reklama
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
No to dobrze ma ten Twój z Tobą susumali i powinien Cie za to na rękach nosić ;-) Bo ja czasami bywam zołza okropna i choć dobrze wiem, że faceci pewne rzeczy inaczej postrzegają, to i tak się dopominam o swoje a uparta przy tym bywam jak całe stado osłów
Moj maz w ramach zabijania "koncowociazowej nostalgio-depresji" kupil mi wczoraj spodenki. sliczne bezowe bojoweczki o baaardzo kobiecym kroju w rozmiarze 36 :-) to jak powiedzial zebym miala na spacerki z wozeczkiem
kochany jest, i calkiem przewidujacy bo normalnie nosilam rozmiar 34 z tego sklepu ale watpie zebym az do tego stopnia tylek i ioderka stracila a wkazdym razie na pewno nie zalozylabym ich tak "od razu"
kochany jest, i calkiem przewidujacy bo normalnie nosilam rozmiar 34 z tego sklepu ale watpie zebym az do tego stopnia tylek i ioderka stracila a wkazdym razie na pewno nie zalozylabym ich tak "od razu"
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
kupil mi wczoraj spodenki. sliczne bezowe bojoweczki o baaardzo kobiecym kroju w rozmiarze 36 :-)
lil kate a gdzie takich mężów dają którzy ciuchy swojej kobiecie kupują? Mojemu nawet nie przyszłoby to do głowy pewnie
Szczęściara! I to podwójna, bo ja o 36 rozmiarze to mogę sobie tylko pomarzyć ;-)
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Lil kate, pogratulowac meza!!!!!!!!!!!!!!!!! No i rozmiaru tez
jak juz pisalam ze 100 razy moj maz pracuje w centrum handlowym wiec ma ulatwione zadanie. pozatym ja tez kupuje glownie w tych samych sklepach wiec zna rozmiar. a ciuchy zarowno dla siebie jak i dla mnie kocha kupowac no i ma dobry gust. wiec nie ma co go tak przechwalac bo specjalnie do CH zeby mi cos kupic na pewno by nie jechal
a ten maly rozmiar niestety wynika glownie z mojego wzrostu wiec tym bardziej nie mam zadnego powodu do radosci:-(
a ten maly rozmiar niestety wynika glownie z mojego wzrostu wiec tym bardziej nie mam zadnego powodu do radosci:-(
mysia23, kochana mysle ze zdecydowanie przesadzasz pewnie masz zly dzien albo cos...
Ostatnio jak bylismy u mojej cioci ktora ma 5 dzieci to ona zaczela sie zastanawiac co dostane od meza jak sie Martynka urodzi. Ku naszemu wielkiemu zdziwieniu ona stwierdzila ze taka jest tradycja ze jka sie urodzi dziecko to maz kupuje zonie piekny prezent zeby ja w pewien sposob uhonorowac (czyli jakas kosztowna bizuteria lub perfumy). No ale moj maz powiedzial ze kwiaty to moze i mi kupi ale prezentu nie mial w planie kochany
Ostatnio jak bylismy u mojej cioci ktora ma 5 dzieci to ona zaczela sie zastanawiac co dostane od meza jak sie Martynka urodzi. Ku naszemu wielkiemu zdziwieniu ona stwierdzila ze taka jest tradycja ze jka sie urodzi dziecko to maz kupuje zonie piekny prezent zeby ja w pewien sposob uhonorowac (czyli jakas kosztowna bizuteria lub perfumy). No ale moj maz powiedzial ze kwiaty to moze i mi kupi ale prezentu nie mial w planie kochany
reklama
Podziel się: