reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Anulka Roksan jest sliczna, bardzo fajne to zdjecie......a bałaganu to ty chyba jeszcze nie widziałaś......zapraszam do mnie Sebek przy mojej małej sie chowa!!!


Dzisiaj wraca darko, za jakas godzinke powinien być,ale w poniedziałaek jedzie spowrotem...buuuuuuuuuuuu

Spadam pod prysznic, bo wygladam strasznie i sie Darek wystraszy jak mu drzwi otworzę...:):eek:
 
reklama
Martko ,śliczne te zdjęcia podziwian m cię bo wychodzą ci takie 'czyste i wyrażne ',ja w sumie jestem przyzwyczajona do porządku i troche irytuje mnie jak Sebcio nabałagani ,dlatego staram sie uczyć go aby po sobie sprzatał,ale z marnym skutkiem i wychodzi na to ze zawsze ja muszę po nim posprzątać.Pięknie wyszła na tych zdjeciach Miska ,a te z tymi farbkami to po prostu suuper.Acha ,i jak tam piec już opanowany czy dalej walczysz z paleniem ?:-):-):-)
 
2eupjqe.jpg
 
Witajcie dziewczyny po bardzo długim czasie. Jednak wylądowaliśmy w szpitalu- wirusowe zapalenie płuc u jakubka u mnie zapalenie oskrzeli. Niestety dwa tygodnie z gorączką skaczącą do 39 stopni spędziłam na krześle, mało piłam bo wc był na oddziale nieczynny, trzeba było zjeżdżać z 4 piętra na parter na ogólnodostępną izbę przyjęć- wolałam wstrzymywać jak tylko się dawało długo. A jednak! przy okazji stwierdzili u małego anemię i wzięli pod lupę dlaczego tak słabo przybiera na wadze skoro urodził się 4220g. To był koszmar. jeszcze nie mogę dojść do siebie, dom wydaje się obcy, jakby ktoś wyrwał mnie nagle z życia, ale mam nadzieję że powoli powróci rutyna karmienia, kąpieli, snu, spacerów. narazie jeszcze przez 2 tyg nie wolno nam wychodzić, Kubuś dostaje jeszcze antybiotyk. Nie pamiętam czy zdązyłam Wam opisać, że dostał w przychodni CECLOR w czwartek (jeszcze nic nie miał na oskrzelach), a w pon. na sygnale do szpitala, rtg i.....zostaliśmy. Idiotka pediatra z przychodni nie trafiła z lekiem, tak szybko poszliśmy do lekarza, nie wiem jak mogło dojść do zap. płuc. Oczywiście chrzciny poszły w niepamięć, teraz to już chyba wielkanoc. czasem się zastanawiam w takich momentach jak tu wierzyć w Boga:( Kubuś ma ogromne sińce na rączkach po wenflonach, przykro na to patrzeć, jeszcze gorzej było słuchać jak płacze gdy nie mogła się pielęgniarka wkłuć.Dla Gdynianek omijajcie oddział dziecięcy w Miejskim-brud, smród i ubóstwo, choć lekarzom nie można nic zarzucić, pielęgniarki pół na pół, jedne do rany przyłóż innym dałabym w mordę na drugi raz za brak podejścia do dzieci.
 
Oj asiuk, to sie nacierpieliście oboje :-(
No, ale teraz idzie ku lepszemu - razem z wiosną.
Trzymamy kciuki (Zuza nawet piąstki) za waszą szybka rekonwalescencję :-)
 
Cześć Dziewczyny!
Asiuk ale historia...:-( Niestety u tak malutkich dzieci z byle katarku może już być zapalenie płuc :-(Tak było i u Paulinki. Zdaję sobie sprawę z tego, jak musiało i musi Ci serce krwawić, patrząc jak bidulek walczy z chorobą...Najważniejsze, że jesteście już w domku, leki tym razem odpowiednio dobrane. Jakubek dojdzie do siebie i niedługo będzie się cieszył słoneczkiem na dworze :tak: Miejmy nadzieję, że dzięki temu, co przeszedł, udoporni się trochę bardziej. U nas w domu też ostatnio wszyscy byli chorzy i o dziwo Paulinkę nic nie ruszyło :-) Może też już jest troszkę bardziej odporna po tym zapaleniu płuc i antybiotykach:confused:
Anulka33 i Martka79 fajne fotki:tak: Martka79 Michalina poszalała z tymi farbkami, co?:laugh2:
Paulinka ma już za sobą pół roku. Już poważny wiek, co:confused: ;-) W swoje "połowiczne" urodzinki zrobiła odcisk dłoni w glinie, tylko ciekawe, czy przetrwa to ze 20 lat, żeby miała pamiątkę:confused: ;-)
Miłego dnia!!!
 
jak widzicie nie ma reguły, że jak karmiony piersią to odporny-pic na wodę i tyle! przy okazji tego zap. płuc wyszło że Jakubek ma też anemię i bardzo słabo przybiera na wadze, a krowa w przychodni nic sobie z tego nie robiła, potrafią się tylko wymądrzać. Zwracałam uwagę lekarce i pytałam, czy może wprowadzać jakieś pokarmy to mówiła że nie ma potrzeby do 6 mca wystarczy pierś-wykuła to chyba z książki i zero myslenia samodzielnego:wściekła/y:. Dobrze że ja sama zaczęłam wprowadzać marchew i raz dziennie mleko z butli, bo pewnie dziecko by mi się nieźle wyniszczyło. Nadal nie wiadomo na co Kubus ma uczulenie i czy wogóle to jest skaza białkowa, zarządam wizyty u alergologa. Ja też wyglądam jak śmierć na wakacjach przez tą dietę "eliminacyjną". Pokarmu mam tyle co kot napłakał, dziecko z anemią, ja wysuszona taka to moda na siłę karmienia piersią.
 
reklama
jak widzicie nie ma reguły, że jak karmiony piersią to odporny-pic na wodę i tyle!


Dziecko w mleku matki spija "odpornośc" matki, jej przeciwciała itp...skoro ty nie jestes odporna i czesto chorujesz, to twoje mleko nie ochroni małego przed chorobami...



ach asiuk to niezle pszezyłas, ale wazne że juz wszystko wraca do normy.....Ja tez zaczęłam dokarmiac mała od piatego miesiaca....., matka sama wie kiedy powinna i nie ma co sie słuchac lekarek, bo one ksiazkowe, i muśza tak mówic, bo teraz jest era karmienia piersia, a skoro Kuba nie przybierał, to moim zdaniem dobrze ze mu podajesz tez sztuczne mleczko..........Biedny Kubus tyle sie wycierpiał, ale teraz bedzie dobrze, tylko musisz na niego baaaaaaardzo uwazać teraz nie tylko przez te 2 tyg, bo czesto takie zapalenie płuc wraca, córka kolezanki ma juz trzeci raz od 4 miesiecy, straszne!!!


Wiosna idzie, wiec głowa do góry....................................bedie dobrze i szybko zapomniecie!!!!!!
 
Do góry