reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Magdalenko, tak już niestety jest w naszym kraju, tyle trąbią o "firmach przyjaznych matce":angry: , a tu proszę mamy dowód, że takich firm to tylko ze świeczką szukać. A i nikt już nie patrzy na przyjaźnie,
Słyszałyście jaki model rodziny kreuje nam PiS? Pracujący ojciec i matka siedząca w domu z 4 dzieci (co najmniej):no: :szok: , no i bilety za friko do teatru i kina. Co takiej rodzinie z kina i teatru jak nie mają co do ust włożyć!? Wteatrze mogą co najwyżej duszę nakarmić.
U nas sypie, więc nici ze spaceru. Mikołaj łazi mi po brzuchu i kolanach, sam nie wie czego chce. O ja wiem, czego chce, klawiatury, prosze, oto kilka słów od Mikołajka do cioteczek: fbn cf svcsccccccccsbvv vg x. Wystarczy, bo rozwali klawiaturę.
 
reklama
kalina nie w kreaterii :-D od znajomej na allegro...sześć różnych. wszystkie wziełam...
pomysłów mam na nie ...oj...
nie na szkatułe, ta z butasiami zamówiona.

Witek po kontroli. Nic mu nie chrobocze. na kaszel dostał jakies cudawaianki, nie bardzo mam ochote go tym faszerowac. Kalinko, co dawalas Jonatankowi?

Ide lakierowac. Segregator i szkatułe. jeszcze czeka mnie zrobienie kokardki na pudełko. A tak wogóle to robię (sobie nareszcie) bomboniere wielce romantyczną. I co mnie dziwi - nie w lavendę....

mama zaputana w gips na 6 tygodni. jeździ po mieszkaniu na krzeselku od kompa. Zmotoryzowana babuszka....
 
Mania, jak dorbze, ze u Ciebie/Was wsyzstko ok. Uważaj na siebie. Lepiej z Mikołajkiem chodzic w sobotę i niedzielę na długie spacery z tatusiem, niż targać go z 4 piętra. Coś na ten temat wiem:-)
Magdalenko, to straszne i niesprawiedliwe. Czytając to zaczęłam się zastanawiać, jak będzie wyglądał mój powrót do pracy. Mam nadzieje, ze dyrektorka dotrzyma danego słowa. Hmmm ja mam umowę tylko do końca sierpnia 2008:eek:
Żużaczku, też lubię efie klimaty, romantyczne, zwiewne, eteryczne.... Dobrze, że Witek już praktycznie zdrowy. Teraz tylko czekać na ten zabieg, oczywiscie trzymam kciuki:happy:
Kalinko, ja wspominam czasy studiowania z rozczuleniem. Ehh, fajnie było. Godziny przesiedziane w czytelniach... Dyskusje na filozofii.. Tworzenie ciekawych scenariuszy zajeć na zajeciach praktycznych... Kawy w "okienkach", współne wyjazdy.. Za to studia podyplomowe - hmmm, dużo przedmiotów zupełnie niepotrzebnych, chociaz ciekawych. Ale po co mam siedzieć po nocach na uczelni, skoro w pracy to ZUPEŁNIE mi się nie przydaje? Inaczej bym to zorganizowała!
Lideczko, jak się czujesz? Agak, co u Ciebie?
A mnie boli kręgosłup. Wczoraj ćwiczyłam, mąż mnie masował /terapeutyczny masaż nie jest aż tak przyjemny/ chyba znowu moje dyski dają o sobie znać. Madzia rośnie, klocuszek z niej:rofl2:
 
Dopiero wrocilam z Białego...horror na drogach.
Robilam badania na 20 alergenow najbardziej typowych, egE i ogolna morfologię. Do tego ojca wozilismy na badania cukrzycowe- na miesiąc odroczyli " wyrok" amputacji nogi, dali jakies leki holenderskie ....:-(
Żużaczku, na kaszel mam flavamed. Juz zreszta nie kaszle.
Na razie, pa, nadrabiam przytulanie z maluchem.
 
Magdalenko, tylko opisać w Sprawie dla reportera. Dobrze, że pozytywnie podchodzisz do sprawy, ale to przypomina tłumaczenie chlopa- kułaka, któremu zabrali godpodarstwo i zostal na gołej ziemi i wzdycha: ach, jak dobry Stalin! A mógł kazać rozstrzelać!
:-(
Nie mam dziś humoru.
Polityka mnie denerwuje, martwie sie swoim ojcem...śniło mi sie dziś, że chodze pod trującym drzewem i zbieram owoce, tez trujące do kubeczka...pelno ich na ziemi, a ja boso...i nie moge stapnąć, bo zginę....zbieram i zbieram, i tyle tej trucizny wkoło...obudziłam się z ulgą.
Chyba proroczy moj sen, patrząc na rzeczywistośc wokół...
 
Dziwna była ta noc, dla mnie też :-( Tez mi się śniły takie durnoty, że aż strach o nich pisać. Generalnie nie wierzę w sny, ale jakoś mi dziś niefajnie po tej nocce :-(
Żużak my też na kaszel mieliśmy flavamed. Po 5 dniach po kaszlu nie było śladu. Tylko pamietaj żeby na noc go nie podawać
 
Gosik nawet optymiści mają czasem ponurackie dni, nie wiedziałaś? :tak:

Może mi któraś z Was powiedzieć po kiego grzyba pada ten niby śnieg, skoro nie ma mrozu ...:sick: Jak znam życie, wszystko popłynie, a potem ściśnie mróz, będzie ślizgawka i masakra na drogach :-(
 
buty mi przemokły:-D:-D

a tu tez snieg.....
6db87d893ba01e0d.jpg

3dc297fcd50b29bfmed.jpg
 
reklama
Zima za oknem...brrr...pluchata bardzo. Gosik, czemu dwa tygodnie???Myslalam, że ty pracujesz>?? czy chodzi ci tylko, że w umowie zapisane dwa tygodnie, w razie gdyby zwolnili??
ja taka ponuracka przez tata...ma cukrzyce, jest na zastrzykach, a teraz jeszcze mu noge chca ucinac. Pocieszam go, że bedzie dobrze, ale sama czasem padam duchem troszke....Nie cierpie chorób. U bliskich w szczegolności. ..
No dobrze, postaram sie nie myslec, martwienie sie i tak nic nie da.
Moze dobrze będzie.
Piszę kolejny artykul, juz 4, tez ida w czarna dziure chwilowo, ale juz niedlugo zobaczycie :-)
Tez mysle o Agak,...przyzwyczajam sie do was i jak ktorejs brak, to nieswojo sie czuję, a wy?
 
Do góry