mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Mysia nie wiem czy zabobonna, ja tez stwierdziłam ze poczekam do nowego roku, bo rożnie bywa w końcu... przedtem nic nie kupowałam, a teraz juz pomału muszę poszykować, żeby mój mąż potem nie oszalał, jakby na niego wszystko spadło nie daj Boże;-), bo niby 6 tygodni jeszcze, ale nigdy nic nie wiadomo.
A maluch będzie Bartek (Bartosz) - tak mi sie kiedys przysniło i chłopaki zaakceptowali:-)
Wolfia ja planuje cały macierzyński czyli teraz 20 tygodni jest chyba, do tego mozna dobrac jeszcze 2 więc też skorzystam, no i pewnie urlop od razu wykorzystam, więc troche tego wyjdzie, a potem juz Hubek do przedszkola od wrzesnia znowu pójdzie, wiec bedzie łatwiej i jak ja do pracy to pewnie moja mama z maluchem zostanie
U nas Filip miał być ewentualnie Bartoszem, ale mąż nie bardzo w ostateczności chciał...
Siedzę w domu i tak wymyślam, chętnie bym coś już zrobiła w kierunku przywitania dzidziusia..ale obiecałam sobie, ze nic nie kupie dopóki nie dowiem się jaka płeć...i tak czekamy do wtorku niecierpliwie - a w sumie to ja czekam, bo mój maż to jakoś wcale jakby nie pamiętał i nie cieszył się, ze w ciąży jestem...może nie tyle się nie cieszył, co może mniej niż poprzednio...a też tak chciał kolejne dziecko, teraz jakby nie,,,