reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

heja :)
co za zasmarkany świat, ta alergia mnie dobija...
Wczoraj byliśmy na ognisku organizowanym przez szkolę rodzenia "Dobry początek" w Matemblewie. Spotkaliśmy jedną parę, która z nami chodziła na kurs. Fajnie było. A co do samego ogniska to byłam bardzo zaskoczona organizacją, położne zrobiły darmową wyżerę, była kiełbasa, ogórki kiszone, domowy smalec, do tego wszystkie dodatki, soki, napoje... Dla dzieci były deserki i soczki, można było sobie wziąć kaszkę jak ktoś chciał. Do tego maluchy dostały upominki, jakieś tam próbki kosmetyków, smoczki, kosmetyczkę...

Ewa- masz pamięć kochana :) no cóż w tej kestii to u mnie zwiększone napięcie się pojawiło, koszmary senne, nie wiem jak przeżyję ten tydzień ... brrrrrrrrr O efektach końcowych powiadomię :)

Ola u nas z nowości to mamy w końcu tak długo wyczekany pierwszy ząbek ;D ;D ;D a motorycznie to jakichś spektakularnych postępów brak :( w dalszym ciągu nie siadamy, nie raczkujemy i nie chodzimy... Czasem leżąc na brzuszku uda jej się podnieść pupcię do góry, ale robi to rzadko... Myślę intensywnie nad kupnem dywanu, bo może bidula się ślizga za bardzo na tych panelach naszych i to ją blokuje?
 
reklama
eMama Miałam tam być, ale poniważ nie było mojego męża to nie chciało mi się samej z Małą. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że Ty będziesz. :-[
 
Nathalie pisze:
eMama Miałam tam być, ale poniważ nie było mojego męża to nie chciało mi się samej z Małą. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że Ty będziesz.  :-[

oj oj, pytałam na forum czy ktoś się wybiera :) szkoda, że się nie dogadałyśmy...
a pogoda była piękna, nawet sobie nos opaliłam :):):)
 
Naprawdę? Buuu... A czytam wszystko dokładnie... Musiałam jakoś przeoczyć...
u-nici52.gif


A oto fotka z naszego niespodziewanego spotkanka. Bardzo zła jakość, bo zdjęcie było robione komórką:

zdjcie358fu.jpg
 
Kurcze ja z tymi psami to pasuję jak nic :p

Szkoda,że jeszcze Magdabial nie spotkałyśmy,bo to na Szymana :D

Wróciliśmy z roczku,powiem szczerze,ze sama czuję się zmęczona i głowa mnie rozbolała,więc co dopiero takie dzieci.Ogólnie wesoło bylo,bo małe przedszkole się zrobiło.Z początku Dawid się bał wszystkich,bo nam zasnął w samochodzie i się nie wyspał.Solenizant tez wystrachany,że mu się tyle ludu zwaliło na chatę,ale potem Dawid się już rozbrykał i wszystkich zabawiał swoimi uśmiechem,minami itp. Ech leci ten czas,pamiętam jak spałam,a Łoś mnie obudził jakoś po północy,że smsa dostalam,w którym było napisane: Urodził się Mikołaj... To było rok temu.

A za 4 tyg. mnie ta impreza czeka,ciekawe tylko co ta pogoda sobie myśli,bo ja cholera chcę na ogrodzie zrobić!!!!!!!!!

 
Nathalie, to można jakoś odrabiać zajęcia?? Mi przepadły dwa i szkoda... I czy to Ty mówiłaś, że można szybko dojechać z Osowej na basen na Chełm?? Jak czegoś nie pomyliłam, to zdradź mi ten sekret dziewczyno!

Ola, śmieszny ten Twój zestaw: duży i mały :laugh: Jako dodatkowy bagaż na głowie - jak znalazł.. Nic dziwnego, że tak schudłaś skoro masz tyle dodatkowych obowiązków.. Respekt O0

Ewa, nie widzę potrzeby dostarczania małej większej ilości mleka modyfikowanego niż teraz, czyli 250 ml + 160 ml kaszki. A na noc to wiadomo: lepiej, jak brzuszek sobie odpoczywa.Gratulacje dla małego dżentelmena! Na pewno cieszysz się niezmiernie, że nie możesz już spokojnie usiąść na dłużej oraz że spacery zaczną przekszatłcać się w gonitwy po parku ;)

No i słuchajcie - cuda się zdarzają! W sobotę przenieśliśmy łóżeczko małej do osobnego pokoiku (damska decyzja - raz raz ;) ) i z taką pewną nieśmiałością myślałam, czy jej nie za zimno, czy nie za ciepło i w ogóle czy przypadkiem czy... A ona ani razu nie stęknęła, za to spała od 20 do 8 rano - ciurkiem! To nie koniec!! W dzień połozyłam ją o 12 i wstała o 14.30 tadaaa ;D A mi jak cudownie było położyć się w końcu wieczorem w łóżku, pod kołderką, z książeczką... nie nasłuchiwać, czy mała równo oddycha, przerzucać się z boku na bok, nie zważając na skrzypiace łóżko :angel:
A dziś ta mała zbójnicka skumała jak się wchodzi na schody i.. weszła na drugie piętro ::) Ale zmachała się niemożebnie :laugh:
I tu koniec mojej radości, bo traci apetyt. Rosną jej 4 zęby u góry - to moze być przez to?? help.

e-mamo
, cudnej urody ma Jula kapelutek w avatarku!



 
Agula nie pamiętam czy to ja pisałam, ale pewnie ja. :p Ja dojeżdżam szybko (w miarę) obwodnicą, przez Szadółki i na Chełmie jestem po 15-17 minutach. A zajęcia można odrabiać dokładnie 2 w czasie całego kursu, tylko trzeba się zapytać kiedy można przyjść. :) A Wy też chodzicie do "Dzidziusia"?
 
Abeja-ja pochodzę z Bytomia ale przez ostatnie 4 lata zanim tu przyjechałam mieszkałam i uczyłam się właśnie w Gliwicach.Jaki ten świat mały.Musimy się kiedyś koniecznie spotkać.
[bNathalie][/b]-nie mogłam się dostać do priva ale dzisiaj już dostałam wiadomość.
aruna-cudne powiadomienie aż mi się łezka zakręciła.Ale swoją drogą to Ty mocna jesteś,że wytrzymałaś taki długi okres czasu z tajemnicą.Ja jak juz wiedziałam o ciąży to wiedział też cały świat.
Kubusiu-ale zrobiłeś mamusi super niespodziankę.
e-mamo-z dywanem możesz mieć rację,koniecznie coś kup.Majeczka na panelach się ślizga jak na lodzie i to może jeszcze opóźnić jej procesy ruchowe.Głowa do góry będzie dobrze,ćwicz z nią tylko,kup zabawkę,która się porusza to prowokuje do raczkowania.A tak swoją drogą to ona jest śliczna!!!
 
OOO Aduniu Wszystkigo Najlepszego z okazjii skończenia 10 m-cy!!!!

agula pisze:
Ola, śmieszny ten Twój zestaw: duży i mały :laugh: Jako dodatkowy bagaż na głowie - jak znalazł.. Nic dziwnego, że tak schudłaś skoro masz tyle dodatkowych obowiązków.. Respekt

Ech,nawet nie wiesz co mnie za tydzień czeka... Już boję się myśleć.Ostatnio mnie tak brzuch napieprzał,chyba nabawię się wrzodów z tych nerwów  ::) No i kupiłam sobie wagę elektroniczną i... znów schudłam 1kg. Dziś już nie wiedziałam w co się ubrać na ten roczek,bo wszystko na mnie wisiało i wcale to fajnie nie wyglądało... Chyba pół szafy jednak powinnam zmienić,a nie tylko dżinsy.
 
reklama
oj uichlam ostatnio, a Wy skkrobiecie i skrobiecie :)
Czytam szybciutenko od czasu do czasu wybiorczo, ale nie mam czasu sama nic pisac, bo zakuwam i zaliczam semestr (nie chodzilam na zajecia cale pol roku z powodu zagrozonej ciazy). W piatek pisalam pierwsze kolo. Zostalo mi jedynie 21 roznyh rzeczy do zaliczenia ;) Kolejna rzecz w srode! Nie wiem czy dam rade.
 
Do góry