G
Gosik
Gość
No to fajnie, uspokoiłyście mnie. Już mi przeszło. Dzwoniłam do lekarza i powiedział, żebym wzięła nospę i się położyła. Tak też zrobiłam, ale niezbyt mi to pomogło. Potem poszłam jeszcze na próbę a potem na pizzę i po tym mi przeszło i humor mi się poprawił.
Agak tak to jest z tymi lekarzami. Mojej siostrze kiedyś pani toksykolog zdiagnozowała toksoplazmozę i musiała łykać przez miesiąc antybiotyki zupełnie niepotrzebnie. Potem inny lekarz szczerze się zdziwił jak zobaczył jej badania(te same), bo z badań wynikało, że miała już przeciwciała. Masakra. :
Śpijcie dobrze!
Agak tak to jest z tymi lekarzami. Mojej siostrze kiedyś pani toksykolog zdiagnozowała toksoplazmozę i musiała łykać przez miesiąc antybiotyki zupełnie niepotrzebnie. Potem inny lekarz szczerze się zdziwił jak zobaczył jej badania(te same), bo z badań wynikało, że miała już przeciwciała. Masakra. :
Śpijcie dobrze!