, tam jest taka dziurka, w ktora wkraplasz mocz, dla mnie wstydliwośc straszliwa. :-)
Ale niestety, ciąża i poród czlowieka wstydumpozbawiaja, a nasze szpitale nie służa wstydliwym, a to studenci sie wtarabania na salę jak lezysz po cesarce i podziwiaja, a to zbadaja cię przy wszystkich, ato, a tamto...
Podziwiam i kocham prywatna klinike przy zamenhoffa, tam jest dyskretnie, jak w angielskim collegu, a szczegolnie dr Lenczewski, jak profesor w swoim mahoniowym gabinecie, tylko popiersia seneki na biurku mu brak...:-)
Żaluje, ze nie moglam tam rodzic. Rodzenie na warszawskiej to trauma....
reklama
kalinko ja chcialam sie wam pochwalic a nie wiedzialam jak to zrobic wiec testa wstawilam :-)
ja chyba bede chodzila prywatnie do dr. Domitrza jest on specjalistą połoznictwa i ginekologii
bylam u niego na 1 wizycie
cos mnie kluje w podbrzuszu i tak jakby jakis ciezar tam siedzial
a nie wiedzialam jak to zrobic wiec testa wstawilam :-)ja chyba bede chodzila prywatnie do dr. Domitrza jest on specjalistą połoznictwa i ginekologii
bylam u niego na 1 wizycie
cos mnie kluje w podbrzuszu i tak jakby jakis ciezar tam siedzial