Marianna bardzo chciala zobaczyc,co jest pod lezaczkiem-bujaczkiem,tak sie zgiela i wychylila,ze wypadla.
Marianka chodzi do żłobka,ale "w kratkę"-jak Piotr jest w domu,to często malej nie dajemy do złobka.ale ja wolę,jak ona tam jest,bo w domu zup nie chce jesc,a w zlobku wchlania miskami.
Marianka chodzi do żłobka,ale "w kratkę"-jak Piotr jest w domu,to często malej nie dajemy do złobka.ale ja wolę,jak ona tam jest,bo w domu zup nie chce jesc,a w zlobku wchlania miskami.