reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

Jestem po wizycie
Ciąża 4/5tydz. a więc wcześniutka ale to wiemy. Pęcherzyk się pojawia...Lekarz mówi że ciąża jest.Pozamaciczną wyklucza ponieważ jest rozpulchnienie.Za tydz. w ramach tej wizyty mam przyjechać na usg żeby już było wszystko widać.
Clexan i folik mam brac. Najgorsze że NFZ nie refunduje Zespołu antyfosf. w ciąży. i clexan jest na 100%. Normalnie co to NFZ robi to szok. Miesięcznie trzeba wydać prawie 500zł na sam clexan...

Wcześniej napisałam że 400zł.Nie wiem dlaczego policzyłam 3 tyg. W każdym razie 10dniowa kuracja to koszt ponad 100zł.

Kacper w tamtą stronę podróż zniósł super ale z powrotem wymiotował.
:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gosia a ja niedawno oddałam do apteki od groma clexanu :-( mój brat kiedy się dializował to go sobie wstrzykiwał! obecnie jest po przeszczepie więc mu to nie było potrzebne więc oddałam do apteki do leków przeterminowanych ale tam był termin do 2013 r. eh gdybym wiedziała z miesiąc temu, że ten lek jets tak drogi a może się komuś przydać!
a Ty masz stwierdzony zespół antyfosfolipidowy?
 
Gawit tak.
Oj szkoda.Kurcze...Nawet dla innych dziewczyn bym wzięła....
Róznica w cenie jest ogromna.W drugiej ciąży płaciłam kilka zł na NFZ. teraz to ok 7zł.
Bez ref. pisałam.Powariowali a od niego zalezy życie dziecka.
 
100 całusków dla Alusi!

powiem Wam (może kogoś urażę) ale szlak mnie trafia jak słyszę, że zastanawiają się czy nie refundowac in vitro. No ja wiem, ludzie, chca, staraja, nie stać ich ale od diabła co z ludźmi, którzy juz są na śwecie czy są poczęci a nie stać ich na podtrzymanie czy uratowanie życia.

Wczoraj byłam z Zuzią na ważeniu, bo 2 tygodnie temu za malo przytyła no i wczoraj tez mówią, ze malo -300g na 2 tygodnie. Niby dolna granica to 280 wiec ja osobiscie nie rozmiem paniki. Najpierw lekarka, ze po kazdym karmieniu mam ja butelka dokarmiac. No to ja mówie wprost, ze nie będę, bo ona zjada tylko z 1 piersi wiec gdyby była głodna to mogłabym jej dawac druga przeciez, mi sie nie wydaje by nawet ta 1 opróżniała do końca, bo jak sie odsysa to ja zalana jestem poza tym dyby był glodna to nie przesypiała by od 19 do 1 tylko budziła sie zaraz na karmienie. Stanęlo na tym, że mam ja karmic co 2 godziny cąła dobę. Tak wiec robie od wczorajszego południa i ledwo zyję. W nocy t juz nie wiedziałam czy ja przed chwila nakarmiłam czy dopiero wstałam by karmić. Zuzka miała w nosie moje starania i z anic nie chciala sie obudzic a tym baardzej jesc. Jak juz sie wybudzila i pojadła ( 2 min) to spac nie chciała. W dzien to juz sama co 2 godizny wołała ale tez 2 min i koniec. Teraz to wydaje mi sie ze jednak mam za mało mleka ale moze to nic dziwnego skoro tak czesto sie karminy? Myslicie ze musza sie moje piiersi przestawic czy lekarka miała racje i mam jej dac to sztuczne?
Zuzka nie jest tym wszystkim zachwycona, przespala wiekszośc dnia ale bardzo niespokojnie, zobaczymy co bedzie noca.
 
Sawi - dla Twojej Helusi na ten idący 12 miesiączek samych radosnych chwil;-)
Kikolek - powiem Ci szczerze, że nie rozumiem paniki jedzeniowej , przybiera ok, więc ja bym ją nie budziła co 2 godziny... Ty się umęczysz, ona nie będzie ani głodna, ani najedzona..jak dla mnie wariactwo. Mi kiedyś kazano Hance dawać 2 obiadki... tja... nie dojadała mi obu posiłków...:wściekła/y:
 
Gosiu super że wszystko ok, co do leków i refundacji to współczuje że to takie drogie jest
kilolek nie wydaje mi się żeby kiedykolwiek in vitro było w PL refundowane , ale uważam też że najpierw to ci wszyscy ministrowie to powinni sobie pensje poobcinać i oddać dla społeczeństwa m.in na leki itp ,ale to się nigdy nie wydarzy
co do karmienia to ja bym pewnie dała spokój i jeśli mała nie chce jeść i ładnie śpi to znaczy że jej to wystarcza , a takie męczenie się to nie służy ani tobie ani jej
 
Gosiu z tego wszystkiego zapomniałam :zawstydzona/y: teraz już oficjalnie gratuluję i nadal trzymam kciuki!

kilolek co do in vitro zgadzam się! ale zgadzam się z Anią że najpierw Ci wszyscy rządzący powinni sobie diety poobcinać! niech da żonie 2 tyś zł i niech ona za to wyżyje, wykarmi rodzinę i jeszcze opłaty porobi :wściekła/y: niestety bardzo wiele ludzi nie ma nawet tych 2 tyś zł na miesiąc :-(
co do cycania - nie pomogę, bom tego nie robiła, ale w sumie tak obiektywnie patrząc to nie budziłabym Zuzi. przeciez ona i tak nie je :-(a tylko stresujesz siebie i ją :-( przybiera ok! może będzie drobnej budowy? niepotrzebnie lekarka panikę sieje (moim zdaniem)
 
Ja tam noworodka juz nie mam <hehehehhehe> ale też dałabym spokój. Maluszek krzywdy sobie nie zrobi i jak bedzie głodny to by płakał. Skoro śpi to znaczy ze tyle wystarczy. Nie każdy maluch musi mieć wilczy apetyt i wagę zawodnika sumo. Przybiera, rozwija się i rośnie w systematycznym tempie więc oki.
Dla porównania Marcel jadł co 4-5 godzin. resztę przesypiał. To było cudowne dziecko pod tym względem. Od poczatku jadł tylko mm po 50 ml ale szybko doszedł do 120 ml. I jadł jednorazowo więcej niż przeciętna ale za to na dłuzej mu wystarczało.
Mnie tez lekarki kazały go budzić i dawać jescmniej ale co 3 godz. Ale powiedziałam ze nie bo kazdy je wtedy kiedy chce i ile chce. Takie zdanie ma tez ta nasza rewelacyjna [b. madra zreszta] p. alergolog. Nikt nie chciałby jesc wtedy kiedy musi tylko kiedy chce.
 
reklama
no tak mi sie wydaje, bo przeciez ona co te 2 godziny to tak po ździebku pojada, bo nie jest glodna czyli w zasadzie tylko spija z wierzchu czyli i tak nie przytyje
 
Do góry