reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

dziekuję za przywitanie ;D
W łapach mieszkam na ul. Piwnej z teściową i przyszłym męzulikiem 8)
no a Białowieże to znam tam mieszka moja ciocia i mój tato mieszkał tam w dzieciństwie
minia a moze ty tez mieszkasz w łapach?
 
reklama
Przygotowania do Komunii prawie zakończone, teraz tylko próby w kosciele i "dopinanie". Ciacha zamawiamy u Lecha, bo tylko od niego mi smakuja. sama nie moge piec, bo musza być z cukierni która ma certifikaty sanepidowskie (takie wymagania maja wszystkie restauracje i w sumie zgadzam się z tym).

 
To fakt Żużaczku, że ciacha od Lecha sa smaczne, ale ja imijam jego cukiernie szerokim łukiem :( Za dobrze go znam i wiem jaki jest. Więcej nic nie napiszę na ten temat bo szkoda nerwów, a poza tym widzę tu kolezankę z Łap i mogę niechcący coś palnąć :)

Joasiah ja jestem z Łap. Dopiero od 5 lat mieszkam w Białymstoku :) Moi teściowie mieszkają rzut beretem od Ciebie, na Kopernika, a i ja od niedawna mam tam mieszkanie :) Więc jest taka ewentualność, że do Łap wrócę choć raczej bym nie chciała. Ja mieszkałam na Polnej też niedaleko, a na Piwnej miałam koleżankę ale wyjechała za mężem za granicę. Zresztą w Łapach wszędzie jest rzut beretem hehehehehhehe. Pozdrówka ziomalko !
 
minia1976 pisze:
To fakt Żużaczku, że ciacha od Lecha sa smaczne, ale ja imijam jego cukiernie szerokim łukiem :( Za dobrze go znam i wiem jaki jest. Więcej nic nie napiszę na ten temat bo szkoda nerwów, a poza tym widzę tu kolezankę z Łap i mogę niechcący coś palnąć :)


Joasiah ja jestem z Łap. Dopiero od 5 lat mieszkam w Białymstoku :) Moi teściowie mieszkają rzut beretem od Ciebie, na Kopernika, a i ja od niedawna mam tam mieszkanie :) Więc jest taka ewentualność, że do Łap wrócę choć raczej bym nie chciała. Ja mieszkałam na Polnej też niedaleko, a na Piwnej miałam koleżankę ale wyjechała za mężem za granicę. Zresztą w Łapach wszędzie jest rzut beretem hehehehehhehe. Pozdrówka ziomalko !
a to dlaczego? mozesz pisać o lechu mnie to nie przeszkadza 8)
oo to fajnie :) ale masz mieszkanie w łapach? i mieszkasz w bialym i wynajmujesz? czy jak bo ja jakas nie kumata jestem ;D
tak sobie pomyslalam ze mogłybysmy sie spotkac, wiem wiem nowa tu jestem ale zawsze chcialam wiecej mamusiek poznac i w ogole :laugh:
 
a może białostoczanki wiecie coś o pracy jakiejs dla mnie? moze byc opiekunka do dziecka
a jak nie to cos w zawodzie mam licencjata z finansow i bankowosci i robie z tego magistra.
 
Już wyjaśniam :) Mieszkam w Białym w mieszkaniu brata, on mieszka z rodzicami to i tak by wynajmował to wynajmuje nam :) A mieszkanko w Łapach odziedziczyłam po babci. Remont tam się będzie robił lada chwila, a potem się zobaczy. Albo je wynajmiemy, albo sami zamieszkamy. Trochę kijowo bo teściowie zaraz w drzwi obok i nie uśmiecha mi się takie mieszkanie :)

Josiah, a może podasz mi po prostu nazwisko :) Może Cię znam, albo Twojego mężulka przyszłego prędzej :)
 
no moje na pewno nie bedziesz kojarzyła ale miśka pewnie tak Żur ma na nazwisko
zazdroszczę ci mieszkania tez bym chciała miec jakies a na to sie nie zapowiada niestetey :(
 
joasiah jak pewnie widzisz po suwaczkach mamy male drobiazgi ktore nam czas sutecznie zagospodarowuja ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Moje mnie " sutecznie" zagospodarowało dzis w nocy. 38, 4 gorączki, ale mierzone pupa, więc faktycznie troche mniej. Zeby bola zęby wokół gęby...nie ma zebów, ale sa jeki i marudzenie. czytałam, że wczesniaki gorzej i później zabkują.
Daje paracetamol....3 dawki na dobe bylo, mam nadzije, że nie za duzo. 2 czopki i raz syrop, syrop lepszy, szybciej i na dłużej spada.
Wiem, że zużaczek daje homeopatyczny viburcol, ale ja nie jestem fanem homeopatii, więc klasyczxnie- paracetamol w gorączce, poza nią żel na dziąsełka i marchew do gryzienia.
Ufff! Z żadnym takich klocków nie miałam, tylko z tym miluszkiem. No, spania nie ma, ale za to Agathe Christie czytam że hej. teraz też spi. Nowy bukiet Kaliny, proszę.
nowy5bo.jpg


Zapraszam na kawę waniliowa...
 
Do góry