kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[WildWind]

kurcze Izunia-moj nie chce spac juz od 2 tygodni. czyzby to byl koniec drzemek? musze sie przyzwyczaic. tyle,ze nie mozna nic zrobic przy nim. dzis caly dzien sprzatalam na przyjazd rodzicow. jeszcze mi do umycia lazienka zostala-ale jak to zrobic? pewnie bede musiala poczekac az pojdzie spac gadzinka.

jutro rano upieke ciacho..no i niech szybko czas leci. na dzien dzisiejszy Janek 14 grudnia wraca. oby tak bylo

caluje

p.s moj nie lubi kupy za to sudocrem. tez ciezko go zmyc z kanapy itp..ale ja wszystko tre chusteczkami mokrymi-tylko do dupki

 

[Anja78]

iza a może na siłownię chcesz iść?

Dziewczyny mam głupie pytanie...
Otóż jakies 10 minut temu skończyłam akcję...
Poszłam do łazienki wstawić pranie,wlałam płyn do prania nacisnęłam guziczek wracam do pokoju a Oliwia cała w kupie panele w kupie bo rozsmarowała buzia w kupie ręce też cała była.Tak się wypróżniła,że się w pieluszce nie zmieściło no i moje dziecko chyba zjadło trochę własnej kupy.Chyba nic jej nie będzie?
Pierwszy raz coś takiego zmajstrowała...

niezle,ale pewnie nie bylo ci do smiechu, ja bym na zawal umarla

moja kuzynka miala taka akcje ze swoim synkiem(ten maly bladasek z naszego wesela co tanczyl z NAdusia) pozarl ze smakiem kupke mojej siostrzenicy,to bylo na placu zabaw....przy moim wujku (Iza wie ktory),ktory jak to zobaczyl ukochanego wnusia wsuwajacego odchody i mowiacego mniamniam to puscil publicznie pawia.....
pieknie sie spacerek rodzinny skonczyl co???
2ka dzieci w gownie i rzygajacy wujaszek..

sorry jak kogos zniesmaczylam

Poprawiam sobie humor oglądając mega piękne zdjęcia ślubne... ech amerykańskie śluby to jest coś... jak marzenie, bajka.

oj Iza piekne sluby te sa, wydaja po 200tys dolcow a za rok rozwod
teraz w stanach modne sa tzw divorce partyczyli ludzie robia wielka impre z okazji rozwodu

 

[Izabelinda]

Jakie eleganckie historyjki

Moje dziecko mnie okłamało po raz pierwszy w życiu. I to bez słów. Rano pokazała na dupkę palcem że ma kupkę i dlatego nie chce spać no to zmieniłam pampka ale nadal nie chciała. teraz zrobiła to samo, tyle że pampers był czysty.

 

[Marciaag]

anja nie było mi do śmiechu,ale po wszystkim się śmiałam.Najgorsze to domyć to wszystko.
Dobra ta historyjka z synkiem kuzynki.To dopiero była akcja.Oliwka pewnie tylko po smakowała bo to na prawdę była chwila jak byłam w łazience,ale mam nadzieję,że ostatni raz zafundowała mi takie widoki...

WildWind to jeszcze 18 dni :-) żeby tylko mała chociaż tyci tyci nadrobiła z wymiarkami...


No a u nas od 14.30 nie było pradu do 15.30 było jeszcze ok,ale później ciemno Oliwia była zdezorientowana bo nie było światła tylko świeczki w domu nic zrobić nie można było więc po 16 pojechaliśmy na zakupy i wróciliśmy po 20 i dobrze bo niecałą godzinę wcześniej prąd włączyli-widać po zegarku.Nie wiedziałabym co robić z dzieckiem w ciemnościach nawet pieluchę ciężko zmienić.W ogóle nasz blok ma klatek od a do k i tylko w a b c nie było prądu reszta bloku miała.Jutro pewnie dowiem się od sąsiadki co się stało...
Jakby któraś chciała to w HM są dwupaki rajstopek po 10zł na rzeczach przecenionych :-) do rozmiaru 86 bo tylko tam zaglądałam

A i z mandatem Grześka jest coś nie tak,bo chyba się kwota nie zgadza.Ma napisane,że dostał mandat na drodze krajowej nr 1 świecie...Ograniczenie do 60 a miał wg radaru laserowego 92,81km więc 33km za dużo i powinien dostać mandat w wysokości maksymalnie 300zł.Za nic więcej mandatu nie dostał nawet punkty karne się zgadzają,bo 6.Teraz będziemy się bujać z tym nie wiadomo ile...

 

[Martynka1987]

Historyjki o kupach z mojego punktu widzenia zabawne, ale gdyby mnie to spotkało na pewno nie byłoby mi do smiechu... :-) To ja juz wole mój krem Bambino he he

Marta z tego co pamietam i co Patryk mowił to od 30km wzwyż moga dac juz 500zł... A wczesniej pisałas ze to na terenie zabudowanym, wiec jesli tak to jest przeciez ograniczenie 50km, a po 23 60km. No ale wyjasnijcie :-)

A u mnie nic ciekawego. Do południa byłam na spacerku, potem gotowałam obiadek dla męża. Wrocił po 17, ale oczywiscie z przygodami. Mieli stłuczke w Słupsku. Znaczy sie kolega prowadził. Dobrze ze sie nic im nie stało, chociaz w samochodzie lampa i zderzak skasowany. Na szczescie nie w naszym tylko kolegi... (moze egoistycznie, ale taki problem i wydatek mi dodatkowo teraz niepotrzebny) A teraz spi padniety bo był kilka godzin na nocce, kilka godzin snu, a potem rano znowu szedł do pracy...

A tu 2 wstrząsające artykuły:
Ten ledwo przeczytałam do konca: "Po prostu go nie kochała"- Onet.pl - Wiadomości -25.11.2009
A to też nie do pomyslenia: Sypiając z katem - Ciekawostki - Facet w INTERIA.PL - seks, forma, styl, erotyka

A słyszałyscie o tym? Dzisiaj w telewizji o tym tez mowili:
Skandal na porodówce - dziecko wypadło na podłogę - Opinie - Wiadomości - WP.PL

 

[gosiaczek1973]

Witajcie po długiej mojej nieobecności tutaj!!!

Przyjmiecie mnie znów do swojego grona???

Historia o kupie i Oliwce zupełnie przypomniała mi moją starszą córcię Natalię, wyglądało to identycznie z tym że byłam wtedy z Nią u mojej mamy która miała nowe wykładziny w pokoju.

U nas wszystko ok, Alex jest super chłocem, nigdy jeszcze na nic nie chorował, nawet katarku czy kaszelku nie miał, nic, nawet jak my wszyscy byliśmy chorzy to On od nikogo się niczym nie zaraził także super.
Ma tylko mały refluks ale jesteśmy bez leków i ma podobno z tego wyrosnąć.
Na dzień dzisiejszy waży 8650 i ma 74cm no i ma prawie 8mies.

Marciaaq- dzięki za cynk o rajtkach, w takim razie jadę dziś na Matarnię.

Anja- historia z kupą dosłownie szokująca ale fuuuj.

Ania, Wild Wind- bądź dobrej myśli kochana, ja też jestem i wierzę że Ninka urośnie i jak się urodzi będzie wszystko ok.

Iza- niezłą masz oszustkę.

Martynka- artykuły straszne, już je czytałam niedawno i żałuję że to zrobiłam bo ryczałam jak bóbr i spać nie mogłam, za wrażliwa jestem.

Witam też nowe mamuśki.

Miłego weekendu, paa

 

[WildWind]

za rowny tydzien ide na kontrole do Wydry zobaczymy jaki byk nam rosnie hihihihi musi byc dobrze-wiem to..ale jak na zlosc mala przestaje sie ruszac. a cukier sie podnosi. pewno juz po 5tym zatrzymają mnie w "wiezieniu" oszaleje jesli nie bede mogla zobaczyc meza po powrocie.. musialam trafic akurat w ten okres grypowy-KUR**!! trzeba miec szczescie!!

trzymajcie sie kobity. ja teraz czekam z ciastem na rodzicow a pozniej jade po szczepionke dla Antka.

 

[ana79]

hej dziewczyny ..no kupowe sprawy widze na tapecie , napewno sie wkurzyłaś Marta , ale bedziesz miała co opowiać na stare lata, hi hi))Martynka napewno Cie odwiedze jak juz wyzdrowieje , mam foremke do ciasta , ktora zostawiłaś u mnie latem ...orki , ale mi sie zapomiało...Gosiaczek witaj Aniu , mówisz , że czas drzemek sie konczy , mój Czarusko potrafi przespac 2-3 godziny jeszcze , w przedszklu tez , może bardzeij go umęcz.ja wczoraj byłam u lekarza, wszystko jest oki to 5 tydzień I kilka dnia a fasolka duża jak 6 tydzień , tylko wykrył u mnie mięśniaka.., troche mnie to zdenerwowało. Nie wiem ...twierdzi , że to nic takiego , no , ale prz ciąży to różnie bywa , nie chce nigdzie czytac po necie bo jeszcze białej gorączki dostane....pa

 

[Izabelinda]

Gosia - hej :-) niezły kawał chłopa z Twego synka, a ten filmik jak Aleks robi papa to mogę godzinami oglądać... cudowny i jak gada fajnie i podnosi się, silny jak byk.

Wszystkim Aniom dużo pozytywnego myślenia i zdrówka dla fasolek, większych i mniejszych.

Marta - sorki że wczoraj się nie odezwała, ale mąż jak zwykle wrócił późno no i stwierdziłam że pewnie już nie ma sensu nigdzie jechać. Powodzenia w rychłym wyjaśnieniu sprawy mandatu.

Martynka - ta pierwsza historia o chłopcu zagłodzonym na śmierć, chodzi za mną ciągle, zapomnieć nie mogę... tym bardziej że i ja czasem mam na płacz Patrycji "ignora" i daję się jej wypłakać, zwłaszcza jak mi ostro za nerwy zadziała, no i teraz mam wyrzuty sumienia

Anja - może powinnam uderzyć w takie imprezy rozwodowe obsługą foto haha, może i w Polsce za jakiś czas staną się takie modne

Cris - znowu nam zaginęłaś w akcji ;-)

Miłego weekendu babencje Ja dziś z DD jadę do Galerii Rumia i Auchan szukać mu zimowej kurtki... bo nawet się nie zorientowałam że na metce jest rozmiar 122 a on już 140/146 nosi

 

[mama w boju]

witajcie:-)
zaginęłam, zaginęłam

ech, jestem :-) podczytuje Was cichaczem,ale czasu brak:-( póki co,musiałam meza dogladać,bo coś mu sięchorowało, a terz ma problemy z krzyżem

co do mnie to przeżywam chustowe fascynacje, tzn noszenia dzieci w chuście , i załuje, ze tak późno:-(no, ale co zrobić. ciagle obmyślam plany i układam w głowie doulowe informacje, teraz we wt. wybieram się do szkoły rodzenia do Pani położnej, która w Pucku jest oddziałową, chce trochę rozeznać się w terenie-zobaczymy co powie.

nasze dzieci rosną, rosną i rosną i co najważniejsze cały czas rozrabiają. rewelacje kupkowe,to u nasnorma, ale historia z wujkiem rewelacyjna!!

drogie Ciężaróweczki, proszę się nie zamartwiać i dużo odpoczywaćdzika plaża, słońce i pozytywne mysli

idę moje Kochane, dzieci okiełznać, ja teraz 3 dni sama, męza mam tylko na noc, więc mam już z lekka dość

miłego sobotniego wieczorka;-):-)