reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

linku, jakis poytwor sieciowy zżera co napisze. Same poszukajcie- o autystycznym chlopcu i skrzynkach pocztowych. Wspaniali Anglicy!
 
reklama
Shoomna wielkie dzięki za info o Enel-medzie - zadzwonię tam i zapytam co i jak, bo apetytu mi narobilaś. Przychodnię mam pięć minut od domu wolnym spacerkiem:tak: Mam nadzieję, że te tem,peratury Julitki to nie od nerek, co?
Kalina artykuł świetny. Zaraziłaś mnie:-) Co prawda moje dzieci już mialy pierwsze próby robienia samodzielnie zabawek, bo robiliśmy węże z ryżem lub jakąś kaszą w środku, czupryną z pompona i językiem:-D mateusz to nawet swojego sam zszywał! A co do chorob, to .... pozytywne nastawienie to 99% uleczenia, ale o zaniechaniu mleka przy wirósówka żółądkowych dobrze pamiętać. Świetnie, że sie już lepiej miewacie!
Gosik pomponiastą Zochne bardzo proszę:-) :-) :-) A Zośke jak zdrowa to na sanki z oparciem można by zabrać:-) tak na kwadransik, dobrze opatuloną:happy:
Anetka debridat świetna sprawa! Ma jedną wadę - nie działa na wsystkie dzieci jednej od matki:baffled:za drugim razem przeżyłam ogromniaste rozczarowanie:no:
Ania rozumiem to doskonale - ja tez coś takiego mam choć moje już duże 7 i 3,5. Ale jak doktor ma dziwne podjeście to ochrzaniam i zmieniam jego/ją jak podejście nie ulega zmianie. Będzie dobrze! Z czasem nabierzesz dystansu.
Żużak a może tak Witkowi język przylepiać jak sie inhaluje?;-) Ramki urocze! Choć ja to badziej lawendowe wolę, to chętnie wszystkie Twoje prace oglądam i patrzę... patrzę ... wątek gubię:tak:

Agak odezwij sie! Co z tym Twoim kręgosłupem? Mam nadzieję, że nic nie wykrakałam:eek: :-(
A ja dzisiaj jak z krzyżą zdjęta . Nic mi sienie chciało. Nawet obiad odbębniony byle jak i dzieci na sankach nie były. Robiękamizelkę szydełkiem dla GOŚKI i troche mi za wąska wyszła:zawstydzona/y:, musze rozpruć i poszerzyć:baffled: Gośka juz w takiej biegała zadowolona! Mam nadzieję, że do wprawy dojdę:tak:

Dobrej nocki kochane zasypane:tak:
 
Ale nasypało:szok: :-D :-D :-D Cuuudnie! I słońce sie przedziera do nas przez chmury powoli:happy: Zgodnie z życzeniem wklejam Zosię z pomponem.
Byłyśmy wczoraj na spacerze w parku. Ale było pięknie. Mam pytanie a propos, czy smarujecie czymś ochronnym buzie maluchom w taką pogodę?
Żużaczku, ta jaśminowa ramka to coś co mi się podobuje:tak: Ja uwielbiam jaśmin :happy:
 
Witam mamusie i oputaną Pomponiarę!

Gosik to jasmin czy gardenia????? Cieszę sie, ze ci siepodoba. jak ruszy kurs - sama sobie taką zrobisz. teraz będe pisała odcinek o tym, co mozna zrobić z puszki po bebilonie:tak::tak:. Mam nadzieje, że to co Ci przesłałam podobało się i było zrozumiałe. Trochę mnie martwi fakt, że moje felietony gina w czarnej dziurze skrzynki e-mail własciciela BB:baffled: (tzn. - dochodza, ale czekają na nową stronę....na .... nie wiem już na co. Bu. Codziennie mam 101 wiadomosci z zapytaniem kiedy ruszy kurs i co...i nic? Bububu....:eek::eek::eek:
Ramki były robione na zamowienie, nameczyłam się, bo niespecjalnie takie kolory postrzegam ale wyszły nieźle.
Trzeba czasem iść na ustępstwo, żeby zarobic na hobby:-D:-D

Witek spał względnie dobrze, katar troche mu przechodzi. kaszel...hm... róznie. Szkoda, bo pogoda prześliczna.
 
Hej tam w Białymstoku, Łapach i warszawie!
Czy u was tak ładnie jak u nas?
Puchowa kołderka na wszystkim, stół do polowy drewniany pod orzechem zasypalo, a słońce!
Ale u mnie nici ze spaceru- a zreszta kto tam na wsi spaceruje? Chyba mieszczuszki tylko w weekendy.
Latem, to i owszem, chodzi sie po trawy, zioła, w sierpniu po borówki, w lipcu po poziomki jagody- o, jak mi sie tęskni za tymi parowami, w paprociach, w trawach, za Hajdukowszczyzną, gdzie tyle poziomek! Tyle jagód!-
No, ale zima.
Tyz ładna.
Jonatanowi lepiej zdecydowanie. Zjadł troche jajecznicy i troche zupy, i szarlotki, i kompocik popił. Katar jak u Witka, mniejszy, kaszlu prawie wcale, a humorek ma skowronkowy, tupocze po domu i bałagani, i gada chińszczyzna swoja cos niezrozumiałego, ale brzmi wesoło.
Spal do 9!
A my z nim.
teraz jesteśmy po domowym czytaniu Biblii, spiewaniu i czytaniu, przed obiadem ( kurczak w polewie miodowo-musztardowej).
Ciiiicho.
Pięknie.
Pozdrawiam wesoło, słonecznie i snieżnie.
A co do artykułów, nie martw sie, zużaczku...będa w swoim czasie, zasypiesz nas wtedy nimi!
 
ha...
ja robię cós takiego....
wlasnie skończyłam malowac koronkowa serwetkę na szkatulce....
3b7d735b6a9ca9b6med.jpg
 
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI:-)
Mam pytanko.....za tydzień ide do szpitala na usunieęcie migdałka dla mojego pięciolatka.Nasz lekarz to Dr Szafałowicz, co myślicie o tym zabiegu.To wkońcu narkoza.Strasznie mnie to męczy....:-(
 
Witaj Ewa mój starszy syn miał ta operacje dwa lata temu (w wieku 7 lat) i do dzis uwazam, że za długo z tym zwlekałam.:-D. Operowała go dr. Molska na Wołodyjowskiego. Operacje jest bardzo krótka, narkoza plytka, szybko się syn wybudził i był w doskonalej kondycji. Po dwóch dniach pratycznie wszystko było zagojone.

Teraz mielismy iść z młodszym na operacje przepukliny ale nam się rozchorował... i trzeba było przełozyć cała impreze.
 
reklama
Witaj Ewo!:-) Zapraszamy do nas częściej:happy: Nic nie wiem o migdałkach, ale trzymam kciuki. Na pewno wszystko będzie ok.
Znowu sypie! Co za Zima w tym roku:-D Wogóle to niesamowity rok:happy:
Cieszę sie , że z Jonatankiem lepiej.
Żużaczku nie wiem jak wygląda gardenia:baffled:
 
Do góry