Isska współczuję Wam przeżyć. Biedna maleńka
no i gratuluję Ci opanowania i działania!!!!!
Halcia ja bym sama na własną rękę nie podawała dziecku Eurespalu. On ma tyle samo plusów co minusów i może czasami zaszkodzić. Połóż sobie maleństwo na kolankach i w formie zabawy oklepuj plecki. Często jest tak, że dziecki po chorobie nie potrafią sobie poradzić z flegmą, nie potrafią odkaszlnąć i zeby mu pomóc to oklepuje się dzieciątko delikatnie. Kubuś kiedys też często miał chrypke, ale już to minęło po oklepywaniu.
Dawidowa ja Kubusia,biorę na rączki, spiewam mu jakąs kołysankę i zasypia. Czasmi to trwa minutkę, czasami 5 minut, ale najważniejsze, że w ciągu dnia zapomniał co to cyc. Jak tylko widzę, że jest już jego pora, w ciągu dnia zawsze kładę go o tej samej porze, i trze oczka, to biorę na rączki, ponucę i zasypia. Mój mąż natomiast wieczorem usypia Kubusia i po prostu włącza mu vivę, 5 minut i spi.
Dziewczyny ktore karmicie malenstwa sztucznym mlekiem, jak robicie to w nocy??? Bo moja koleżanka wieczorem przygotowuje sobie mleko i takie zimne daje małemu w nocy. Dla mnie to nienormalne. Mi się zdaje, że trzeba bezpośrednio przed podaniem przygotować. Tylko, że ja nie potrafie w nocy wstać z łóżka i iść zrobić mlek. Najwygodniej mi małego wziąśc do siebie do cyca i tak śpimy. Ale wogóle nie moge się wyspać. Jak to jest u Was????
Ola dla mnie naprawde "Ja Wam pokażę' to wielka szkoda czasu i kasy!!
Pozdrawiam serdecznie
Zazdroszczę Wam tego basenu. Mi się nie chce jeździć tak daleko, a tu blisko jest taki nieciekawy basen.