reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dawidowa- Ada bardzo dziękuje za życzonka.
a+t+?trzymam kciuki za zakończenie semestru.Najważniejsze,że masz zdrowe szczęście i nie przeginałaś w ciąży a reszta jest mało istotna.Ja też sobie podarowałam w ciąży z ostatnimi egzaminami bo za duzo miałam nerwów i szkodzilo to małej.
 
reklama
Dzień doberek!!!!

Najserdecziejsze życzonka dla Adusi z okazji skończenia 10 miesięcy

Edytko nie dołuj się, na pewno dasz radę. Ale wiem jaki to straszny stres- niestety każdy musi to przejść, jak chce jeźdżić. Tak mi wpadło do głowy, żebyś może chociaz na podłoge kupiła dla malej takie puzlze rozkładane- one są w sumie duże i kolorowe i na nich Julka nie powinna się ślizgać. A napewno będą ją przyciągąć.

U nas kolejna niespodzianka. Kubuś nauczył się wstawać bez podtrzymywania. A robi tak to śmiesznie. Wczoraj mu się to bardzo spodobało i cały czas próbował. Jak sie przewrócił, to od razu sam wstawał. Nózki szeroko, rączki i zaraz stał.

Wczoraj bylismy Gdańsku na chwilę na meczu rugby. Jak chodzimy na takie mecze to Kubus jest w swoim żywiole, bo może klaskać i piszczeć do woli ;D

a+t+? - tylko 21 egzaminó, przecież to pryszcz ;) trzymam kciuki za powodzenie na egzaminach

Agula a gdzie TY teraz mieszkasz??? Super, że przeniesienie Majeczki do drugego pokoju poszło tak bezproblemowo. Nas też to czeka za jakiś czas. Mam nadzieje, że będzie tak bezboleśnie jak u Was.


A gdzie Keterek?, Damayanti?? i Basia???? Coś mało się odzywają???
 
a+t+? pisze:
oj uichlam ostatnio, a Wy skkrobiecie i skrobiecie :)
Czytam szybciutenko od czasu do czasu wybiorczo, ale nie mam czasu sama nic pisac, bo zakuwam i zaliczam semestr (nie chodzilam na zajecia cale pol roku z powodu zagrozonej ciazy). W piatek pisalam pierwsze kolo. Zostalo mi jedynie 21 roznyh rzeczy do zaliczenia ;) Kolejna rzecz w srode! Nie wiem czy dam rade.

A+t+?
, życze powodzenia na egzaminach. 21 zaliczeń, kiedy ty masz czas dziewczyno? Naprawdę chylę czoła.

Dołączam sie do życzeń dla Ady i wszystkich innych dzieciaczków, które skończyły lub niedługo skończą pełne miesiączki.

Edyta, trzymam kciuki za egzamin na prawo jazdy. No i gratulujemy Julci pierwszego ząbka. Też chciałam napisać, że śliczny ma Juleczka kapelusik. Jest tak słodka, że chciałoby sie ją schrupać.

SKładamy też gratulacje Kubusiowi z okazji nabycia nowych umiejętności.

U nas na razie nic nowego w kwestii postępów ruchowych się nie dzieje. Ale ostatnio Amelka opanowała chowanie się za firaną, a potem wyglądanie zza niej z głośnym " kuku". Poza turlaniem piłki po całym mieszkaniu, to ostatnio jej ulubiona zabawa.

Zapomniałam, co chciałam jeszcze napisać.
 
Hej dziewczynki :)
Gratulujemy maluszkom owych umiejętności - tu ukłony dla wstającego Kubusia! Buziaczki dla dziesięciomiecznej Adusi i gratulacje dla Juleczki z okazji pierwszego ząbka - pewnie długo wyczekiwanego przez mamę ;) Dołączam do zachwytów nad Julkowa urodą :)
a+t+? powodzenia na zaliczeniach!
U mnie szalony czas teraz, wystawianie ocen w szkole, ostatnie szanse na lepsze oceny, porządki w rozmaitej dokumentacji, zestawienia, wklepywania do kompa różności. Podczytuje Was regularnie, na pisanie czasami nie mam sił, jak siedzę i sporo robię. A wykroic dla siebie chwilę jest mi coraz trudniej, bo jak Kinga nie śpi, to przy wszystkim, co się da, wstaje. Co chwile gramoli się na mnie, mówiąc "mama" - pieszczoch taki mały. Z trzech drzemek w ciągu dnia przestawiła się na dwie. I jak załapie fazę ok 17, to potrafi spać i do 20.30, co mi strasznie miesza szyki, bo wcześniej zawsze chodziła spać chwilę po 20 i wtedy wieczorem moglam sobie dużo rzeczy porobic. Teraz się mobilizuję i staram jak najwięcej rzeczy zrobić po południu.

A ogladają wasze maluszki teletubisie? U nas od jakiegos czasu Kinga sobie ogląda - mamy taką płytę, była kiedyś z gazetką "Rodzice". Sama sobie nieraz kombinuje, jak włączyć i czasami jej nawet to wychodzi ;). Ale pozwalam wtedy, jak muszę się rano do pracy zebrac ;) to mam jakies 15 minut na umycie się i ubranie. ;)
No i teraz tata obudził naszą śpiącą królewnę - lecę do niej.
 
Hej mamusie! ja podobnie jak Damayanti nie mam czasu na nic... nawet sprzatam wieczorami (dopiero skonczylam), ale jeszcze 2 tygodnie!

Wszystkim dzieciaczkom, ktore obchodzily "miesiecznice" oraz tym, ktore nabyly nowe umiejetnosci i tym u ktorych pojawily sie nowe zabki- spoznione, ale najszczersze zyczonka!

Matiemu w koncu wyszla ta lewa piatka, wiec mamy nowego (bo od stycznia) 9 zabka ;D Mlody raczkuje juz na calego- oczy trzeba miec dookola glowy a i tak nie wystarczy... wspina sie po wszystkim na czym mozna... oj zaczelo sie na dobre ;)

W niedziele bylismy na Komunii za Starogardem Gdanskim i chyba malego przeziebilismy ::) Katar ma okrutny, do tego zaczal pokaslywac... jakby tego bylo malo, to musze zabrac sie za organizowanie roczku :mad: Szczerze, sklaniam sie ku robieniu w lokalu... ale musze jeszcze przekonac mezusia ;)

Koncze ten krociutki poscik, bo mam jeszcze testy do sprawdzenia, a wystawiamy oceny do przyszlego wtorku, wiec czasu niewiele! Kurcze jeszcze mamy bal gimnazjalny w piatek ::) :mad:
 
dziewczyny - jestem znowu - przez tydzien bylismy u dziadkow - ale niestety pogoda nma nie dopisala ...
ciesze sie ze spotkanie sie udalo - mam nadzieje ze na nastepne sie zalapie - i poznam was nie tylko ze zdjec :)
gratulacje dla wszystkich dzieciaczkow z nowymi umiejetnosciami  i obchodzacych kolejne rocznice miesieczne ;D
 
Ania K pisze:
e-mamo-z dywanem możesz mieć rację,koniecznie coś kup.Majeczka na panelach się ślizga jak na lodzie i to może jeszcze opóźnić jej procesy ruchowe.Głowa do góry będzie dobrze,ćwicz z nią tylko,kup zabawkę,która się porusza to prowokuje do raczkowania.A tak swoją drogą to ona jest śliczna!!!

:-* :-* :-* :angel: :angel: dziękujemy za komplement, a co do reszty to wytrwale ćwiczymy. Co raz częściej zdarza się młodej podnosić pupcię do góry leżąc na brzuszku. Więc myślę, że jesteśmy na dobrej drodze :)

agula pisze:

e-mamo[/b], cudnej urody ma Jula kapelutek w avatarku!


hehehe, dzięks :) :laugh:

Ewka pisze:
Edytko nie dołuj się, na pewno dasz radę. Ale wiem jaki to straszny stres- niestety każdy musi to przejść, jak chce jeźdżić. Tak mi wpadło do głowy, żebyś może chociaz na podłoge kupiła dla malej takie puzlze rozkładane- one są w sumie duże i kolorowe i na nich Julka nie powinna się ślizgać. A napewno będą ją przyciągąć.

oj stres, stres... jakoś zbyt ambicjonalnie do tego podeszłam i teraz się spalam sakramencko :) jak nie dostanę zawału do czwartku to już będzie mój pierwszy sukces :-)
W ogóle nie mogę się za nic zabrać w domu, bo tylko o tym myślę. Nie sprzątam, nie gotuję obiadków, jedynie potrafię w sobie wykrzesać entuzjazm do zabawy i ćwiczenia z Julką. Dziś zmusiłam się do podlania kwiatków, bo już wołały za mną od tygodnia piiiić, piiiiiić :) hehe
A puzzle mamy, tylko, że kupiłam jak ta gapa takie dla dzieci powyżej 3 roku życia z drobnymi elementami i teraz leżą schowane, bo Julka je rozbierała na części pierwsze i wiadomo co z nimi robiła :)

_Basia pisze:
Edyta, trzymam kciuki za egzamin na prawo jazdy. No i gratulujemy Julci pierwszego ząbka. Też chciałam napisać, że śliczny ma Juleczka kapelusik. Jest tak słodka, że chciałoby sie ją schrupać.

dziękuję Basiu !!:):):):)

Damayanti my teletubisiów nie oglądamy. Na razie korzystam z okazji, że Julka potrafi się zająć sama sobą, albo zabawkami i nie muszę jej włączać TV. Oby ten stan dał się utrzymać jak najdłużej :)

Keterek Ty przynajmniej sprzątasz wieczorami hehehe a ja wcale :):):)
 
witam, w lepszym nastroju , bo i pogoda piękniejsza ;D
u nas ruchowo bez wiekszych osiągnięć, poza siedzeniem , a raczkowania wciąz brak, mimo posiadania dywanów ;) chyba pupsko zaciężkie ;D
pomału mrozi mnie mysl o powrocie do pracy od września ::)
 
Dzień dobry

Ale dziś moje dziecko zrobiło mi ranną pobudkę. 5.50 - to stanowczo dla mnie za wcześnie. Chyba będę musiała wcześniej się kłaść spać, żeby normalnie funkcjonować w dzień, bo ostatnio to kilka mocnych kaw dziennie wypijam.

_Anna, ja też wracam do pracy od września i niedawno sobie uświadomiłam, że już tylko 3 miesiące zostały i trzeba zacząć myśleć o zapewnieniu dziecku opieki. A ty już wiesz, co zrobisz z Mikołajem?

Damayanti
, my też Teletubisiów nie oglądamy i w ogóle rzadko włączamy telewizor. U nas tak jak u Edyty, póki mała zajmuje się sama sobą mając zabawki, to nie zapewniamy jej na razie seansów telewizyjnych.
Moja Amelka też ostatnio zredukowała sobie illość drzemek, tylko że u nas z dwóch zrobiła się tylko jedna (buuuuu). No i teraz staję na głowie, żeby w ciągu tego czasu zrobić co się da w domu. Ale za to chodzi spać około 20, więc wieczór mam dla siebie, z czego jestem bardzo zadowolona.

Idzia, witaj po przerwie.
 
reklama
Witam!
Widzę, że wszystkie dzieczyny chociaz na chwilę starają się tu zaglądać. To super!!!!

Daymanti, Keterek - teraz macie czas wytęzonej pracy, ale pomyślcie niedługo wakacje i znów siedzenie z maluskziem w domu. To mi się najbardziej podoba w pracy nauczyciela ;D

Basiu - Kubuś już dawno zredukował sobie drzemkę do tylko jednej. ostatnio mu się coś poprzestawiało i wstawał o 6 rano, póxniej drzemka o 10 i juz o 18 mi marudził do spania. Na szczęście spał dizś do 8 (z mamusią) i teraz ma drzemkę. Ja właśnie jak on śpi staram się zrobić cos dla siebie, ewnetualnie posprzątam- co ostatnio robię z wielką niechęcia i bardzo często. Jak posprzątałam wczoraj, to dziś znowu mieszkanie wygląda jakby tajfun przez niego przeszedł. Ale my po prostu już sie nie mieścimy :laugh:

Ja też wracam od września do pracy i napawa mnie to przerażeniem. Zawsze chciałam wziąść opiekunkę dla małego, ale teraz robię się coraz bardziej skłonna do żłobków. Chcę się przejechać po okolicy i zobaczyć jak wyglądają żłobki, ile opiekunek jest itp.

Edytko może własnie w tmy lezy Twój problem- za bardzo ambicjonalnie do tego podchodzisz. A prawda jest taka, że bardzo mało osób zdaje za pierwszym podejściem. To Cie pocieszyłam ;) ja sama zdałam za trzecim ;D pamiętaj co Cię nie zabije, to wzmocni. Ale oczywiście będę trzymała pojutrze kciuki!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i buziaki!!!!
 
Do góry