myślę, że nie dasz rady po porodzie dźwigać małej na plecach, później może i tak, ale jak maluch podrośnie to lepiej byłoby Ci nosić maleństwo, ogólnie myślę, że na ile znam swoje dziecko to na bank szukałabym podwójnego wózka, moja chrześnica w grudniu kończy 4 lata, a jak w wakacje bratowa wsadziła ją do wózka to mała chętnie jechała i spała ;] Kuba potrafi spacerować na nóżkach z dwie godziny, ale bez wózka wychodzimy przed lub po drzemce, nie potrafię zrezygnować z jego popołudniowej drzemki a zasypia tylko w wózku, te dwie godziny w ciągu dnia, muszę mieć dla siebie ;p choć czasem nie śpi wtedy po prostu padam na twarz i zasypiam z nim po 20 ;]
no własnie o mnie przekonuje do podwójnego, a zniechęca kolejna kasa którą trzeba wydać na kolejny wózek