Słuchajcie, cud, oba chłopaki śpią.
A mąz ma półpasiec!! Pojechal do lekarza, bo jakas wysypke dostal no i wlasnie zadzwonil, ze to polpasiec. No to swietnie.
Ja mam do pomocy babcie no i niania przychodzi na 3 h, ale dzis np. jestem sama - babcia u siostry, opiekunka juz poszla, a maż jezdzi po lekarzach i urzedach. No a jak wroci to i tak sie bedzie musial izolowac:-(
Jas lepiej je, chyba ma troche problemow z brzuszkiem, bo przy jedzeniu sie prezy niekiedy i placze. Musze jeszcze poobserwowac, bo dzis sie uspokoil na przewijaku, kiedy zrobil siku - moze to z sikaniem jest problem? Ale sika ladnie, sporo... Moze go boli siusianie? Nie wiem, bede obserwowac.
Tadek sie oswaja z bratem, dzis mu sie spodobalo robienie "czesc" z Jasiem i co jakis czas podchodzi do malego, lapie go za rączke i mówi "cie" czyli czesc;-)
o rany bidulko, trójka dzieci w domu a tak poważnie, to coś z tym półpaściem jestm, bo niedawno moja kolezanka chorowała, nie wiadomo skąd i jak, dobrze, ze teraz to złapał, a nie jak byłaś w ciąży.
SUper, że Tadek tak fajnie się zachowuje i oswaja. ja coś czuję, ze u mnie bedzie większy problem, wnioskuję to stąd, że córka na razie pokazuje swoje humory i jest zazdrosna o psa. Jak tylko nasz psiaca siada na kanapie koło mnie, to mała jak ma kiepski humor to się awanturuje, taka mała zaborcza jest.
a może Ty coś zjadłaś co Jasiowi mogło trochę dokuczyć? może dlatego się tak prężył?
fajnie, ze masz kogoś do pomocy.