reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
Abeja,udała sie Wam Zuzia :tak: ślicznotka :-) może dlatego,że wydaje mi sie podobna do mojej :-D
co do nocnego mleka-hmm... my mamy dopiero niecałe 4 miesiące i ja Mariance daję mleko,ale jak na przykład zrobię 180ml i ona wypije powiedzmy 120,to na kolejne karmienie zostaje 60,a jak ona jeszcze chce,to mam "na podorędziu" flaszkę z herbatka i herbatką ja zatykam.mała się najada i napija i zasypia.moja to chyba jeszcze powinna jeść w nocy,bo jeszcze za mała na eksperyment odstawienia nocnego posiłku.
 
czołem babeczki :-)!!!
martka jak po weselichu? bo to chyba wczoraj było o ile sie nie mylę???czekamy na zdjęcia :tak::-)
abeja super zdjęcia :-) mała przecudna
betka- mała powinna jeszcze jeść w nocy do roczku o ile nie mam złych informacji :-D- u nas to odzwyczajanie barrrrdzo źle nam idzie, ale małe postępy są;-)
A my nad jeziorko jedziemy dzisiaj:tak: :-) bierzemy grilla, a potem do mojej mamy na herbatkę:baffled::eek:- a te minki dlaczego są, to może innym razem wam napiszę- smutna to historia:-(
 
A to zdjęcia z nad dzisiejszego jeziorka :-)
fajnie było, tylko słoneczko nam zaszło i później zimno się zrobiło:no::-)
Kuba szalał robił "pum pum"-czyt.plum plum :-) i wrzucał szyszki do wody, a w nas błotem rzucał:baffled: a, i jeszcze węgiel drzewny jadł :szok::rofl2:
a to najnowszy słowniczek z dzisiaj:
ręcznik-ki ki
sandałki-ki ki ki ki:-)- ale mi się dziecko rozgadało:-D
 
Cześc babeczki!

od soboty do dzis bawilismy sie na weselu

wszystko mnie boli od tańcowania, ale było po prostu super....

...najlepsze było to, ze mieismy tak nocleg..to taki komfort psychiczny i dzieki temu wybawilismy sie na maxa.....ja i dwie kumpele balowałysmy do 8.30 hehehehehe..a od 14 poprawiny :-D...do 6 rano.................było bosko

oto kilka fotek

wesele

66ud5kl.jpg


4zk7gw2.jpg


już w sandałach (duże palce obtarte do krwi)..Darek sie musi do mnie schylać

5zbys20.jpg


pierwszy raz piłam wódke z kielonków...wypiłam hektolitry i super sie czułam....100 razy lepiej niz po piwie

4tplwt1.jpg


z parą młodą (pan młody z limem z zeszłotygodniowego wesele na którym byli:-D)

4pbpjyw.jpg


godzina 8.30...Darek zalega od 6..my kończymy imprezke w pokoju:tak::-D

4rcbqt1.jpg


4zdpopw.jpg


poprawiny

6exs56f.jpg


52e2tqg.jpg
 
martka:-):-):-):-):-):-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D super zdjęcia, super wyglądałaś, fajnie, że było super :-D Zazdroszczę Ci bo u nas w tym roku żadnego wesela, za to w zeszłe wakacje bawiliśmy sie na trzech:-D a jedno nam odpadło bo zachorowałam a tak to 4 by były:szok: niezły cios po kieszeni:rofl2: Ale potańcowałabym sobie oj tak:tak:
A my dzisiaj zakupiliśmy Kubicy nowa brykę w końcu:-):-):-):-):-):-):-)
Fajna lekką spacerówę , składa się jak parasolka, z budka,z folia przeciwdeszczową, jestem zadowolona-jutro wkleję foty bryki:tak: A tego grzmota wstawiłam już do piwnicy jutro go owinę folia, i niech czeka na nowa WŁAŚCICIELKĘ mam nadzieję ;-) Bo jako głęboki był spoko , fajnie sie nim jeździło, i do bujania był ok, tylko jako spacerówka to :no:15 kg wózek+ 14 Kuba to nie na moje chude łapki niestety:baffled:
 
Martka super :-D:-D:-D Świetne fotki! Świetnie wyglądałaś i widać super zabawę!!! :-) Ja się szykuję na 15go września na wesele, też mam się nadzieję wyszaleć! :-)

Agnieszka, ooo, a co macie za wózeczek? Ja ostatnio też zakupiłam, bo dużo jeździmy z małym, wózek się przydaje, a nasz ten duży zajmuje cały bagażnik. Kupiliśmy taki mały Graco, co można wrzucić przed przednie siedzenie, albo do bagażnika na luzie i nie zajmuje całego. Używane od koleżanki. A całkiem nawet się źle nim nie jeździ, jak mi się nie chce targać hołobli to biorę na spacery...

U nas koszmar ząbkowaniowy w pełnym rozkwicie... kiedy to się kończy??? :sick:
Na razie przebity trzeci ząbek (lewa górna jedynka) i ilość pobudek w nocy zmalała do 5... i juz nie ryczy z bólu, co jest na plus.:-) Ale jakiś to jest koszmar... pocieszcie mnie, który to ząb już nie boli? Czy do 4 roku życia tej nocnej mary mamy nieprzespane nocki? :confused:;-)
 
Martka co za foty :rofl2::-D:tak:;-)
Najlepszy jest pan młody z limem buhahahahahah :-):-D:-):rofl2::-D

my nad spacerówka wciaz sie zastanawiamy. Wybieram wciaz miedzy Chicco CT0.4, Coneco Solarem tak chwalonym przez Martkę no i takimi newsami Zooper Waltz i Zooper Hula

zooper.pl

Martka facio w sklepie uswiadamiał mnie ze Solary szybko sie psuja... ze ma na nie sporo reklamacji (chodzi o tylne koła)
Zoopery ważą 7 kg kurde....
Nie wiem kiedy ja sie zdecyduje...
 
Ja jestem trochę dziwna, ale zbytnio nie widzę jakichś różnic między tymi wszystkimi spacerówkami ;-) U mnie większość została odrzucona przez cenę i to, że przekracza po złożeniu 96 cm (bagaznik)...
A mam taką 7 kg i wg mnie jest leciutka :tak:
Mój brat kupił też 7 kg Maclarena i też waga mu pasuje (mamy dzieci w tym samym wieku), więc myślę że 7 kg ok.
Z reklamacjami wg mnie to nie problem, że się coś psuje, tylko bardziej jak działa serwis (czy szybko i czy bezproblemowo, a nie wciskają ci kawałki że sam sobie zepsułeś itp) Zepsuć się może zawsze, nie przewidzisz ...
 
reklama
ABEJA fajne te wózeczki:-) mi się podoba ten ostatni różowy -salsa bodajże i przed ostatni zielony też super-reszta taka masywna...
nasz jest nie znanej mi firmy "pik";-):-D i kosztował 250 zł, mielismy upatrzony firmy HAUCK za 300, ale poszedł wczoraj rano:-( był śliczny kolorowy z Kubusiem puchatkiem, no ale cóż trudno

a to nasz zakup;-)
 
Do góry