reklama
E_mamo, Amelka też woli jedną stronę, jak się przekręca, to tylko w lewą, na prawą stronę nie chce. Jak próbuję ją trochę popchnąć, to się pręży i buntuje. Z kolei, jak bierze zabawki, to tylko prawą rączką i potem sobie przekłada z rączki do rączki. A palców od nóg też do buzi nie wkłada, tylko chwyta stopy i sobie je ogląda z bliska. Ale tak, jak pisze Damayanti, każde dziecko odkrywa świat w sobie tylko znanym tempie, więc się nie przejmuję.
A na spotkanko to ja się piszę bardzo chętnie.
A na spotkanko to ja się piszę bardzo chętnie.
Wszystkiego naj naj dla Juleczki!!!
Weszlam tu z ranca- cisza, a teraz ledwo nadazam czytac : Sluchajcie wlasnie przesylam zdjecia do Rossmanna (50 sztuk), chcialam z okazji dnia babci i tak dla nas, bo zawsze sie odklada, zgrywa na kompa, a jednak co na papierze, to na papierze. I chyba nie zdaze ani na sobote (a mialam nadzieje), ani na niedziele, bo moj zawrotny transfer ma to planowo przesylac... 20 godzin, czasem pokazuje 15... Zasne chyba przy tym kompie, a musze pilnowac, bo jak nie to mnie z netem rozlaczy... zgrozo!!!
Ewka wspolczuje nerwow przy upadku Kubusia. Poznalam co to jest na wlasnej skorze!
Moje dzieicatko przekreca sie z brzuszka na plecki, a odwrotnie to sporadycznie mu sie uda. A co do raczek, to wydaje mi sie (a moze zalezy to od dnia), ze on preferuje lewa raczke. Ciekawe po kim, bo my z mezem praworeczni jestesmy??? Chyba po chcrzestnym ;D Czytalam gdzies, ze dzieci decyduja sie na prawo badz leworecznosc w okolicy drugiego roku zycia, wiec mysle, ze nie mamy sie czym stresic. Mozna stymulowac, ale po co?
Mateusz zasnal wczoraj w trakcie jedzenia, nigdy tego nie robi, ale fakt malo spal w dzien. Przebudzil sie na herbatke ok. 24, potem o 4.30 i spal sobie do 9!!! Ale sie wyspalam!!!
damayanti wracaj do zdrowka! A w stopki to i od cioci Ani ucaluj Kinge!!!
Weszlam tu z ranca- cisza, a teraz ledwo nadazam czytac : Sluchajcie wlasnie przesylam zdjecia do Rossmanna (50 sztuk), chcialam z okazji dnia babci i tak dla nas, bo zawsze sie odklada, zgrywa na kompa, a jednak co na papierze, to na papierze. I chyba nie zdaze ani na sobote (a mialam nadzieje), ani na niedziele, bo moj zawrotny transfer ma to planowo przesylac... 20 godzin, czasem pokazuje 15... Zasne chyba przy tym kompie, a musze pilnowac, bo jak nie to mnie z netem rozlaczy... zgrozo!!!
Ewka wspolczuje nerwow przy upadku Kubusia. Poznalam co to jest na wlasnej skorze!
Moje dzieicatko przekreca sie z brzuszka na plecki, a odwrotnie to sporadycznie mu sie uda. A co do raczek, to wydaje mi sie (a moze zalezy to od dnia), ze on preferuje lewa raczke. Ciekawe po kim, bo my z mezem praworeczni jestesmy??? Chyba po chcrzestnym ;D Czytalam gdzies, ze dzieci decyduja sie na prawo badz leworecznosc w okolicy drugiego roku zycia, wiec mysle, ze nie mamy sie czym stresic. Mozna stymulowac, ale po co?
Mateusz zasnal wczoraj w trakcie jedzenia, nigdy tego nie robi, ale fakt malo spal w dzien. Przebudzil sie na herbatke ok. 24, potem o 4.30 i spal sobie do 9!!! Ale sie wyspalam!!!
damayanti wracaj do zdrowka! A w stopki to i od cioci Ani ucaluj Kinge!!!
D
dawidowa
Gość
Wszystkiego Najlepszego dla mojej synowej Julci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Damayanti zdrówka życzę!Widzę,że niezła epidemia się zrobiła.Nas wszystkich wzieło,ale na szczęście nie jest tragicznie.Też się przez ostatnich parę dni ogrniczałam z całowaniem Didka,bo mnie gardło bolało,ale już mnie nie boli Jak się sprawuje piesek Zebulo? Bo tak się ostatnio zastanawiałam.Kinga lubi się nim bawić ??? Bo Dawid to niektóre zabawki totalnie olewa,nie podobają mu się chyba...
Na spotkanie bardzo chętnie,jak będziemy zdrowi i mrozy zelżą...Boshe ale przymroziło na maxa!
To Wy macie jeszcze materace w łóżeczkach wysoko tak od noworodka ??? Kurcze my to obniżyliśmy jak Dawid skończył 4 m-ce,bo przecież jak on tą główę tak wysoko podnosił na brzuszku,to się bałam...Teraz mamy tak na 3/4 obiżone,jest jeszcze jeden poziom najniżej,ale o już jak sam zacznie siadać,lub wstawać,co ostatnio próbował przy barierkach.Jaki on jest szczęśliwy jak może chwilę postać!!!Ale ja już się boję,co to się zacznie jak będzie wstawać,raczkować,chodzić :
Ewka współczuję wypadku...Mnie aż ciarki przeszły od samego czytania!Ale pewnie i nas to kiedyś czeka.A po łóżku to Didek tak się przemieszcza,że nie ma mowy,aby go choć na chwilę zostawić samego!Na podłodze to też jak go zostawię,to zaraz jest gdzieś pod stołem,albo telewizorem Kula się po całym pokoju.Albo pełza do tyłu.W końcu to raczek Ewka przestań się już denerwować,naprarwdę!!!Uspokoisz się i od razu cioctka przyjedzie!!!
agula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2005
- Postów
- 991
Ola, ja tez mam pieska Zebulo i po pierwszym ataku zainteresowania - emocje opadły, aby teraz, po 1,5 miesiąca powrócić ze względu na małe kuleczki, które ruszają się w większej, przezroczystej. Ale szału nie ma. Poszeleści, poślini, poszarpie i już. O wiele bardziej molestowana jest wciąż i wciąż książeczka "do kąpiel"i.. Właśnie lezy i śmieje się do niej. A ja mam polewkę, bo śmieje się w głos, przerywając monologiemi: "abaa.. mmm.. ba.. mmmm...ehheeee...mmm.." : :laugh: Poszukaj wspólnych części ulubionych zabawek Didka i może odkryjesz jego preferencje? Ja, jak tylko pogoda pozwoli wynurzyć się z domu - wyruszam na poszukiwanie zabawek, które pozwolą wkładać coś w coś i wyciągać z tego. No i koniecznie kierownicę Żeby mogła kręcić i trąbić 8)
Eda, to jak już wybierzesz się na to jodowanie, to zdaj relację. Może i my się wybierzemy? 8) Z tym naszym spaniem wciąż tak samo, co 3 godziny. :-[ buu.. szukałam na innych wątkach, co dziewczyny robią i kiedy, aby dzieciaki spały. No i porażka, bo ile dzieci tyle zwyczajów Nic tylko czekać, aż mała sama zadecyduje o dłuższym wypoczynku nocnym.. A mi przez te przerywane nocki myślenie trochę zwolniło.. :
A, i przekręcanie: u nas kilka tygodni było na lewo, potem na prawo, a chwytanie tylko lewą. Teraz żadna strona nie jest bardziej
Eda, to jak już wybierzesz się na to jodowanie, to zdaj relację. Może i my się wybierzemy? 8) Z tym naszym spaniem wciąż tak samo, co 3 godziny. :-[ buu.. szukałam na innych wątkach, co dziewczyny robią i kiedy, aby dzieciaki spały. No i porażka, bo ile dzieci tyle zwyczajów Nic tylko czekać, aż mała sama zadecyduje o dłuższym wypoczynku nocnym.. A mi przez te przerywane nocki myślenie trochę zwolniło.. :
A, i przekręcanie: u nas kilka tygodni było na lewo, potem na prawo, a chwytanie tylko lewą. Teraz żadna strona nie jest bardziej
Ola, my też jesteśmy w posiadaniu Zebuloo. Amelka lubi się nim bawić, zwłaszcza, jak to napisała Agula ze względu na te małe kuleczki w dużej. Zresztą zauważyłam, że ona lubi wszystkie zabawki, które mają w środku małe kuleczki. Ale niektóre zabawki też totalnie olewa. A kupiłam jej taką fajną wieżę na święta, no cóż może jeszcze do niej dorośnie.
D
dawidowa
Gość
Keterek daj znać jak wyszły zdjęcia,jak już odbierzesz!!!Też się zastanawiałam,żeby tam oddać.Na razie drukujemy,ale drogo wychodzi i ciągle czegoś zabrknie,a to tuszu,a to papieru!Ale jakość zdjęć jest naprwdę super,wiec jestem ciekawa jak wyglądają takie wywoływane.
damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Jak fajnie, mój okrutnik spi... normalnie dzis też przechodziła samą siebie - w sferze umiejętności wokalnych Musiałam na spacer wyjść w ten mróz, ledwo powietrze poczula, zasnęła, pospacerowałam z nią 15 minut i w domu dalej był koncert...
Ola, Zebulo ma swoje lepsze i gorsze dni Kinga bardzo lubi ten uchwyt do zawieszania, jego fioletową stope i błyszczącą łapkę z gryzakami.. Jak go dostanie do rączek, to sie bawi ładnie, ale ciekawsze są pilot tv, moja albo tatusiowa komórka, a najlepiej to sie bawi kawałkiem gazety...
Agula do wkładania i wyciągania to sa takie fajne kubeczki kolorowe - pamietam, jak sama się takimi bawiłam, dla Kingi na razie czekają (już jej kupiłam, jak mi sie trafily ładne)
A wiecie co, odkad nie cycolimy, to mała w nocy budzi się na chwilę, ze trzy razy w nocy, ale wystarczy jej dac monia (smoczka), pogłaskać, przykryć i spi dalej - wstawanie do niej zajmuje mi jakieś 2 minuty i śpię dalej
I nobla dla tych, co zrobili krople do nosa Xylorhin - dzięki nim oddycham normalnie Chyba dzięki waszym życzonkom zdrowieję szybko
Ola, Zebulo ma swoje lepsze i gorsze dni Kinga bardzo lubi ten uchwyt do zawieszania, jego fioletową stope i błyszczącą łapkę z gryzakami.. Jak go dostanie do rączek, to sie bawi ładnie, ale ciekawsze są pilot tv, moja albo tatusiowa komórka, a najlepiej to sie bawi kawałkiem gazety...
Agula do wkładania i wyciągania to sa takie fajne kubeczki kolorowe - pamietam, jak sama się takimi bawiłam, dla Kingi na razie czekają (już jej kupiłam, jak mi sie trafily ładne)
A wiecie co, odkad nie cycolimy, to mała w nocy budzi się na chwilę, ze trzy razy w nocy, ale wystarczy jej dac monia (smoczka), pogłaskać, przykryć i spi dalej - wstawanie do niej zajmuje mi jakieś 2 minuty i śpię dalej
I nobla dla tych, co zrobili krople do nosa Xylorhin - dzięki nim oddycham normalnie Chyba dzięki waszym życzonkom zdrowieję szybko
reklama
Ania K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 570
ALE SIĘ NAM FOREMKI ROZPISAŁY !
JULCIA-wszystkiego naj najlepszego.To już pół roczku.Mamusia chyba dzisiaj na to konto kielonka wypije.
Ewka- jak przeczytałam o kubulku to też mi ciary przeszły po plecach.A ja tak często zostawiam Adulę na " małą chwilkę ". NIech to będzie dla mnie przestroga!!!
DAMAYANTI-zdrówka życzę !
Dzisiaj miałam kolejny egzamin na Uczelnii- jeszcze nigdy nie miałam takich okropnych ocen.Zaczęło się to wszystko po porodzie.Odnoszę wrażenie,że mają jakieś uprzedzenia do studentek-matek.Zaczyna mnie to wkurzać, nie mam fisia na punkcie ocen ale na Boga ja się martwię żeby mi jakiegoś świństwa na roku dyplomowym nie zrobili.
AAA ! Z Adusią sie trochę wyjaśniło-pamiętacie,że miałam z nią iść do neurologa.A tu Adzie główka urosła ( ha ha-ja mam wizytę na 31 stycznia a Adzie nic nie jest).
I jeszcze mały sukcesik-Ada dzisiaj zrobiła 3 kupki-bezboleśnie.Dawałam jej śliwki suszone z Gerbera i sukcesik murowany.
JULCIA-wszystkiego naj najlepszego.To już pół roczku.Mamusia chyba dzisiaj na to konto kielonka wypije.
Ewka- jak przeczytałam o kubulku to też mi ciary przeszły po plecach.A ja tak często zostawiam Adulę na " małą chwilkę ". NIech to będzie dla mnie przestroga!!!
DAMAYANTI-zdrówka życzę !
Dzisiaj miałam kolejny egzamin na Uczelnii- jeszcze nigdy nie miałam takich okropnych ocen.Zaczęło się to wszystko po porodzie.Odnoszę wrażenie,że mają jakieś uprzedzenia do studentek-matek.Zaczyna mnie to wkurzać, nie mam fisia na punkcie ocen ale na Boga ja się martwię żeby mi jakiegoś świństwa na roku dyplomowym nie zrobili.
AAA ! Z Adusią sie trochę wyjaśniło-pamiętacie,że miałam z nią iść do neurologa.A tu Adzie główka urosła ( ha ha-ja mam wizytę na 31 stycznia a Adzie nic nie jest).
I jeszcze mały sukcesik-Ada dzisiaj zrobiła 3 kupki-bezboleśnie.Dawałam jej śliwki suszone z Gerbera i sukcesik murowany.
Podziel się: