reklama
Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
u nas tez pizdzi jak na Uralu a u Marty to już chyba całkiem wygwizdowo .;-) pogoda superowa na pranie a pieluchy tetrowe schną za ręką .Kulka masz szczeście że ci ten szajs pomógł,ale ja jestem chyba jal z ruskiej stali ;gniotsa niełamiotsa',bo na mnie to ***** nie działa.:-)
Abeja mała jest juz ciekawa swiata po prostu, i silna......Michalina jak miała 3 miesiace to zaczeła trzymać główke dłózą chwilę, nie ma reguły na to
Ja nie wiem jaka pogoda...nie mam czasu wyjżec przez okno.....dostane szału zaraz, wszystko na mojej głowie...ja nie wiem cholera jak to jest ze u mnie wiecznie syf...te cholerne zwietrzaki biegaja w te i z powrotem a u nas błoto, i wiecznie z mopem biegam i odkurzaczem, mam juz tego dosc...jaszcze okna musze pomyć i w ogóle do końca tyg. na błysk wszystko......mam dosc po prostu..o paleniu w piecu nie wspomne...obiad tez sie sam nie zrobi....w jednym pokoju posprzatam, to w drugim burdel, w drugim czysto to w nastepnym bałagan i tak kurde w kółko.....o łazience nie wspominam.....wczoraj lśniała..dziś (po wczorajszej kąpieli Darka , króry wczesniej czyscił piec) cała czarna....***** mać niedosc że po zwierzakach i dziecku, to jeszcze po nim mam sprzatać..niedoczekanie..łaskawy pan wróci z pracy i sam bedzie sprzatał, bo ja tego nie tkne małym palcem.......
Do końca tyg musze pokój mamie przygotowac..musi byc sterylnie...musze umyc ściany i wszystko inne domestosem i przemalowac sciany po tym..bo pewnie zmuje farbe....zwinac dywan, wypucowac panele, wygotowac posciel.....aj.......a mała to chyba na ten czas sprzedam komuś....bo darek z nowu w srode do Krakowa jedzie.....nie wiem jak sobie z tym wszystkim dam rade??:sick::sick::sick:
.czy wy tez macie czasem takie wrażenie że jakbyście wyjechały gdzies na tydzien , to inni by zgineli marnie pod stertą smieci i z głodu???...
Ja nie wiem jaka pogoda...nie mam czasu wyjżec przez okno.....dostane szału zaraz, wszystko na mojej głowie...ja nie wiem cholera jak to jest ze u mnie wiecznie syf...te cholerne zwietrzaki biegaja w te i z powrotem a u nas błoto, i wiecznie z mopem biegam i odkurzaczem, mam juz tego dosc...jaszcze okna musze pomyć i w ogóle do końca tyg. na błysk wszystko......mam dosc po prostu..o paleniu w piecu nie wspomne...obiad tez sie sam nie zrobi....w jednym pokoju posprzatam, to w drugim burdel, w drugim czysto to w nastepnym bałagan i tak kurde w kółko.....o łazience nie wspominam.....wczoraj lśniała..dziś (po wczorajszej kąpieli Darka , króry wczesniej czyscił piec) cała czarna....***** mać niedosc że po zwierzakach i dziecku, to jeszcze po nim mam sprzatać..niedoczekanie..łaskawy pan wróci z pracy i sam bedzie sprzatał, bo ja tego nie tkne małym palcem.......
Do końca tyg musze pokój mamie przygotowac..musi byc sterylnie...musze umyc ściany i wszystko inne domestosem i przemalowac sciany po tym..bo pewnie zmuje farbe....zwinac dywan, wypucowac panele, wygotowac posciel.....aj.......a mała to chyba na ten czas sprzedam komuś....bo darek z nowu w srode do Krakowa jedzie.....nie wiem jak sobie z tym wszystkim dam rade??:sick::sick::sick:
.czy wy tez macie czasem takie wrażenie że jakbyście wyjechały gdzies na tydzien , to inni by zgineli marnie pod stertą smieci i z głodu???...
martka, kulka, komarkowa - zdjecia superowe
kulka 7-11 zl/h to calkiem sporo ale skoro faktycznie sa to sporadyczne wizyty to moze i calkiem rozsadnie ? u nas pani bedzi przychodzic codziennie na 8h i wychodzi kolo 5 zl/h ...
abeja mala jest szybka ... ale to normalne ze chce juz cos wiecej widziec ... nie znaczy to ze masz jej w tym pomagac - na to przyjdzie jeszcze czas
komarkowa zdrowia dla kuzyna ...
martka nie sprzataj tyle szkoda zycia
kulka 7-11 zl/h to calkiem sporo ale skoro faktycznie sa to sporadyczne wizyty to moze i calkiem rozsadnie ? u nas pani bedzi przychodzic codziennie na 8h i wychodzi kolo 5 zl/h ...
abeja mala jest szybka ... ale to normalne ze chce juz cos wiecej widziec ... nie znaczy to ze masz jej w tym pomagac - na to przyjdzie jeszcze czas
komarkowa zdrowia dla kuzyna ...
martka nie sprzataj tyle szkoda zycia
Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
MARTKA,daj se na luz dziewczyno :-)chcesz być sflustrowaną młodą kobietą która z obłędem w oczach lata ze ścierą i myśli co by tu jeszcze umyć ?nie żartuj ;-);-)ja myję podłogi raz w tygodniu ,no a w kuchni to cześciej bo się smarzy i wogóle ,a odkurzam co drugi dzin,albo codziennie ale rzadko bo wole z dziećmi na spacer wyjść niż gnić w domu i sprzatać dla własnej satysfakcji ,bo nasrane na środku pokoju nie jest .:-)IDZIA,a ty kiedy wracasz do pracy i w charakterze kogo ,[jesli to nie tajemnica ?]
Anulka ja musze codziennie sprzatać, bo mam w domu dwa zwierzaki długowłose, które linieja, i wnosza syf z dworu.......poza tym do domu wosi sie na podeszwach z gospodarczego..kawałki wegla, trocin i innych syfów...a Michalina tez bałagani, kruszy ciachami, wylewa soki z butelki......musze odkurzac i myc podłogi codziennie nie ma wyjścia.....:-(....nie wyobrazam sobie aby mała bawiła sie w kłakach, i trocinach.....a na kaflach i panelach widac wszystko, a w brudzie nie potrafie siedziec... to sprzatam
a na spacerek zawsze znajdę czas....
a na spacerek zawsze znajdę czas....
dziewczyny czy to normalne, ze Zuzka siedząc w foteliku samochodowym albo na hustawce, albo jak ją trzymam na rękach próbuje sie dźwigać do góry??
nie za wcześnie to?
Moim zdaniem to normalne. Paulinka też wcześnie zaczęła się dźwigać. Od początku uznawała tylko 2 pozycje: w pionie lub w poziomie, dlatego też karmię na leżąco...jak się ją trzymało w pionie to nie chciała oprzeć główki tylko non stop pchała się do przodu, a teraz już ładnie dzięki tym ćwiczeniom siedzi:-)
A wczoraj zauważyłam, że wyszedł jej 2 ząbek także 2 kasowniki już ma;-)
Dziś idę z małą na szczepienie, znowu się nasłucham jak płacze:-(
Martka_79 podziwiam Cię, że codziennie masz siłę jeszcze na sprzątanie mieszkania Ja sprzątam 1x w tygodniu i styka, a nie zaliczam się do brudasów, bliżej mi do pedantki;-)
Z kuzynem na razie bez zmian:-( leży na intensywnej w Wojewódzkim...ma zapalenie mięśnia sercowego:-( :-( :-( Kto by pomyślał, że grypa może być tak niebezpieczna :-(
pozdr.
anulka do pracy wracam od 1 IV ( haha, to nie zart ) pracuje jako programista - czyli spora czesc dznia spedzam przy komputerze
komarkowa no prosze juz 2 zabki
martka faktycznie masz po czym sprzatac ...
ja sprzatam codziennie po troszku ... dzisiaj kuchnie, jutor lazienke innego dnia co innego, wole tak po trochu niz spedzic np cala sobote ze szmatami w reku ... a tak codziennie po 10-15 minut i z glowy ...
komarkowa no prosze juz 2 zabki
martka faktycznie masz po czym sprzatac ...
ja sprzatam codziennie po troszku ... dzisiaj kuchnie, jutor lazienke innego dnia co innego, wole tak po trochu niz spedzic np cala sobote ze szmatami w reku ... a tak codziennie po 10-15 minut i z glowy ...
Idzia to po powrocie z pracy nie będziesz mogła spojrzeć na kompa ;-)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KAMILKI Z OKAZJI UKOŃCZENIA 11 MIESIĘCY:-) A pamiętam, że jak zaczęłam się udzielać na forum to Kamilka miała niecałe 5 m-cy...Już pół roku ponad minęło od tego czasu...ech...
Zmykam na szczepienie. 3majcie kciuki, żeby było jak najmniej płaczu:-(
Udanych spacerków, bo dziś piękna pogoda
pozdr.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KAMILKI Z OKAZJI UKOŃCZENIA 11 MIESIĘCY:-) A pamiętam, że jak zaczęłam się udzielać na forum to Kamilka miała niecałe 5 m-cy...Już pół roku ponad minęło od tego czasu...ech...
Zmykam na szczepienie. 3majcie kciuki, żeby było jak najmniej płaczu:-(
Udanych spacerków, bo dziś piękna pogoda
pozdr.
reklama
dzieki za zyczenia jeszcze miesiac i bedzie roczek
pogoda dzisiaj faktycznie fajna - wlasnie wyslalam nianie sama z kamilka ... ja sobie poodpoczywam w domku
z tym komputerem to moze tak byc ze po pracy nie bede miala checi i czasu zeby w domu cos napisac ... zobaczymy ... czasami bede sie odzywac
no i trzymam kciuki za Paulinke
pogoda dzisiaj faktycznie fajna - wlasnie wyslalam nianie sama z kamilka ... ja sobie poodpoczywam w domku
z tym komputerem to moze tak byc ze po pracy nie bede miala checi i czasu zeby w domu cos napisac ... zobaczymy ... czasami bede sie odzywac
no i trzymam kciuki za Paulinke
Podziel się: