reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Halo? A gdzie wszystkie mamy się podziały? Taka piękna zima za oknem.. Tylko, nie wiem, czy zakładac łańcuszki na koła wózkowe? :laugh: Spacerujecie z dzieciaczkiami w taką pogodę? Chyba już komkbinezony zimowe pójdą w ruch,co? :)
 
reklama
Wstyd się przyznać, ale ja siedzę w domu ze swoją Julką. Dziś dopiero ruszyłyśmy dupska, bo musiałyśmy pojechać do okulisty. Mamy skierowanie do szpitala na przepłukanie kanalika łzowego :(

Jakoś mnie strzeliła ta pogoda w ostatnim tygodniu i nie miałam siły oddychać, do tego Julka sobie urządziła konkurs na budzenie mamy w nocy i potem w dzień słaniam się z niewyspania. Zachciało się mojemu dziecku jeść co 2,5 -3 godziny w nocy- normalnie maskara. No i jeszcze dziś mnie cudownie mdłi..... Wprawdzie robiłam test i wynik był negatywny, ale czytałam tutaj na forum, że podczas karmienia piersią wynik testu może być zafałszowany. Sama już nie wiem....
 
Oj, Edzia.. widzisz .. poszalało się i teraz niepewność ;) A nie stosujesz jakies antykoncepcji? Ja już drugi miesiąc wciągam Cerazette.. Jakoś spokojniej sie czuję ;) Na początku miałam dzike gastro-fazy i kanapeczki o 22 futrowałam, ale potem przeszło.. Tak pytałam o te spacerki, bo ja właściwie tez nie wychodzę z małą :p Co najwyżej do sklepu.. Moze trzeba się przyzwyczaić do takich temperatur, bo obniżone samopoczucie to mam nadzieję mija wraz z pierwszym śniegiem..
Mam nadzieję, ze przepłukanie kanaliku przejdzie bezboleśnie..
 
Stosujesz, stosujesz :) ale na samym początku po połogu nam się zaszalało bez niczego i potem nawet niby była @, ale sama nie wiem co to było, bo tylko 2 dni i bardzo skąpa. Hmmm 8)

Zobaczę jutro jak się będę czuła, bo na razie mi przeszło :)

kurczę, nie wyobrażam sobie już teraz przechodzić to wszystko jeszcze raz ..... ale mam nadzieję, ze nie mam się o co martwić...
 
łeee.. na początku jest ponoć najbezpieczniej.. Nie martw się, napewno to tylko jakieś jedzonko tarmosi Ci wnętrzności ;)
 
Witam drogie Panie,

My właśnie wróciłyśmy ze spacerku. Lenka nadal sobie spi przy otwartym okienku....

Pogoda całkiem niezła chyba powoli się przyzwyczajam do tego chłodku :)

e_mamo może za dużo sobie myslisz o tym "oby nie" i takie objawy? Na pewno wszysto jest OK.

W niedziele chrzest Lenki ciekawe jak wszystko wypadnie ??? ???
 
Hurra! Chyba ktoś wysłuchał moich próśb, bo w kinie w środę jest "Gnijąca Panna Młoda". Bardzo chętenie się wybiorę. Może ktoś jeszcze chętny? Jak zwykle na 12 :)
 
Ja chyba nie skorzystam z zaproszenia tym razem...

My wychodzimy normalnie na spacerki,wczoraj nawet 2 godz. spacerowaliśmy,bo Didek pięknie spał.A dziś jak się obudził,to go posadziłam,żeby zobaczył troszkę białości i ptaszki.Jak przyszło to zimno to kombinezon poszedł w ruch.Nawet wygodniej się w to ubiera,niż kurtki,rajstopy itp.

Edytka na pewno wszystko jest wporzo ;)

Merka trzymam kciuki za spokojne chrzciny.Co by Lenka nie przekrzykiwała księdza :laugh:
 
Merka, trzymam kciuki za udane chrzciny. :) Opisz potem koniecznie, jak bylo.

Ja tez spaceruję twardo z Kingą - deszcz, snieg nam niestraszny, zakładamy folie na wózek i gruby kombinez i dawaj... po dwie chodziny się szwendamy. Dziś to bylo tak ładnie, że chcialam na ławeczke skoczyć gazetę poczytać, ale Kinga juz oko otworzyła i trzeba było do domu gnać, bo głodna zaraz. Zreszta ostatnio ciągle jest głodna :( Niby pokarm mam, ale jej mało jakoś :( Placze, marudzi, wścieka się przy cycku i uspokaja dopiero po porcyjce Nana... 90ml. Zła jestem troche, bo chciałam piersia karmic do pół roku, a tu już dwa razy dziennie mi wychodzi, że butla :(
No i tak jak Julka e-mamy, Kinga budzi mi się co 2 godzny mniej więcej od kilku dni. Gdzie te czas, co miała ciąg spania 5 godz??? Potem w dzień sobie odsypia (albo i nie...), a ja nie... ;)
 
reklama
Hejka! No własnie Aga miałam napisać Ci, że w końcu grają to co chciałaś. Ja oczywiście bardzo chętnie pojadę do kina, jakoś mam to już we krwi, że co środę jeżdze do kina. Zawsze to jakaś rozrywka.
My wychodzimy w taką pogodę na spacerek. Na początku trudno było mi się zmobilizować, bo jestem z tych ciepłolubnych, ale widzę , że sama po takim spacerku o wiele lepiej się czuję i wiecej energii mam. Więc teraz obojętnie deszczyk, śnieg a i tak idę się poszwendać. Nienawidę tylko, tak jak Kubuś ubierania go w kombinezonik zimowy. Obydwoje jesteśmy bardzo zgrzani, a u KUbulka zawsze to sie kończy płaczem. W kombinezonie wygląda jak mały ufoludek ;D Olka a Ty nie ubierasz rajstopek pod kombinezonik???

dawidowa pisze:
My wychodzimy normalnie na spacerki,wczoraj nawet 2 godz. spacerowaliśmy,bo Didek pięknie spał.A dziś jak się obudził,to go posadziłam,żeby zobaczył troszkę białości i ptaszki.Jak przyszło to zimno to kombinezon poszedł w ruch.Nawet wygodniej się w to ubiera,niż kurtki,rajstopy itp.

Merka mam nadzieję, że uda Wam się piękna uroczystość a Lenka spisze się na medal.

Dziewczyny co do budzenia się w nocy. Zdaje mi się, że właśnie około 4 miesiąca Kubuś też zaczął gorzej sypiać. Zawsze ładnie spał po 7,8 godzin, a tak własnie od 4 miesiąca zaczął gorzej sypiać. Śpi krócej i budzi się co 2-3 godzinki. W mojej mądrej książce wyczytałam, ż
"niemowlęta, które wcześniej przesypiały całe noce, po pewnym czasie mogą zacząć ponownie się budzić. Jeżeli w ciągu dnia dziecko bardziej do Ciebie lgnie i wymaga większej uwagi niż dotychczas, to jego nocne budzenie może być normalnym elementem procesu jego rozwoju. Do sytuacji tego typu dochodzi zazwyczaj około 6 i 2 tygodnia, a później 4 i 6 miesiąca. twój maluch może w ten sposób sygnalizować głód, więc podawaj mu nieco więcej mleka w ciągu dnia."
U nas sprawdziło podawanie na noc kaszki. Przynajmniej pierwsze 5 godzin Kubuś śpi ładnie. Ja też nadal karmię piersią, ale przynajmnie jka wieczorem zje kaszkę a potem troszke cycka, to wiem, że na pewno nie jest głodny.
No to na tylę mądrzenia się. Pozdrawiam serdecznie - Ewka i Kubulek
 
Do góry