albo w koncu sie przekonam co to znaczy "mieć dziecko" ;-)LOTKA no to super, teraz tylko czekać i witać małego na świecie.Jeszcze trochę się poleniu**** bo jak już Mać wyjdzie z brzuszka to będziesz miała wesoło:-), ale coś czuję że taki sam grzeczny chłopczyk z niego będzie jak i Tomuś, więc będziesz miała luz-bluz.;-):-)
reklama
E
etna36
Gość
Lotka to będę trzymać kciuki za szybkie i bezboleno-problemowe rozwiązanie (wymyśliłam nowe słowo).
Gosiulek jak się czujesz po zabiegu? Dajesz sobie radę nad opieką nad synkiem, ciekawa jestem co u Ciebie, napisz coś, chociaż trzy kropki .
Gosiulek jak się czujesz po zabiegu? Dajesz sobie radę nad opieką nad synkiem, ciekawa jestem co u Ciebie, napisz coś, chociaż trzy kropki .
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Lotka i jak tam po nocy? mam nadzieję , że maleństwo nie będzie takie uparte jak brat i lada chwila "wyskoczy";-)
Gosiulek jesteś?
Ala dziś miała noc pełną wiercenia i jęczenia.. mam oczy jak 5 złotych. Mała postanowiła mi wynagrodzić moją mękę i dziś pierwszy raz obróciła się kilkakrotni z pleców na brzuchsama z siebie byłą dumna
Gosiulek jesteś?
Ala dziś miała noc pełną wiercenia i jęczenia.. mam oczy jak 5 złotych. Mała postanowiła mi wynagrodzić moją mękę i dziś pierwszy raz obróciła się kilkakrotni z pleców na brzuchsama z siebie byłą dumna
gosiulek73
mama K&K&A
Jestem,jestem.Do dzisiaj była u nas moja mama ale dziś wyjeżdza. Po zabiegu czuję się dobrze.Wczoraj wieczorem bardzo bolał mnie bok.Nie wiem czy od nerki bo mam torbiel. Wzięłam apap i myslałam że umrę.Ból żołądka,jelit tak okrutny że cały dom był na nogach. Do teraz mnie boli.Straszne.Może to wszystko razem wzięte.Stres pewnie tez miał swój udział. W dodatku Kacper wieczorem skarzył się na ból głowy i chciało mu się wymiotować. Normalnie mało nie oszalałam. Juz nie oddychajacego go widziałam.
Psychika coraz gorzej. Dzisiaj w końcu sobie popłakałam ale jeszcze dużo przede mną.
Teraz jedziemy z S. Musze się wyrwać.Szkoda tylko że pada deszcz.Trudno.
Dziękuję za to że jesteście.
Psychika coraz gorzej. Dzisiaj w końcu sobie popłakałam ale jeszcze dużo przede mną.
Teraz jedziemy z S. Musze się wyrwać.Szkoda tylko że pada deszcz.Trudno.
Dziękuję za to że jesteście.
E
etna36
Gość
Gosiulek jak to mówią rycz mała rycz....
dobrze że o nas nie zapomniałaś i piszesz - wybaczam zwłokę w odpisywaniu ;-).
jak Kacper się czuje już lepiej? A co ty masz za torbiel? nie idzie tego wyleczyć, albo zoperować po co Ci to;-)
dobrze że o nas nie zapomniałaś i piszesz - wybaczam zwłokę w odpisywaniu ;-).
jak Kacper się czuje już lepiej? A co ty masz za torbiel? nie idzie tego wyleczyć, albo zoperować po co Ci to;-)
gosiulek73
mama K&K&A
Ojej a skąd bakterie itp.Zdrówka...Dobrze że krew ok.
Tak Kacper dziś w porządku.
A skąd u mnie torbiel? Nie wiem.Lekarz powiedział że lepiej jej nie ruszać.
Tak Kacper dziś w porządku.
A skąd u mnie torbiel? Nie wiem.Lekarz powiedział że lepiej jej nie ruszać.
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
nie mam pojęcia skąd to się mogło przyplątać. Napisze jeszcze smmsa do lekarza chłopak
edit:
Lekarz odpisąła, ze przy takiej licznie leukocytów jak Zuzanka ma to zakarzenie jest bardzo mało prawdopodobne. Muszę jutro powtórzyć i zrobic posiew
edit:
Lekarz odpisąła, ze przy takiej licznie leukocytów jak Zuzanka ma to zakarzenie jest bardzo mało prawdopodobne. Muszę jutro powtórzyć i zrobic posiew
Ostatnia edycja:
reklama
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Gosiulek, mocno tulę...
Kilolek, buziaczek dla Zuzinki na te 3 m-ce:*:*:*
Lotka - jak tam?;-)
Kilolek, buziaczek dla Zuzinki na te 3 m-ce:*:*:*
Lotka - jak tam?;-)
Podziel się: