reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

helou.
Mam roboti po pachi, humor do dupi, a piersiątka do pasa :) Czas przestawić małą na butle. Czy któraś używa Hippa? Juz z dwa razy dostała na noc, czyli ok. północy butle- wypija ponad 250 ml i.. budzi się za 4 godziny - o ja nieszczęśliwa :-[

Zazdrosne myki puszczam w kierunku mam, mających za sobą niedawne imprezy.. bubu.. ja mam tylko garba ;)
A serdeczne życzenia przesyłam wszystkim miesięczniakom oraz tym wszystkim, którzy nabyli nowych umiejętności (także tych, którzy to planują - Eda - do boju! ;) )

Basiu, 3 mam kciuki za szybką kurację :]

A przy okazji lekarzy: potrzebuję dobrego internisty - dla dorosłych :) Pomożecie??
 
reklama
No i jak sie udala ostatnia sobota karnawalu??? Tylko Dawidowa gdzies byla? A reszta mamusiek???
My pojechalismy do znajomych, malego zostawilismy u tesciowej ;D Wrocilismy o 4, a juz o 10.30 bylismy u tesciow, potem obiadek, kawa i do moich rodzicow, zeby po rowno bylo ;) Mati byl taki wymordowany przez obie babcie, ze po kapieli nawet nie chcial jesc kaszki na gesto, a ze plakal dalam mu polpynna butla... i... WYPIL!!! Pierwszy raz od 10 dni wypil na trzezwo mleczko ;) Moze mu sie naprawi?

A... i katar Mateusz ma okropny... mam nadzieje, ze mi sie nie rozlozy...

Pozdrowienia dla chorej Damayanti! Mam nadzieje, ze juz lepiej Aniu?
 
Zdróweczka dla Mateuszka!
Dzięki, Aniu, ja już lepiej. Kicham jeszcze, ale chyba nic groźniejszego się nie wykluje już z tego ;)

_Basia pisze:
Ja właśnie wróciłam z obiadku u mojej mamusi i już ululałam Amelkę, bo zmęczona była okrutnie, a za nic nie chciała zasnąć w obcym miejscu. Ona lubi zasypiać tylko w swoim łóżeczku niestety, więc jak gdzieś wychodzimy, to jest trochę problem, bo ::)ona wtedy prawie cały dzień nie śpi.
Oj, u nas dokładnie tak samo. Usypiałam dziś Kingę, jak byliśmy u moich rodziców - gdzie tam, ściana okazała się tak fascynujaca, że odwróciła się ode mnie i zaczęła ją drapać, jak jej kołysanki śpiewałam ;) Tyle pospała, co podczas jazdy autkiem do domu, bo jak jechalismy do mamy, to we Wrzeszczu zasnęła dopiero.

Agula - a w dzień Majka co je? Może jak jej w dzien dasz trochę z butli, to Ci potem w nocy lepiej pośpi?
U nas się sprawdza i wychodzi tak- w dzien dziecko najedzone, w nocy śpi... jak mi kaszki ostatnio nie chciała jeść na podwieczorek, to miałam potem 3-4 pobudki na utulenie i wetknięcie smoka ;)
 
Witajcie Foremki !
Moja Ada dzisiaj podniosła pupkę i zaczęła raczkować.Ale się mamusia z tatusiem ucieszyli.! Oczywiście to były dopiero skromne początki ale zawsze coś!
Keterek-jaka ostatnia sobota karnawału-u nas sobota jak zawsze !
 
Damayanti, w dzień je też sporo, w południe zupke, nieraz chce mi sie zrobić "drugie danie" to wciaga na obiadek, deserek i na drugie śniadanko jakiś serek - danonki ostanio - ale to bez sesnsu, bo je 4 od razu, to wolę coś konkretniejszego - dziś spróbujemy Danio, albo serek tofu. Na podwieczorek dostaje gęstą kaszkę ryżową na mleku tak około 17-18 i wciąga jakieś 150 ml łyżeczką. Ale dziś sukcessssss: mała spała od 23.30 do 5.30!!! A ja jak zwykle dałam ciała, bo połozyam się spać przed 1 i teraz pluję sobie w brodę, że nie wykorzystałam sytuacji.. Może się powtórzy hej! Ale dziękuję za poradę :-*

A nie wiecie nic jakimś światłym lekarzu chorób wewnętrznych?? :-[ :-[

E-mamo, a co Ty tak milczysz??

 
agula pisze:
E-mamo, a co Ty tak milczysz??[/color]

a booooooooooo jakoś nie mam nic do powiedzenia ostatnio ;D dopadła mnie depresja popopopoporodowa i złapała za dupę :) :p :p :p :p :p
jestem zła na siebie za siebie i się ze sobą nie lubię od jakiegoś czasu.... jak mi minie złość to obiecuję nadrobić ;D ;) ;) ;) ;)
 
Isska pisze:
e-mamo a bedziesz w piatek??

pisałam Wam już, że w środę wyjeżdżamy na południe do mojej mamy i wracamy w niedzielę, więc mnie/nas nie będzie, no chyba, że ....
wiecie, zawsze może się coś zmienić :) :laugh: :laugh: ;) ;) ;) ;) ;)
jak nie pojedziemy to będziemy :)
 
Oj Edytko nie świruj,co to za deprechy kochana ????????????? Mam nadzieję,ze wiosna przyjdzie i uleczy twój humorek!!!

Keterek ja też wczoraj padałam na ryjek,tez spalam 5 godz. po imprezce.A moje dziecię to mnie dziś zadziwiło! Pierwsza pobódka o 8(standard),ale myślalam ze już nie zaśnie,pomarudzil trochę,posmarowalam mu dziąselka,przytulił się do cyca i zasnąl o dziwo_Odlożyłam go i ja zasnęłam jeszcze na godzinke,a on.... spał do 12!!!Szok!Poszłam sobie na zakupy w międzyczasie.Potem wygoniłam tatusia z nim na spacer,chciałam sobie spokojnie posprzatac i dupa.Dawid wszczął histerię i moze z pól godz. byli :( A teraz znów śpi,ładnie już zasypia bez cyca,jestem szczęśliwa!!!

damayanti pisze:
Oj, u nas dokładnie tak samo. Usypiałam dziś Kingę, jak byliśmy u moich rodziców - gdzie tam, ściana okazała się tak fascynujaca, że odwróciła się ode mnie i zaczęła ją drapać, jak jej kołysanki śpiewałam ;) Tyle pospała, co podczas jazdy autkiem do domu, bo jak jechalismy do mamy, to we Wrzeszczu zasnęła dopiero.

Hehe u mnie to samo było jak byłam u rodziców w spobotę!Bardzo mu się spodobała moja tapeta ;) I też zasnął w aucie,przez co nie chcial zasnąć po kąpieli :p

Aga ja nie pomogę...

To kto jeszcze będzie w piątek ???
 
reklama
Agula, ja też niestety nie pomogę ci z tym internistą, bo nie znam żadnego.

My chyba będziemy w piątek.
 
Do góry