reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

No to fajnie, uspokoiłyście mnie. Już mi przeszło. Dzwoniłam do lekarza i powiedział, żebym wzięła nospę i się położyła. Tak też zrobiłam, ale niezbyt mi to pomogło. Potem poszłam jeszcze na próbę a potem na pizzę i po tym mi przeszło :) i humor mi się poprawił.
Agak tak to jest z tymi lekarzami. Mojej siostrze kiedyś pani toksykolog zdiagnozowała toksoplazmozę i musiała łykać przez miesiąc antybiotyki zupełnie niepotrzebnie. Potem inny lekarz szczerze się zdziwił jak zobaczył jej badania(te same), bo z badań wynikało, że miała już przeciwciała. Masakra. ::)
Śpijcie dobrze!
 
reklama
Dła Naszej Kochanej Ewuni od Mamusi i Tatusia z okazji 7 miesięcy - dziekujemy Ci nasze słoneczko że napełniłaś

nasz dom radosnym gwarem, życzymi Ci beztroskiego i zdrowego dzieciństwa, abyś każdego dnia odkrywała

nowe uroki życia. Aby jedyne łzy, które się pojawią na Twoje twarzyczce były kryształowe łzy sczęścia ...
Kochamy Cie Ewuniu



STO LAT :)
 
dziekujemy


nio duza juz dziewczynka z niej - a tak czas szybko leci ze ho ho


a ja chora chyba bede - rozkladam sie .... helpppp ;(
 
My też się dołączamy do życzeń.

A my dzisiaj mieliśmy szczepienie i niestety na ważeniu okazało sie że mały bardzo słabo przytył przez ostatnie 2 tygodnie. Lekarka ożekła że to przez te dni kiedy miał szelki ale ja zaczynam w to wątpic gdyż moje cyce są miekkie strasznie i Mały sie przy nich szarpie więc mleka mam malo:( Wypiłam dzisiaj już 2 razy herbatkę z herbapolu i zaraz jeszcze dołożę piwko karmii mam nadzieję że to coś pomoże bo żal mi by było przejść na butlę jak do tej pory było ok. Tak że jestem trochę podłamana. 200 g na 2 tygodnie to sporo za mało.

Pozdrawiam
 
agak ja tez mam miekkie cyce, i wcale twardosc nie swiadczy o ilosci mleczka. Mój maluch jak sie szrpie przy karmieniu to zmieniam pozycje, moze Tobie tez to pomoże?
 
Żużaczku jest gorzej niż źle :( Patryk je i w pewnym momencie puszcza i płacze takim rozzalonym głosem. Z ciekawości wzięłam laktator i po jego wieczornym posiłku (czyli na noc po kąpieli) chciałam coś ściągnąć ot po prostu z czystej ciekawości i wiesz ile wycisnęłam ............ 5 ml. I jestem pewna że Mały sie nie najadł. Juz nie wiemczy mi sie uda mam dołek:( Ale jeszcze rąk nie podniosłam do góry w akcie kapitulacji. A ja tak uwielbiam Jego karmić:(((((((((((( Trzymajcie kciuki może sie uda. Przepraszam że nadal zdjęć nie ma ale smutek w domku gości jeśli któraś mogłaby mi wytłumaczyć jak zmienić format zdjęcia to może jutro bym popróbowała.
 
mam zarówno explorera jak i opere.

Mały nie chce sztucznego mleka. Dziwne. Ssie łapki aż słychać a jak mu dałam butelke ze sztucznym mlczkiem to pluł. Więc chyba nie jest aż taki głodny co o tym sądzicie?
 
reklama
Agak może to nie mleko a butelka i nie traktuje tego jak jedzienie .... Ekspertem nie jestem bo moja mała ciągnie butlę aż świszcze :) Zresztą płacz z głodu jest bardzo harakterystyczny.... posłuchaj. Może on wcale nie jest głodny i tylko Tobie się wydaje, że się nie najada :)
 
Do góry