jejku isska, współczuję!!!!!!!!!
mam nadzieję że już jest dobrze z Wiki....
Basia, ja robiłam badanie moczu i ogólne i na posiew
a Ty na co robisz?
bo jak ogólne, to nie szczyp się z woreczkiem (u nas się nie sprawdził, zmarnowałam tylko z 5...), tylko po obudzeniu, natychmiast ściągnij pieluchę i bądź gotowa z ppojemniczkiem ;D
nie musisz tu uważać żeby nie dotknąć pojemniczka cz coś takiego
no chyba że uda Ci się założyć woreczek........
jak na posiew to sprawa znaczniej trudniejsza - tutaj polowałam ponad tydzień, by dobrze złapać siuśki
przed pobraniem trzeba dobrze wymyć pupcię, potem nie możesz dotkąć ani pojemniczka w środku a ni pokrywki po wew stronie, pojemniczkiem nie możesz dotknąć też dziecka
siuśki łapiesz w locie ;D
ale się nie przejmuj, tu naprawdę w obu przypadkah potrzebna jest minimalna ilość
mam nadzieję że już jest dobrze z Wiki....
Basia, ja robiłam badanie moczu i ogólne i na posiew
a Ty na co robisz?
bo jak ogólne, to nie szczyp się z woreczkiem (u nas się nie sprawdził, zmarnowałam tylko z 5...), tylko po obudzeniu, natychmiast ściągnij pieluchę i bądź gotowa z ppojemniczkiem ;D
nie musisz tu uważać żeby nie dotknąć pojemniczka cz coś takiego
no chyba że uda Ci się założyć woreczek........
jak na posiew to sprawa znaczniej trudniejsza - tutaj polowałam ponad tydzień, by dobrze złapać siuśki
przed pobraniem trzeba dobrze wymyć pupcię, potem nie możesz dotkąć ani pojemniczka w środku a ni pokrywki po wew stronie, pojemniczkiem nie możesz dotknąć też dziecka
siuśki łapiesz w locie ;D
ale się nie przejmuj, tu naprawdę w obu przypadkah potrzebna jest minimalna ilość