KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

[Kalina]

Jest Asiołek,jest! Witam starą gwardie forumową.Te 2000 wiadomości z kawalkiem nobilitują cię jako generała bb!
Tu młodszy sierżant Kalina...melduję zakończenie akcji Odwietki.
Zużaczku....komu te serniki pieczesz, ja tez na bezmlecznej diecie.... :laugh:
Pamietaj o mnie i kup sucharki, rodzynki, no wiesz. herbata może być, ten pirat znaczy, tylko wydestyluj z niego whisky, bo ja abstynent zupełny. :laugh:

 

[Kalina]

Agak, kochana, nie padaj duchem. Normalne, że dzieci meczą. Normalne, że sie nie wysypiasz. normalne, że starsze rodzeństwo mobbinguje mlodsze. Normalne, bo jestes mama i mamowe sprawy ci sie z tej okazji przydarzają. Za to nie masz problemów singla użerającego się ze stresujaca pracą. to dopiero problemy: szef mnie molestuje, mobbinguja mnie żebym pracowała do 22 , ksero nie odbija, ta szntrapa z sąsiedniego biurka ma ładniejsze szpilki niz ja, nie mam czasu na solarium, słuzbowa kawa jest ohydna... ;D

Poczytaj sobie cos lekkiego i daj luzik. Będzie dobrze. Będzieci iśc po parku branickich....będzie ciepło, wiosna, iza popcha wózek, ty rozmarzysz sie patrzac na obłoczki...
No, dobrze?
Tak trzymać mała!

 

[żużaczek]

kalina ojojojoj! To ja musze zestaw słodkosci zmienic.... bo jak nasi mezowie to wszystko zjedza, to moze byc źle...

 

[Kalina]

No własnie. Mój ma do zjedzenia jeszcze to co zostalo z imprezki...a DUŻO zostało, bo szykowałam na 10 osób a przyszlo 7.
Dawaj te rodzynki i...no, jabłka...herbata...sucharki....
Poza tym jedzenie to tylko pretekst. Nie jestesmy tacy krótkowidze, żeby jedzenie przyslanialo obiektywny fakt że Relacje Są Wazniejsze .
Dawaj te herbatę i odstresuj sie. Najeśc to ja sie moge w domciu. Nie musi gospodyni na pyszczek piekny paśc, żeby sie goście napchali po gardła.
Jeden placek dla mężów.
Starczy z nich. :laugh:

 

[Kalina]

Tu sa zdjęcia Narwi, Żużaczku, autorstwa T. Dziubińskiego...

http://www.ewalimowska.webpark.pl/narew.html

 

[żużaczek]

A CZEMU JA PLACZĘ JAK CZYTAM TWOJE WIERSZE..............?

 

[Kalina]

Bo ja płacze jak je piszę . :laugh:

 

[Asiołek]

Postanowiłam pare rzeczy uzupełnić :-)

Lubię:
- sernik, powidła śliwkowe, kasze manna,
- kazdą czekoladę
- truskawki, czereśnie
- koty, koty koty i koty i psy :-) no i jeszcze rybki :-) konie kozy... mhhhh
- Sinatra, Grechuta, De press, Arka Noego, Kurt Nilsen, i jeszcze wiele wiele....
- kolory : wszystkie kolory ziemi
- meble z duszą
- filmy: Przemineło z WIatrem, Władca Pierscieni ( ksiazki tez lubie) wszystkie czesci, Ostatni Mohikanin, 4 wesela i pogrzeb, To własnie miłość, Lepiej późno niż później, Lepiej być nie może, i jeszcze wiele wiele innych
-cisze
- gotowanie pyszności
- len
- mgliste świty, czyste wieczory, świerszcze, żaby itp.
- aksamitne pyszczki dzieci, ciepłe rączki, bezzebne usmiechy
- pocałunki z zamkniętymi oczyma
- herbate z miodem i cytryną
- wylegiwanie sie w fotelu z otwartym balkonem kiedy pada deszcz
- zapach swiezych ogorkow,
- skarpety :-) wszystkie
- ii...jeszcze mnóstwo rzeczy...

 

[Asiołek]

Teraz ja jestem a Was nie ma :-) no prosze :-)

 

[Kalina]

Asiołku kochany jak zrobic taki albumik jak ty zrobiłas Majce?
Fajnie, że uzupełniłas :laugh:

Mamy troszke wspólnych rzeczy:
miłość do kotów, skarpet, Sinatry, truskawek, mebli duszy, Tolkiena, pocałunków...
Ach...ja jeszcze wiolonczele....deszcz...zapach skoszonej trawy...ciche zmierzchy...mądrych ludzi....dobroć...