reklama
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
dawidowa pisze:Gratulacje dla Juleczki!!! Może to po spotkaniu stwierdziła,że trzeba dojrzeć i spać w nocy w końcu :laugh: Pamiętam jak mi Didek zaczął tak spać,jak mi cycki rozsadzało...
hihihi, raczej to zasługa kleiku ryżowego Tak ją skutecznie zakleiło, że od wczoraj nie zrobiła kupci. A ja dziś nakupiłam jej słoiczków ale nie kupiłam samego jabłuszka i nie miałam jej co podać. Soczku jabłkowego nie chciała pić.
Przez to nocne spanie jadła dziś cyca tylko 4 razy. No i nie dawałam jej dziś nic stałego poza paroma łyżeczkami soczku. Pewnie dziś będzie wesoła nocka jak zwykle ale musi mi się dziecko odetkać hehhe
Ola prześlę ci fotki, ale jutro. Jakoś kompletnie nie mam czasu dzisiaj
MIłej niedzielki babeczki
agula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2005
- Postów
- 991
Edzia, gratulacje!! Szczęściara z Ciebie, oj zazdroszczę...
Nam się to jeszcze nie zdarzyło Ani mleczko kaszką zagęszona nie pomaga, ani kleik ryżowy, no nic.. Wciąga sobie np. słoiczek kleiku ryżowego (zaje.... smaczny!), potem poprawi sobie cycusiem i jak gdyby nigdy nic budzi się za 3 godziny, bo to czas na jedzenie przecież.. buu... Ale muszę powiedzieć, ze im wcześniej zaczęłam wstawać (teraz około 8 rano) to jakoś lepiej mi się znosi takie przerywane spanie... Organizm kobiety nigdy nie przestanie mnie zadziwiać 8)
Nam się to jeszcze nie zdarzyło Ani mleczko kaszką zagęszona nie pomaga, ani kleik ryżowy, no nic.. Wciąga sobie np. słoiczek kleiku ryżowego (zaje.... smaczny!), potem poprawi sobie cycusiem i jak gdyby nigdy nic budzi się za 3 godziny, bo to czas na jedzenie przecież.. buu... Ale muszę powiedzieć, ze im wcześniej zaczęłam wstawać (teraz około 8 rano) to jakoś lepiej mi się znosi takie przerywane spanie... Organizm kobiety nigdy nie przestanie mnie zadziwiać 8)
brawo, brawo Juleczka!!! ;D tak trzymaj, tylko kupcię rób! bo tak na dłuższą metę to ędzie kiepsko ;D ;D
Ola, a Tobie synek przesypia nocki całe?????
ja mogę sobie tylko pomarzyć.... 3-4 pobudki na cyca to norma, tylko ja mu nie daję kaszek ani kleików, może dlatego, w końcu to już duży chłop, mlekiem to on na długo się nie naje.....
Ola, a Tobie synek przesypia nocki całe?????
ja mogę sobie tylko pomarzyć.... 3-4 pobudki na cyca to norma, tylko ja mu nie daję kaszek ani kleików, może dlatego, w końcu to już duży chłop, mlekiem to on na długo się nie naje.....
D
dawidowa
Gość
Magdabial pisze:Ola, a Tobie synek przesypia nocki całe?????
No Didek jak skończył 2 m-ce to zaczął przesypiać mi nocki całe.Bo on to kochany synek jest!Dziś mnie tylko zaskoczył bo obudził się o 2:30,a ja myślałam że to 7:30 Ale to dlatego,że wczoraj zjadł tylko cyca i padł,a normalnie to jeszcze dostaje trochę z butli.
Damayanti dzięki za zdjęcia!!!
Tam gdzie trzymam Dawida i Kubulka na kolanach,to napradę jak bliźniaki wyglądają.Nawet podobnie ubrani są ;D
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
agula pisze:Edzia, gratulacje!! Szczęściara z Ciebie, oj zazdroszczę...
Nam się to jeszcze nie zdarzyło Ani mleczko kaszką zagęszona nie pomaga, ani kleik ryżowy, no nic.. Wciąga sobie np. słoiczek kleiku ryżowego (zaje.... smaczny!), potem poprawi sobie cycusiem i jak gdyby nigdy nic budzi się za 3 godziny, bo to czas na jedzenie przecież.. buu... Ale muszę powiedzieć, ze im wcześniej zaczęłam wstawać (teraz około 8 rano) to jakoś lepiej mi się znosi takie przerywane spanie... Organizm kobiety nigdy nie przestanie mnie zadziwiać 8)
myślisz, że u nas to był wypadek przy pracy tylko ? zobaczymy ja dopiero zaczynam wprowadzać stałe jedzonko poza cycem. Na razie jesteśmy na etapie testowania
Podałam jej 2 dni temu marchwiankę z ryżem- zalecenie pediatry, a tam w składzie zupki jeszcze jest sok z białych winogron, pietruszka i seler. Po tej zupce dotała kilka krostek na buźce i nie wiem teraz po czym
Mam nadzieję, że to nie od marchewki.
Dziewczyny ile może się utrzymywać taka wysypka uczuleniowa?
reklama
damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Edytka, gratulacje - jaka z Julci duża dzewczynka, że i nockę przespała, i takie akrobacje wyczynia
Dawidowa - dzięki za foteczki :-*
A ja nerwowa jestem ostatnio, że szok - i nie mam powodu niby... wczoraj i dziś to normalnie tylko melise popijam i nic mi nie daje, wszystko mnie stresuje, tylko moje dziecię złote jest grzeczniutkie i ja się jak wyrodna matka czuję, kiedy zamiast się z nią pobawić, miotam się albo usiłuję porządek w jej ciuszkach zrobić, nerwowo, bo powyrastała i koszmarny bałagan w szafie się zrobił
Herbatki miętowej Kinga nie lubi - nawet lekko posłodzoej glukoza nie chciała ;P smakuje jej za to bardzo nektar bananowy, nawet pół na pół z wodą. I flipsy dzś jej daliśmy pierwszy raz - ale fajnie jadła, ubaw mieliśmy po pachy - potem cała we flipsach była, nawet na rzęsach miała okruchy
Dawidowa - dzięki za foteczki :-*
A ja nerwowa jestem ostatnio, że szok - i nie mam powodu niby... wczoraj i dziś to normalnie tylko melise popijam i nic mi nie daje, wszystko mnie stresuje, tylko moje dziecię złote jest grzeczniutkie i ja się jak wyrodna matka czuję, kiedy zamiast się z nią pobawić, miotam się albo usiłuję porządek w jej ciuszkach zrobić, nerwowo, bo powyrastała i koszmarny bałagan w szafie się zrobił
Herbatki miętowej Kinga nie lubi - nawet lekko posłodzoej glukoza nie chciała ;P smakuje jej za to bardzo nektar bananowy, nawet pół na pół z wodą. I flipsy dzś jej daliśmy pierwszy raz - ale fajnie jadła, ubaw mieliśmy po pachy - potem cała we flipsach była, nawet na rzęsach miała okruchy
Podziel się: