reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kolejna ciąża od razu po urlopie macierzyńskim

W sumie to śmieszne. Każdy ma inne priorytety w życiu i każdy ustawia sobie życie po swojemu. Niektórzy wolą skupić się na pracy, a niektórzy na rodzinie. I śmieszne jest wmawianie komuś, że ciąża po macierzyńskim to za szybko, kto zajmie się dzieckiem, nie dasz rady itd. No faktycznie, bo wszędzie różnica między rodzeństwem jest min 3 lata i ani dnia wcześniej 😂
Ja w swojej poprzedniej pracy nigdy nie byłam na L4, darmowe nadgodziny w dużych ilościach w każdym miesiącu, szybko awansowałam, byłam doceniania, pracowałam do 7 miesiąca ciąży. I co? Po 3 tygodniach mojego powrotu z macierzyńskiego zostałam zwolniona. Tyle z poświęcania się dla pracodawcy ;)
I tu kolejne zaskoczenie dla niektórych z was - dało się znaleźć pracę z małym dzieckiem. I to nawet nie jedną.
Tu kolejne zaskoczenie - w niektórych branżach nawet lepiej mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i po tym skupić się na "karierze", w niektórych zawodach od początku jest się na L4, są różne przypadki, ale oczywiście nie u was. W waszym wszechświecie są tylko złe matki naciągające na L4 i nie dające sobie rady z dwójką małych dzieci ;)
 
reklama
W sumie to śmieszne. Każdy ma inne priorytety w życiu i każdy ustawia sobie życie po swojemu. Niektórzy wolą skupić się na pracy, a niektórzy na rodzinie. I śmieszne jest wmawianie komuś, że ciąża po macierzyńskim to za szybko, kto zajmie się dzieckiem, nie dasz rady itd. No faktycznie, bo wszędzie różnica między rodzeństwem jest min 3 lata i ani dnia wcześniej 😂
Ja w swojej poprzedniej pracy nigdy nie byłam na L4, darmowe nadgodziny w dużych ilościach w każdym miesiącu, szybko awansowałam, byłam doceniania, pracowałam do 7 miesiąca ciąży. I co? Po 3 tygodniach mojego powrotu z macierzyńskiego zostałam zwolniona. Tyle z poświęcania się dla pracodawcy ;)
I tu kolejne zaskoczenie dla niektórych z was - dało się znaleźć pracę z małym dzieckiem. I to nawet nie jedną.
Tu kolejne zaskoczenie - w niektórych branżach nawet lepiej mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i po tym skupić się na "karierze", w niektórych zawodach od początku jest się na L4, są różne przypadki, ale oczywiście nie u was. W waszym wszechświecie są tylko złe matki naciągające na L4 i nie dające sobie rady z dwójką małych dzieci ;)
Zaskoczenie -to jest temat przewodni tego posta. Czuję się objawiona.
 
W sumie to śmieszne. Każdy ma inne priorytety w życiu i każdy ustawia sobie życie po swojemu. Niektórzy wolą skupić się na pracy, a niektórzy na rodzinie. I śmieszne jest wmawianie komuś, że ciąża po macierzyńskim to za szybko, kto zajmie się dzieckiem, nie dasz rady itd. No faktycznie, bo wszędzie różnica między rodzeństwem jest min 3 lata i ani dnia wcześniej 😂
Ja w swojej poprzedniej pracy nigdy nie byłam na L4, darmowe nadgodziny w dużych ilościach w każdym miesiącu, szybko awansowałam, byłam doceniania, pracowałam do 7 miesiąca ciąży. I co? Po 3 tygodniach mojego powrotu z macierzyńskiego zostałam zwolniona. Tyle z poświęcania się dla pracodawcy ;)
I tu kolejne zaskoczenie dla niektórych z was - dało się znaleźć pracę z małym dzieckiem. I to nawet nie jedną.
Tu kolejne zaskoczenie - w niektórych branżach nawet lepiej mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i po tym skupić się na "karierze", w niektórych zawodach od początku jest się na L4, są różne przypadki, ale oczywiście nie u was. W waszym wszechświecie są tylko złe matki naciągające na L4 i nie dające sobie rady z dwójką małych dzieci ;)
W niektórych zawodach? A jaka to jednostka chorobowa?
 
Witam,
Planuje z partnerem kolejną ciążę zaraz po urlopie macierzyńskim,tak zeby sie zazębiały i zeby nie wracac do pracy.
Czy jakaś mądra głowa może mi odpowiedzieć na kilka pytań?
Czy po urlopie macierzyńskim oraz urlopie wypoczynkowym,który się nazbierał przez okres ciązy i macierzyńskiego ( poszlam na l4 w 3 misiącu ciąży) wyliczyc aby wypadl 3 miesiac kolenej ciąży?
Jak jest wyliczany zasiłek? Srednia z 12 miesiecy gdyby bylam na uropie macierzyńskim plus te dni zaleglego urlopu wypoczynkowego ( jak one sa wyliczane?)
Byla ktoraś w takiej sytuacji?
Po prostu trzeba zacząć się starać. W ciąży jest się chronionym od początku, więc nie rozumiem czemu wyliczać 3 msc 🤷
Zasiłek nie będzie średnią tylko będzie wyliczony z 1 pełnego miesiąca, kiedy będziesz na urlopie.
 
W sumie to śmieszne. Każdy ma inne priorytety w życiu i każdy ustawia sobie życie po swojemu. Niektórzy wolą skupić się na pracy, a niektórzy na rodzinie. I śmieszne jest wmawianie komuś, że ciąża po macierzyńskim to za szybko, kto zajmie się dzieckiem, nie dasz rady itd. No faktycznie, bo wszędzie różnica między rodzeństwem jest min 3 lata i ani dnia wcześniej 😂
Ja w swojej poprzedniej pracy nigdy nie byłam na L4, darmowe nadgodziny w dużych ilościach w każdym miesiącu, szybko awansowałam, byłam doceniania, pracowałam do 7 miesiąca ciąży. I co? Po 3 tygodniach mojego powrotu z macierzyńskiego zostałam zwolniona. Tyle z poświęcania się dla pracodawcy ;)
I tu kolejne zaskoczenie dla niektórych z was - dało się znaleźć pracę z małym dzieckiem. I to nawet nie jedną.
Tu kolejne zaskoczenie - w niektórych branżach nawet lepiej mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i po tym skupić się na "karierze", w niektórych zawodach od początku jest się na L4, są różne przypadki, ale oczywiście nie u was. W waszym wszechświecie są tylko złe matki naciągające na L4 i nie dające sobie rady z dwójką małych dzieci ;)
No tak, śmieszne jest zastanowienie sie, kto zajmie sie starszakiem, jeżeli ciąża okaże się z tych trudniejszych 🤦‍♀️
Normalna rzecz do ogarnięcia i zabezpieczenia wczesniej.
 
Zaskoczenie -to jest temat przewodni tego posta. Czuję się objawiona.
Cieszę się, że mogłam pomóc.
W niektórych zawodach? A jaka to jednostka chorobowa?
Np kasjerka, która będzie od początku wymiotować jak kot, będzie siedzieć i robić to do wiaderka obok kasy...
No tak, śmieszne jest zastanowienie sie, kto zajmie sie starszakiem, jeżeli ciąża okaże się z tych trudniejszych 🤦‍♀️
Normalna rzecz do ogarnięcia i zabezpieczenia wczesniej.
Dlatego mówię, że nie ma na tym świecie dzieci z mniejszą różnicą wieku niż 3 lata.

Dziewczyna nie pytała o porady dotyczące swojego życia, o to czy ma mieć dziecko z taką, a nie inną różnicą wieku. Może w pierwszej ciąży właśnie wymioty ją pokonały do tego stopnia, że musiała leżeć. Może ma osoby do pomocy przy dziecku np babcie czy opiekunkę. Są różne sytuacje życiowe, z których nie musiała się spowiadać. Zadała proste pytanie, a wy wywody o tym, że nie można mieć dziecka tak szybko i ma się skupić na karierze 🤦‍♀️
A mówienie, że to nie jest forum HR jest po prostu chamskie, bo właśnie po to jest to forum, by można było pytać o wszystko co jest związane z ciążą. A pytań o zatrudnienie i L4 jest na pęczki.
 
W sumie to śmieszne. Każdy ma inne priorytety w życiu i każdy ustawia sobie życie po swojemu. Niektórzy wolą skupić się na pracy, a niektórzy na rodzinie. I śmieszne jest wmawianie komuś, że ciąża po macierzyńskim to za szybko, kto zajmie się dzieckiem, nie dasz rady itd. No faktycznie, bo wszędzie różnica między rodzeństwem jest min 3 lata i ani dnia wcześniej 😂
Ja w swojej poprzedniej pracy nigdy nie byłam na L4, darmowe nadgodziny w dużych ilościach w każdym miesiącu, szybko awansowałam, byłam doceniania, pracowałam do 7 miesiąca ciąży. I co? Po 3 tygodniach mojego powrotu z macierzyńskiego zostałam zwolniona. Tyle z poświęcania się dla pracodawcy ;)
I tu kolejne zaskoczenie dla niektórych z was - dało się znaleźć pracę z małym dzieckiem. I to nawet nie jedną.
Tu kolejne zaskoczenie - w niektórych branżach nawet lepiej mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i po tym skupić się na "karierze", w niektórych zawodach od początku jest się na L4, są różne przypadki, ale oczywiście nie u was. W waszym wszechświecie są tylko złe matki naciągające na L4 i nie dające sobie rady z dwójką małych dzieci ;)
A wiesz, że sklejasz opinie różnych użytkowniczek i robisz karykaturę, która ostatecznie do nikogo podobna nie jest?
 
A wiesz, że sklejasz opinie różnych użytkowniczek i robisz karykaturę, która ostatecznie do nikogo podobna nie jest?
I co niby za tym idzie? Czy którakolwiek z użytkowniczek, o których wspomniałam udzieliła odpowiedzi na pytanie? Nie. Za to każda uraczyła swoimi wynurzeniami na temat rodzicielstwa zaraz po macierzyńskim.
 
Np kasjerka, która będzie od początku wymiotować jak kot, będzie siedzieć i robić to do wiaderka obok kasy...
Ale co ma do tego zawód kasjerki? Wymioty owszem mogą być przesłanką do chorobowego. Ale nie to,że ktoś pracuje akurat na kasie.
Czy np osoba, która ma pracę biurową, siedzi za biurkiem i też wymiotuje non stop nie ma prawa iść na L4 tylko dlatego,że nie obsługuje klientów?
Nie zawód decyduje o tym kto i kiedy może skorzystać z chorobowego a lekarz i dolegliwości ciężarnej.
 
reklama
Do góry