reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dziewczyny oto moje zdjecia. Sorki za poslizg :p Odezwe sie pozniej, bo teraz ide mlodego kapac.

spotkanie19ls.jpg


spotkanie21av.jpg


spotkanie36vn.jpg


Po kapieli przesle jeszcze 4 zdjatka. Pa!
 
reklama
dawidowa pisze:
Gratulacje dla Juleczki!!! :) Może to po spotkaniu stwierdziła,że trzeba dojrzeć i spać w nocy w końcu  :laugh: Pamiętam jak mi Didek zaczął tak spać,jak mi cycki rozsadzało...

hihihi, raczej to zasługa kleiku ryżowego :) Tak ją skutecznie zakleiło, że od wczoraj nie zrobiła kupci. A ja dziś nakupiłam jej słoiczków ale nie kupiłam samego jabłuszka i nie miałam jej co podać. Soczku jabłkowego nie chciała pić.
Przez to nocne spanie jadła dziś cyca tylko 4 razy. No i nie dawałam jej dziś nic stałego poza paroma łyżeczkami soczku. Pewnie dziś będzie wesoła nocka jak zwykle :) ale musi mi się dziecko odetkać hehhe
Ola prześlę ci fotki, ale jutro. Jakoś kompletnie nie mam czasu dzisiaj:)

MIłej niedzielki babeczki :)
 
Edzia, gratulacje!! Szczęściara z Ciebie, oj zazdroszczę...
Nam się to jeszcze nie zdarzyło  :mad: Ani mleczko kaszką zagęszona nie pomaga, ani kleik ryżowy, no nic.. Wciąga sobie np. słoiczek kleiku ryżowego (zaje.... smaczny!), potem poprawi sobie cycusiem i jak gdyby nigdy nic budzi się za 3 godziny, bo to czas na jedzenie przecież.. buu... Ale muszę powiedzieć, ze im wcześniej zaczęłam wstawać (teraz około 8 rano) to jakoś lepiej mi się znosi takie przerywane spanie... Organizm kobiety nigdy nie przestanie mnie zadziwiać  8)
 
brawo, brawo Juleczka!!!  ;D tak trzymaj, tylko kupcię rób! bo tak na dłuższą metę to ędzie kiepsko  ;D ;D

Ola, a Tobie synek przesypia nocki całe?????

ja mogę sobie tylko pomarzyć.... 3-4 pobudki na cyca to norma, tylko ja mu nie daję kaszek ani kleików, może dlatego, w końcu to już duży chłop, mlekiem to on na długo się nie naje.....
 
agula, mi też to przestało przeszkadzać, kładę się ok północy spać, młody już ok 6.30 - 7, no czasami o 7.30 wstaje (oczywiście w nocy pobudki) ja wstaję z nim jak gdyby nigdy nic... wyspana, pełna energii....
 
Magdabial pisze:
Ola, a Tobie synek przesypia nocki całe?????

No Didek jak skończył 2 m-ce to zaczął przesypiać mi nocki całe.Bo on to kochany synek jest!Dziś mnie tylko zaskoczył bo obudził się o 2:30,a ja myślałam że to 7:30 :p  Ale to dlatego,że wczoraj zjadł tylko cyca i padł,a normalnie to jeszcze dostaje trochę z butli.

Damayanti
dzięki za zdjęcia!!!

Tam gdzie trzymam Dawida i Kubulka na kolanach,to napradę jak bliźniaki wyglądają.Nawet podobnie ubrani są  ;D
 
agula pisze:
Edzia, gratulacje!! Szczęściara z Ciebie, oj zazdroszczę...
Nam się to jeszcze nie zdarzyło  :mad: Ani mleczko kaszką zagęszona nie pomaga, ani kleik ryżowy, no nic.. Wciąga sobie np. słoiczek kleiku ryżowego (zaje.... smaczny!), potem poprawi sobie cycusiem i jak gdyby nigdy nic budzi się za 3 godziny, bo to czas na jedzenie przecież.. buu... Ale muszę powiedzieć, ze im wcześniej zaczęłam wstawać (teraz około 8 rano) to jakoś lepiej mi się znosi takie przerywane spanie... Organizm kobiety nigdy nie przestanie mnie zadziwiać  8)

myślisz, że u nas to był wypadek przy pracy tylko ?:) zobaczymy :) ja dopiero zaczynam wprowadzać stałe jedzonko poza cycem. Na razie jesteśmy na etapie testowania :)
Podałam jej 2 dni temu marchwiankę z ryżem- zalecenie pediatry, a tam w składzie zupki jeszcze jest sok z białych winogron, pietruszka i seler. Po tej zupce dotała kilka krostek na buźce i nie wiem teraz po czym :(
Mam nadzieję, że to nie od marchewki.
Dziewczyny ile może się utrzymywać taka wysypka uczuleniowa?
 
reklama
Edytka, gratulacje - jaka z Julci duża dzewczynka, że i nockę przespała, i takie akrobacje wyczynia :)
Dawidowa - dzięki za foteczki :-*

A ja nerwowa jestem ostatnio, że szok - i nie mam powodu niby... wczoraj i dziś to normalnie tylko melise popijam i nic mi nie daje, wszystko mnie stresuje, tylko moje dziecię złote jest grzeczniutkie i ja się jak wyrodna matka czuję, kiedy zamiast się z nią pobawić, miotam się albo usiłuję porządek w jej ciuszkach zrobić, nerwowo, bo powyrastała i koszmarny bałagan w szafie się zrobił ;)

Herbatki miętowej Kinga nie lubi - nawet lekko posłodzoej glukoza nie chciała ;P smakuje jej za to bardzo nektar bananowy, nawet pół na pół z wodą. I flipsy dzś jej daliśmy pierwszy raz - ale fajnie jadła, ubaw mieliśmy po pachy - potem cała we flipsach była, nawet na rzęsach miała okruchy ;)
 
Do góry