reklama
Andziu
Życzę wszystkiego, czego Wam trzeba:
autostrady wiodącej do nieba
bez żadnych ograniczeń prędkości, do tego jeszcze ogromu radości
z każdego, coraz szczęśliwszego dnia,
który spełnia Wasze marzenia.
Słońce bez końca, kwiatów pachnących,
a tuż za oknem ptaków śpiewających.
Każde z tych życzeń na pewno się spełni,
ponieważ płynie prosto z serca głębi.
Życzę wszystkiego, czego Wam trzeba:
autostrady wiodącej do nieba
bez żadnych ograniczeń prędkości, do tego jeszcze ogromu radości
z każdego, coraz szczęśliwszego dnia,
który spełnia Wasze marzenia.
Słońce bez końca, kwiatów pachnących,
a tuż za oknem ptaków śpiewających.
Każde z tych życzeń na pewno się spełni,
ponieważ płynie prosto z serca głębi.
Anetko i Maćku - najlepsze życzenia z okazji ślubu!!!
Ja tylko na chwilę dziewczyny - Maciek mi ząbkuje i w nocy nie spi - mamy już jednego przebitego zęba i drugi zaraz się przebije. Są u nas teściowie i nie mam jak do kompa usiąść także nadrobię w tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie
Ja tylko na chwilę dziewczyny - Maciek mi ząbkuje i w nocy nie spi - mamy już jednego przebitego zęba i drugi zaraz się przebije. Są u nas teściowie i nie mam jak do kompa usiąść także nadrobię w tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie
)
mama w boju
jest ich troje :-)
ivi gratulacje
jak tam zdrówko kobietki?? my dalej zapuszkowani w domu
oby jak najszybciaj te katary wszystkim minęły i Waszym brzdącom też!!!
dziś Antoś ma za sobą 1 jabłko
oby jak najszybciaj te katary wszystkim minęły i Waszym brzdącom też!!!dziś Antoś ma za sobą 1 jabłko
mama w boju
jest ich troje :-)
witajcie...
jak tam Wasze zdrówka??
iza: jak Pati??
a gdzie się dziuba zaszyła??o martce i agnieszcze i całej reszcie już nie wspominając
no, dziewczny nie łądnie, żebym musiała sama do siebie pisać
my już od 5.30 na posterunku, mężuś w pracy a dzieci już robią bajzel
dziś i wczoraj w nocy Emuś wędrował po domu, i za każdym razem o tej samej porze, tak 1.30-2 jak tak codziennie będzie, to się załamie, bo trzeba wstawać i kłaść go spowrotem do łóżka, bo sam nie trafia i wtedy kładzie się na podłodze
my od soboty, bez zlweu w kuchni, bo uległ zniszczeniu i dno odpadło, po silniejszym uderzeniua był ceramiczny
nie będę konkretnie komentować jak to się stałobo szkoda słów
ale jakby co nie ja jestem winowajcą a mój szanowny małżonek
pogoda cudna, a my nadal w domu tkwimydzieci dostają szału Emuś gnębi Ritę i na niej chce zapasy ćwiczyća ona nie bardzo wie jak atak odeprzeć, siedzi i jęczy ale od niego nie odejdzie, tylko podchodzi on ja za włosy i płacz, on ja puszcza a ona sie do niego przysuwa... jak dla mnie to jest zagadka
idę się kawą podratować, bo jeszcze nieprzytomna jestem
miłego dzionka wszystkim
jak tam Wasze zdrówka??
iza: jak Pati??
a gdzie się dziuba zaszyła??o martce i agnieszcze i całej reszcie już nie wspominając
no, dziewczny nie łądnie, żebym musiała sama do siebie pisać
my już od 5.30 na posterunku, mężuś w pracy a dzieci już robią bajzel
dziś i wczoraj w nocy Emuś wędrował po domu, i za każdym razem o tej samej porze, tak 1.30-2 jak tak codziennie będzie, to się załamie, bo trzeba wstawać i kłaść go spowrotem do łóżka, bo sam nie trafia i wtedy kładzie się na podłodze
my od soboty, bez zlweu w kuchni, bo uległ zniszczeniu i dno odpadło, po silniejszym uderzeniu
a był ceramicznynie będę konkretnie komentować jak to się stałobo szkoda słówale jakby co nie ja jestem winowajcą a mój szanowny małżonekpogoda cudna, a my nadal w domu tkwimy
dzieci dostają szału Emuś gnębi Ritę i na niej chce zapasy ćwiczyća ona nie bardzo wie jak atak odeprzeć, siedzi i jęczy ale od niego nie odejdzie, tylko podchodzi on ja za włosy i płacz, on ja puszcza a ona sie do niego przysuwa... jak dla mnie to jest zagadkaidę się kawą podratować, bo jeszcze nieprzytomna jestem
miłego dzionka wszystkim
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Cześć ślicznoty!
Cris - no to nieźle musiałaś nabroić, że Twoja oaza spokoju wybuchła w zlew;-). A z dzieciakami to typowa miłość braterska, ja młodszego brata łaskotałam do upadłego a on chciał jeszcze .
Ivi - no to jak już się ujawniłaś to jeszcze raz gratuluję i przypominam o obietnicy, że
po zafasolkowaniu będziesz się tu piknie udzielać
.
Kasiu - gratki ząbkowe! To teraz masz trzeciego stuprocentowego mężczyznę w domku :-) Jak przeżyłaś nalot teściów? Było ok?
Dominko - jak Twoje dzieciaczki? Zdrowe już?
Marta - jak tam Oli się miewa? Masz może rolki w domu? Bo ja zmierzyłam w week wrotki DD i mieszczę się więc może pojeździmy sobie po Witominie? Będzie wielka beka ze mnie hahah
.
Pati jest na antybiotyku w związku z czym lepiej się czuje, zrobiła sobie wczoraj maraton spania - jak o 16:30 ją położyłam to dopiero dziś rano o 6 wstała. Aż sprawdzaliśmy czy żyje
.
DD dziś odbiera alby, nareszcie.
A wczoraj wpadła szwagierka na sesję brzuszkową, bo to już ostatni dzwonek, ale malusi ma brzunio hihi. Efekty baaardzo zadowalające. Mamy plany jeszcze doprawić kilka fotek w plenerze ale możemy nie zdążyć hihi.
Cris - no to nieźle musiałaś nabroić, że Twoja oaza spokoju wybuchła w zlew
;-). A z dzieciakami to typowa miłość braterska, ja młodszego brata łaskotałam do upadłego a on chciał jeszcze .Ivi - no to jak już się ujawniłaś to jeszcze raz gratuluję i przypominam o obietnicy, że
po zafasolkowaniu będziesz się tu piknie udzielać
.Kasiu - gratki ząbkowe! To teraz masz trzeciego stuprocentowego mężczyznę w domku :-) Jak przeżyłaś nalot teściów? Było ok?
Dominko - jak Twoje dzieciaczki? Zdrowe już?
Marta - jak tam Oli się miewa? Masz może rolki w domu? Bo ja zmierzyłam w week wrotki DD i mieszczę się więc może pojeździmy sobie po Witominie? Będzie wielka beka ze mnie hahah
.Pati jest na antybiotyku w związku z czym lepiej się czuje, zrobiła sobie wczoraj maraton spania - jak o 16:30 ją położyłam to dopiero dziś rano o 6 wstała. Aż sprawdzaliśmy czy żyje
.DD dziś odbiera alby, nareszcie.
A wczoraj wpadła szwagierka na sesję brzuszkową, bo to już ostatni dzwonek, ale malusi ma brzunio hihi. Efekty baaardzo zadowalające. Mamy plany jeszcze doprawić kilka fotek w plenerze ale możemy nie zdążyć hihi.
reklama