Magduska mój też wracał z robo ok 19.30-20.00 bo po pracy na siłownie do rodziców jeżdził ale sie dogadaliśmy i teraz rano chodzi na siłke
bo i tak codziennie ok 7.00 sie budzimy wiec Tomek wstaje idzie poćwiczyć, wraca jemy śniadanko i do pracy no i teraz po 18.00 jest w domku i wspólna kapiel
Olci dobrze że mam profilowaną wannę bo nei wiem jak bym te 7kg utrzymała pogadaj Magduska ze swoim spokojnie powiedz że co ciężko i smutno
bez niego !
bo i tak codziennie ok 7.00 sie budzimy wiec Tomek wstaje idzie poćwiczyć, wraca jemy śniadanko i do pracy no i teraz po 18.00 jest w domku i wspólna kapiel
Olci dobrze że mam profilowaną wannę bo nei wiem jak bym te 7kg utrzymała pogadaj Magduska ze swoim spokojnie powiedz że co ciężko i smutno
bez niego !