Witam, od 2 cykli staram się z N o dziecko, pierwszy cykl nici ale tak się zdarza więc stwierdziłam że w kolejnym bardziej się przygotuję. Cykle mam między 28 a 30dniowe z tym że ten cykl jest zupełnie inny. 10 września odbył się stosunek czyli 10dc ( w tym miesiącu tylko jeden) okres skończył mi się w 7dc
W 13dc miałam bóle jajnika, dołu krzyża więc powiazalam z owulacja, chociaż w tym cyklu ten ból był nadwyraz silny, wręcz zwijalam się z bólu i trwało to 3 dni. W 17 dc poszłam do ginekologa z względu na infekcje która mnie złapała i o moje zdziwienie jak ginekolog powiedział że widzi pęcherzyk, jakby owulacjny I tyle więc pomyślałam że pewnie się spóźniła więc trzeba będzie próbować w następnym jak będzie więcej okazji. I tak właśnie sobie żyłam do 28dc, bóle jajników, krzyża.
Od 28dc, ogrom białego sluzu, biegalam do toalety żeby sprawdzić czy to aby nie miesiączka ale nie przyszła.
30dc ból piersi ( nie miałam nigdy wcześniej czegoś takiego) oczywiście powiazalam to z nadchodzącą miesiączka.
31dc brak okresu, ból jak na miesiączkę, bóle piersi, okropna senność, spałam spałam I spałam I ten śluz
32dc dalej brak okresu, ból jak na miesiączkę, niezmiennie śluz, rano mdłości ( stwierdziłam że coś zjadłam) I okropny ból piersi, senność na potęgę ale w nocy sypiać nie mogę, za to nadrabiam w dzien
I dzisiaj 33dc okresu dalej brak, piersi nie mogę dotknąć, bolą niesamowicie, ból jak na miesiączkę ale chwilowy, senność, mdłości chwilowe, śluzu dalej ogrom i białego, boli mnie cialo na wysokości miednicy i straszne rozdrażnienie.
Pierwszy raz tak mam że cykl już trwa 33 dni i nie zapowiada się na miesiączkę, wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu u ginekologa, nie wiem co o tym myśleć, stosunek był z zakończeniem w środku ale wątpię czy tyle by wytrzymały.
Któraś z was spotkała się z czymś takim? Nie wiem co mam robić, test robiłam dla pewności już w 28dc ale negatyw bo mój N się uparl żeby zrobić. Może ktoś chciałby się wypowiedzieć?
Pozdrawiam was wszystkie bardzo gorąco
W 13dc miałam bóle jajnika, dołu krzyża więc powiazalam z owulacja, chociaż w tym cyklu ten ból był nadwyraz silny, wręcz zwijalam się z bólu i trwało to 3 dni. W 17 dc poszłam do ginekologa z względu na infekcje która mnie złapała i o moje zdziwienie jak ginekolog powiedział że widzi pęcherzyk, jakby owulacjny I tyle więc pomyślałam że pewnie się spóźniła więc trzeba będzie próbować w następnym jak będzie więcej okazji. I tak właśnie sobie żyłam do 28dc, bóle jajników, krzyża.
Od 28dc, ogrom białego sluzu, biegalam do toalety żeby sprawdzić czy to aby nie miesiączka ale nie przyszła.
30dc ból piersi ( nie miałam nigdy wcześniej czegoś takiego) oczywiście powiazalam to z nadchodzącą miesiączka.
31dc brak okresu, ból jak na miesiączkę, bóle piersi, okropna senność, spałam spałam I spałam I ten śluz
32dc dalej brak okresu, ból jak na miesiączkę, niezmiennie śluz, rano mdłości ( stwierdziłam że coś zjadłam) I okropny ból piersi, senność na potęgę ale w nocy sypiać nie mogę, za to nadrabiam w dzien
I dzisiaj 33dc okresu dalej brak, piersi nie mogę dotknąć, bolą niesamowicie, ból jak na miesiączkę ale chwilowy, senność, mdłości chwilowe, śluzu dalej ogrom i białego, boli mnie cialo na wysokości miednicy i straszne rozdrażnienie.
Pierwszy raz tak mam że cykl już trwa 33 dni i nie zapowiada się na miesiączkę, wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu u ginekologa, nie wiem co o tym myśleć, stosunek był z zakończeniem w środku ale wątpię czy tyle by wytrzymały.
Któraś z was spotkała się z czymś takim? Nie wiem co mam robić, test robiłam dla pewności już w 28dc ale negatyw bo mój N się uparl żeby zrobić. Może ktoś chciałby się wypowiedzieć?
Pozdrawiam was wszystkie bardzo gorąco