reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Te nasze noworodki to strasznie dojrzale wyglądają, jakby już z niejednego cycka mleko piły ;-) A Alex ma takie mądre spojrzenie jakby rozumiał wszystko co się wokół dzieje mimo że pewnie świat dla niego jest na razie skupiskiem plam. Wyrośnie Wam z tego małego kurczaczka niezły przystojniaczek coś czuję :-D
Fajnie miałaś Gosiu, że akcja porodowa zaczęła sie u Ciebie od odejścia wód... przynajmniej wszystko było już pewne. No i super że trafiłaś na położną co się nie spieszyła i nie nacięła Cię byle szybciej skończyć poród i do domku pójść.
Jeszcze raz gratuluję Wam super syna! A Alexowi super mamusi :tak:.

U nas nadal choróbstwo rządzi. DD poszedł do szkoły ale ma zwolnienie z w-f a Pat nadal strasznie kaszle i katarzy... oby się jej na oskrzela nie rzuciło... Jak myślicie pójść jutro znowu na kontrolę i osłuchanie?
 
reklama
Dziękujemy ślicznie, ale to nie Alexander tylko Alex, tak krótko bo mamy długie nazwisko. A jak Ty się czujesz??

no zatem Alex :-)
Ja czuje się dobrze. Byłam wczoraj na usg genetycznym. Maluch ma 76,2 mm :-)
i jest zdrowiutki :-) jak o mnie chodzi to jest ok, brzusio mi rośnie, ale zadnych dolegliwości poza spaniem nie mam :-)
 
gosiaczek gratulacje:tak::tak::tak::tak:


sliczny synek jaki blondasek, tulic i calowac;-)juz sobie wyobrazam twoje coreczki jak sie ciesza z takiej duzej zywej lali:-D:-D:-D

a w ktorym szpitalu rodzilas
kurcze jak ten czas zasuwa,dopiero co sie staralas a juz maly facet na swiecie jest:szok:

minka..kondolencje:-(

chorowitka zdrowka, kurowac sie zaloga bo trzeba jakies sptaknie wiosenna na lone natury urzadzic;-);-);-)
 
witajcie... no w końcu dotarłam:tak:

gosiaczek: gratuluje synka:-D:tak:
abeja: dobrze, ze z dzidzią ok. a chcecie znać płec??
ana: bardzo fajny projekcik:tak:
iza: zdrówka dal Pati, srasznie długo ją trzyma a na osłuchanie idź, może się poprawiło??bedziesz przynajmniej wiedzieć jakie stadium jest. trzymam kciuki za Wasze zdrówko:tak:
minka: dużo zdrówka dla Was

mnie własnie dopadła jakas mania, na sprzątanie:eek:chodzę po domu i przewalam, rózne miejsca...odkurzanie, prsowanie... dziś mnie porwało i nawet biszkopt upiekłam:tak:w sumie to co ja się dziwię, skoro o 6 zaczynam dzień i od rana coś robię:rofl2:
dziweczyny, ratunku Emuś lunatykuje:szok:przedwczoraj w nocy usłyszałam jakieś jęki Emka, myślałam, ze jest w łóżku. poszłam do pokoiku, i nie mogłam drzwi otworzyć, bo były zatarasowane...okazało się, że Emuś pod drzwiami spał, i jęczał bo mu chyba niewygodnie było. a dziś w nocy wyszedł z pokoiku(bo zostawiałam u nich drzwi uchylone) usłyszałam, że ktoś drzwiami trzasnął, nagle Emuś do nas wparował i położył sie na podłodze obok łóżka... po chwili stwirdził, że nie wygodnie i położył się na moim mężu:sorry:ciekawa jestem jak dziś będzie, czy też będzie się na wycieczki wybierał:happy:nie, wiem co to z naszymi chłopakami... Antoś ma skok rozwojowy i sam próbuje siadać(a siedzieć jeszcze nie umie:eek:), muszę mu już łóżeczko obniżyć, bo dziś się podciągnął i klęczał, a do tego robi mostki opiera się na rękach i i stópkach i ciągnie tyłek do góry:szok::eek:i dziś ogladał świat w takiej pałąkowatej pozycji:sorry:

niestety ostatnie dwa dni, przesiedziałam w domu, bo coś dzieci są podziębione:crazy:ale dziś dostałam, sprzęt( który Abeja polecałaKATAREK-rewelacja), poodciągałam wszystkim katarki i za 2 dni powinno być dobrze, jeżeli nie pogorszy się pokasływanie Rity.

miłego wieczorka dziewczęta:rofl2::-D
 
Gosiaczku jeszcze raz gratulacje :-) Alex przesłodki :-)

U nas dzisiaj wesoło... Pojechałam sobie na ezgamin do szkoły, Rafałek został z moją mamą, a za chwile miał wrócic Patryk. Wróciłam po około 2 godzinach i poczułam w domu gaz... Wykipiały im ziemniaki i zagasiły płomien, a gaz sie ulatniał:eek: Pomarudziłam chwile, no ale ok zdarza się...
Jakos godzinke pozniej dałam małego Patrykowi i poszłam do kuchni, wracam po chwili i patrze ze mały siedzi u Patryka na kolanach i bawi się kartką papieru, patrze a tam juz cały róg obsliniony i dosc spory kawał obgryziony przez Rafała, bo tatus sie zagapił na laptopa i nie zauwazył, ze dziecko postanowiło skonsumowac fajnie szeleszcząca zabawke... No to mamy pierwszą rzecz niejadalną zjedzoną przez moje dziecko - papier... Ehhh normalnie do zawału mnie chcieli dzisiaj doprowadzic...
A ogolnie Rafałek ma troche katarek, ja cos czuje ze sie w ogole rozkładam, raz mi ciepło, raz zimno, wypieki i mega katar... Mam nadzieje, ze u małego sie nic wiecej nie wyklaruje i na katarze sie skonczy... :nerd: Eh i oczywiscie znowu sie pewnie zarazilismy od Patryka, bo on ostatnio był chory, my sie jakos uchronilismy, a potem dopiero wyszło... :baffled: A małemu gra w tym nosku mocno, teraz az chrapie. Ja męcze się fridą, ale opornie to idzie, bo mały sie wydziera i szarpie przy tym, a ja i tak g... wyciagam z tego noska... :-( A ten katarek o ktorym piszecie to naprawde dobry i bezpieczny?? Moze to jakies rozwiazanie, bo mój mały jak tylko fride zobaczy to juz jest krzyk.... :eek:

No nic zycze zdróweczka dla chorowitków, czyli dla Rafała i mnie samej tez :confused2:
No nic lece spac.
Buzka
 
witam się porannie i słonecznie:rofl2:
mrtynka: z tym gazem, to całe szczeście , że tak się skończyło!!!!co do kartki, to się nie martw, to nie jego ostatnia:sorry:fajnie, że do nas zajrzałaś, a jak egz Tobie idą??co do katarka, to włąsnie przy nim Antoś nie płacze, bo tak to sobie nie bardzo dawał czyścić i strasznie płakał:no:a teraz nie ma tego problemu.

no, my po nocy wyspani, bo dzieci obudziły się dopiero o 7:szok:nie było nocnych interwałów, więc jestem wyspana:laugh2:młody nigdzie nie łaził, teraz trzba zamykać inne pomieszczenia, bo nie wiadomo co wymyśli. nie dość, że w dzień wszystko zaryglowane, to teraz w nocy też trzeba będzie zasieki robić:eek:
meldować się kochane jak nocka i zdrówka:tak:lecę śniadanko robić:tak:
 
Witam
oj Martynka z tym gazem to normalnie szczęście , że zauważyłaś:tak:, co do papierowych smakolykow to chyba każde dziecko juz zasmakowało , na szczęście juz w obecnych czasach nie stosuje sie trujących farb drukarskich ani żadnych takich do produkcji papaieru:laugh2: , więc nic mu nie będzie oprocz urozmaiconej kupki:-D.Mam nadzieje , że konspekt masz zaliczony i dzielnie sie uczysz do mamtury , napisz kiedy trzymac kciuki:happy:.
Cris no byłam ciekawa jak tam Emuś:eek:, moze to takie jednorazowe ekscesy:-p.
ja tez wstałam o 7, no ale nie dziwota jak Czarek polożyl sie o 19 , więc wyspał się i rześki jak nigdy...ja dzisiaj jade na spacerek do Gdyni potem do babci podrzucic małego , bo znowu zaczynam sesje u dentysty:-(, muszę zrobic sobie dwie porcelanki z przodu, więc troche popłyne na kaskę:baffled:.
a tymczasem życzę wszystkim miłego dzionka:)
 
Czesc dziewczyny, wpadlam na chwilke, bo Turgut zajal sie ogladaniem bajki. Na nic nie mam czasu, calymi dniami siedzimy na dworze. Jak wyjdziemy to poprostu sily nie ma zeby zaciagnac malego spowrotem do domu.
Gosiaczek gratuluje slicznego synka. Jak patrze na takie malenstwa to strasznie chcialabym braciszka lub siostrzyczke dla mojego rozrabiaki :-)
Zycze milego dnia
 
reklama
mamo w boju zdrówka dla dzieciarni... cieszę się, że katarek i u Was się sprawdza.
My chcemy znac płeć :-) coś już niby lekarka miała podejrzenia teraz na usg w srode, ale jeszcze cięzko wyrokować :-)


 
Do góry