reklama
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Za to moje kochanie dzisiaj dało czadu że hej
Przyszło z pracy, usiadło przy moim kompiku (piszę moim, bo to z mojej pracy, nasz domowy stał odłączony odkąd pracuję w domu) coś kliknęło raz, czy dwa i padł dysk, albo system, jeszcze nie wiemy
Męczyliśmy się do wieczora z tym ale dupa blada, bez nowego dysku ani rusz, Nie ma jak tego na razie naprawić bo ten dysk jest nietypowy, nie da się go przepiąć do domowego kompa ani zainstalować Windowsa od nowa :-( Jeśli padł dysk, a nie system, to stracę nie dość że projekty z pracy, to jeszcze wszystkie prywatne rzeczy jakie na nim miałam z ostatniego półrocza Wolę nawet o tym nie myśleć co to by było wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr........
Na szczęście mam dziś wyjątkowo dobry dzień i zamiast się wściekać, to wpadłam w jakąś głupawkę i tak się śmiałam z byle czego, że aż się posikałam z tego śmiechu
Kompletny odjazd z tymi nastrojami w ciąży sama siebie tym zaskakuje...
Przyszło z pracy, usiadło przy moim kompiku (piszę moim, bo to z mojej pracy, nasz domowy stał odłączony odkąd pracuję w domu) coś kliknęło raz, czy dwa i padł dysk, albo system, jeszcze nie wiemy
Męczyliśmy się do wieczora z tym ale dupa blada, bez nowego dysku ani rusz, Nie ma jak tego na razie naprawić bo ten dysk jest nietypowy, nie da się go przepiąć do domowego kompa ani zainstalować Windowsa od nowa :-( Jeśli padł dysk, a nie system, to stracę nie dość że projekty z pracy, to jeszcze wszystkie prywatne rzeczy jakie na nim miałam z ostatniego półrocza Wolę nawet o tym nie myśleć co to by było wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr........
Na szczęście mam dziś wyjątkowo dobry dzień i zamiast się wściekać, to wpadłam w jakąś głupawkę i tak się śmiałam z byle czego, że aż się posikałam z tego śmiechu
Kompletny odjazd z tymi nastrojami w ciąży sama siebie tym zaskakuje...
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
No moj mąż ostatnio się spisuje na medal...może nie złoty, ale..
Wczoraj kupił mi śliczną róze, tak bez powodu, powiedział,że z...miłości Milutki był jak nie wiec co...dziś pojechał ze mną na egzamin,zebym sama nie musiała się jeszcze bardziej denerwować, a po egzaminie zabrał mnie na zakupy dla naszego skarba No i jak go tu nie chwalić...tylko,że teraz zaraz po powrocie do domku,ok14 pojechał do pracy i nie wiem czy jeszcze dziś go zobaczę....ale i tak jest kochany
Wczoraj kupił mi śliczną róze, tak bez powodu, powiedział,że z...miłości Milutki był jak nie wiec co...dziś pojechał ze mną na egzamin,zebym sama nie musiała się jeszcze bardziej denerwować, a po egzaminie zabrał mnie na zakupy dla naszego skarba No i jak go tu nie chwalić...tylko,że teraz zaraz po powrocie do domku,ok14 pojechał do pracy i nie wiem czy jeszcze dziś go zobaczę....ale i tak jest kochany
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
Joasiek, ja mialam wczoraj wieczorem tez "akcje" z komputerem, zawiesil sie tak ze w ogole go nie moglam wylaczyc, nawet jak styczke z gniazdka wyciagnelam dalej byl zawieszony i nie reagowal!!! i zalamalam sie przez to ze mam wazne dokumenty i prace ze studiow itp a najbardziej mnie zalamala wizja ze musze oddac komputer do reparacji i odtad nie bede miala internetu i jak ja wytrzymam bez Was lutowek!!! brr... no ale w nocy z pracy przyszedl maz, pochuhal, podmuchal i komputer ruszyl!!!:-)
Mam nadzieje ze z Twoim tez nie bedzie az tak tragicznie jak podejrzewasz!!! Ale ze sie smialas, podziwiam!!!
Mysia23 fajnie ze maz sie tak dobrze sprawuje!!!
Lil kate nie smuc sie, maz chyba nie na dlugo wyjechal? (ale wiem jak to jest, moj jak z pracy wroci to sie ciesze jak dziecko...)
Mam nadzieje ze z Twoim tez nie bedzie az tak tragicznie jak podejrzewasz!!! Ale ze sie smialas, podziwiam!!!
Mysia23 fajnie ze maz sie tak dobrze sprawuje!!!
Lil kate nie smuc sie, maz chyba nie na dlugo wyjechal? (ale wiem jak to jest, moj jak z pracy wroci to sie ciesze jak dziecko...)
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Ale macie fajnie z Waszymi drugimi połówkami, mój towogóle chyba żadnych zakupów nie cierpi
A komputer niestety, jak wczoraj zrobił kaput, tak jeszcze nie udało nam się go reanimować choć już próbowaliśmy chyba wszystkiego co nam przyszło do głowy No i dlatego muszę stąd zaraz zmykać bo kompy mamy dwa, ale monitorek do nich na razie tylko jeden wspólny
A komputer niestety, jak wczoraj zrobił kaput, tak jeszcze nie udało nam się go reanimować choć już próbowaliśmy chyba wszystkiego co nam przyszło do głowy No i dlatego muszę stąd zaraz zmykać bo kompy mamy dwa, ale monitorek do nich na razie tylko jeden wspólny
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Musze sie wam pochwalić,ze mój kochany mąż nadal zasługuje na medal...dawno już nie był tak długo dobry...fakt,ze stwierdził,że wszystko już jest dla małego (??????) trochę mnie wkurza, ale stwierdziłam,że sam sobie dołek kopie i nie bede sie tym już martwić...
za to zaczął sie wszystkich znajomych wypytywać gdzie rodziły ich żony, co z fotelikiem, jak to jest przy porodzie, no zaskakuje mnie strasznie...:-) I wiecie co znowu zrobił mi nadzieje,że bedzie chiał być ze mna przy porodzie...sam zaczał o tym mówić, ale jeszcze wprost tego nie oświadczył...wiec czekam spokojnie...
Ale poza tym dba o mnie teraz szczególnie, przewiduje moje myśli, nie wiem jak to robi, ale zanim coś powiem to to już jest zrobione...no szok...oby tak dalej...
za to zaczął sie wszystkich znajomych wypytywać gdzie rodziły ich żony, co z fotelikiem, jak to jest przy porodzie, no zaskakuje mnie strasznie...:-) I wiecie co znowu zrobił mi nadzieje,że bedzie chiał być ze mna przy porodzie...sam zaczał o tym mówić, ale jeszcze wprost tego nie oświadczył...wiec czekam spokojnie...
Ale poza tym dba o mnie teraz szczególnie, przewiduje moje myśli, nie wiem jak to robi, ale zanim coś powiem to to już jest zrobione...no szok...oby tak dalej...
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Za to mój luby przez ostatnie 2 tygodnie daje mi trochę popalić i nie bardzo mam go za co chwalić Humory ma jak baba w ciąży
A wczoraj wieczorem w końcu informatykowi z mojej pracy udało się odzyskać dane z dysku i dostałam nowego kompa, miałam niezłego stresa do tego czasu
A wczoraj wieczorem w końcu informatykowi z mojej pracy udało się odzyskać dane z dysku i dostałam nowego kompa, miałam niezłego stresa do tego czasu
reklama
a ja mam dzisiaj z moim lubym 3 rocznice slubu jestem ciekawa czy pamieta bo nigdy nie przykladal jakies szczegolnej uwagi do dat jak narazie rozmawialam z nim 2 razy przez telefon i nawet nie wspomnial jakito dzisiaj mamy dzien zobaczymy jak wroci z pracy;-)
Podziel się: