Komarkowa współczuję kuzynowi i rodzinie- trzymam kciuki za rychłe wyzdrowienie!!!!!!!Mocno!!!!!!!!!
Idzia gratulacje i całuski dla małej, jaaaaaaaaaaaaCieeeeeeeeeeeeee już 11 mcy- ja też pamiętam jak zaczynałam z Wami swą przygodę to Twoja córcia miała 5 mcy, i mówiłaś wtedy mi i KOmarkowej (a byłyśmy jeszcze brzuchatkami, że zobaczycie jak to zleci..oj zleciało............
Kuba robi się niezły zawadiaka, O!Matko! już się boję jak zacznie się przemieszczać samodzielnie, wiem że jest coś takiego do kupienia jak szelki i "smycz" dla dziecka, żeby np na spacerze czy zakupach nie wyrwało się z ręki
-słyszałyście o czymś takim? Chyba będę tego potrzebować
my ze szczepieniem mamy niezły problem, najpierw choroba Kubusia, a teraz miałam termin na jutro a tu lekarka zachorowała-kuźwa! A planowo miał być szczepiony 21 lutego!!! Niezły poślizg, mam nadzieję, że to nie wpłynie na skuteczność szczepionki, no i że mi do przyszłego tygodnia nie zachoruje
Tfu, tfu....
.
Martka witaj w klubie kobiet wiecznie sprzątających;-). Nie ma bata żaden kłaczek i bakteria się nie utrzyma:unibrow:, A brudasom mężom ścierę w łapę jak napaćkają
! Ja tak też mam, dopiero co odkurzałam i zmyłam podłogi a ten sobie ubrał buciory i na wycieczkę po mieszkaniu się wybiera!, bo niby czegoś tam zapomniał psia mać
. My tez mamy psiurkę seterkę-bardzo długi włos i kocurka- wszędzie kłaczek i kołtunik po jednym dniu-nie ma rady trzeba sprzątać, a jak Kubula zacznie raczkować,
to dopiero metoda Miltona wejdzie w ruch
. Trudno dziewczyny ten typ tak ma.
Zamówiliśmy wózek spacerówkę, ma być jutro!!!Bo oczywista wybraliśmy taki rodzaj i kolor że nigdzie nie mogliśmy zdobyć:ninja:, a niektóre sklepy robią łachę że sprowadzą, mam niby kupować to co oni mi proponują i aktualnie mają a nie to co ja chcę. Psiiiiiiiiiiii nie z Asiuk takie numery!